Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdusiadz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdusiadz

  1. pestusiu, to dobrze ze juz w omu i po trosze to falszywy alarm, ja dokladnie tak samo mialam, tez mam byc badana na kazej wizycie na fotelu by sprawdzac dlugosc szyjki ujsciu zewnetrznym i przez usg dopochwowe by mierzyc jej dlugosc w ujsciu wewnetrznym. ale z tego co mi mowili lekarze to szew czy pessar zaklada sie w kazdej chwili, tylko ze to wymaga znowu polozenia do szpitala na ok 7dni. ja w kazdym momenciemoge miec zalozony pessar-bo na szwe sie nie zgodze-zbyt duze ryzyko powiklan. lez i niech cie mierzy lekarz, trzymam kciuki bo doskonale cie rozumie co sie z toba dzieje :D dranica to widocznie zle spojrzalam na kola wozeczka, sorki. ja tez lezalam teraz bo nawet siedziec nie jestem w stanie, nie wiem co sie dzieje, ale jestem strasznie slaba, a na dodatek mam dzis do pilnowania malego szkraba i nie mam juz jak zrezygnowac bo nie bedzie miela z nim kto siedziec... trudno. marlenko, jak bylam w szpitalu to ze mna na sali lezala wlasnie dziewczyna z cholestaza, podali jej leki i wszystko ustapilo, wiec sie dopytaj dokladnie co jest :D
  2. draniu :D (uwielbiam ten pseudonim!) ja w pierwszej ciazy w tym samym okresie ciazy mialam juz troche ponad 10kg do przodu wiec teraz sie ciesze tym bardziej ze zrzucilam po poprzedniej ciazy tylko 10kg a drugie 10kg mi zostalo. teraz trzeba sie kontrolowac ze slodkimi ale powiem ci szczerze ze nie chce mi sie jesc, jem mniej niz przed ciaza i nie czuje glodu... magggi ty tez mnie rozwalilas tym wpisem ze co miesiac ci przybywa 1,5 kg, no potrafisz mnie rozbawic-tzn, smiesznie to zabrzmialo w porownaniu do mojego wpisu, i usmialam sie na calego :D balbusia, przepraszam ale wczoraj wysiudano mnie z kompa i juz sie nie dopchalam. a chcialas zapytac o barszczyk? jesli zabielilas mlekiem to on praktycznie zawsze bedzie slodkawy, ja zabielam smietana (mimo ze 30% ale i tak nie wychodzi slodki) i jak juz sie ugotuje to dopiero dodaje czosnek, bo w goracych potrawach jak zupy zapach i smak czosnku ginie a ja przez mojego meza nauczylams ie nie jesc czosnek tylko go pozerac... uwielbiam smak czosnku! :D pestusiu, trzymaj sie cielo i zdrowo, ciezko ci pewnie wysiedziec w szpitalu ale nie masz wyboru, mysl o maluszku... daj znac tylko czemu lezysz i czy sie poprawilo! draniu, fajny wozeczek, ja jedynie bym wybrala (o ile bylaby taka opcja) kolka tylne pompowane... ja wozkiem pochwale sie pewnie w grudniu, bo doszlismy do wniosku ze lepiej kupic troche pozniej wozek zeby gwarancja byla dluzej jak bede go faktycznie uzytkowac... a ja poszlam dzis na pobranie krwi do badania CRP i ledwo wrocilam, bylo mi tak okropnie slabo ze balam sie ze zaraz zemdleje, juz dawno tak nie mialam. nawet jak jechalam tramwajem i siedzalam to modlilam sie bym jak najszybciej z niego wysiadla na zimne powietrze bo nie bylam pewna czy usiedze... masakra, ja juz nigdzie sama nie wychodze
  3. czesc dziewczynki no, dranica,fajna ta waga maluszka, kurcze chyba ci nawet zazdroszcze, ja zapytam ile wazy moj maluch w poniedzialek, bede wtedy w polowie 26 tyg i zobaczymy czy dobil do750-800g... ja co prawda dopiero 1,5kg na plusie, jakos nie chce mi sie jesc, dzis np zjadlam 2 kromki chleba z wedlina i... tycke kluseczek polanych truskawkami... to wszystko. a wy tu nawijacie jak widze o nalesnikach, moze i ja powinnam jutro o nich pomyslec, mam czekolade w lodowce i troche dzemu... no zobaczymy. mnie znowu glowa boli, nie mam weny do pisania, dobrze ze chociaz iza jest w miare grzeczna przy tym przeziebieniu :D
  4. no dokladnie, chorobska... ide malej zrobic cieplego piciu :D
  5. to nie pestusia, tylko ja... dzis pogrzeb babci, a ja siedze w domu, mowi sie trudno... ale zeby nie bylo to malo to iza ma okropny katar i dosc cieple czolo, ciagle jeczy i marudzi, nic w domu nie moge zrobic... w nocy maz spal na izy lozku... zawalil go, doslownie, on razem z materacem wpadl w rame lozka na dno :D a na koniec przegralam aukcje o przewijak na lozeczko ale za to kupila takie spodenki : http://allegro.pl/spodenki-spodnie-ogrodniczki-grube-welur-r-68-zima-i1273271645.html ja czuje sie w miare oki, jutro mam badania w planach ale nie wiem czy pojade bomoze bede musiala isc z mala do lekarza, a w poniedzialek wizyta u gina, i dzis zaczynam 26 tydz, ale ten czas leci. staram sie was podczytywac ale nie mam za bardzo czasu na siedzenie przy kompie a nie chce tez miec zaleglosci, widze ze doloaczyla do nas kolejna styczniowka, witam goraco!
  6. dzieki dziewczyny no coz, mi jedynie przykro ze na stare lata gorliwie sie modlila a wszystko co robila mialo drugie dno i wszystko/wszystkich chciala kontrolowac, i nawet przez chwile nie przyszlo jej do glowy by po prostu zyc zyczliwie... a ja tak chcialam sie pogodzic i z czystym sercem moc z nia rozmawiac i smiac sie... ale takie zycie... dobra, mozepotem cos napisze, musze sie zajac mala i soba... i obiad robic...
  7. no a ja sie wlasnie dowiedzialam ze zmarla mi babcia... 14 lutego zmarl dziadek a teraz ona... ehhh... ciezko mi nawet o tym wszystkim myslec tym bardziej ze babcia ... ciagle niszczyla zycie moim rodzicom a mnie tuz przed weselem oskarzyla o kradziez pieniedzy i to duzych... a ja mimo wszystko chcialam by bylo miedzy nami jak dawniej ale do tego trzeba checi drugiej strony i tak do tego doszlo ze ona nie zyje a miedzy nami nic sienie poprawilo i juz nic nie da sie z tym zrobic... co za zycie... ale szczescie ze nie mi bedzie dane ja oceniac za jej zycie... matko, ale sie dziwnie czuje...
  8. matko, dziewczyny jaki mam burdel w mieszkaniu...!!! no nie moge na to wszystko patrzec... ale jak sie wezme za sprzatanie to potem bede sie zle czula, moze wiec wstawie zupke i cokolwoek zrobie w kuchni tylko, moze to mi juz poprawi humor... ja naprawde nie naleze do przesadnych czysciochow ale bez... przesady, lubie jak jest czysto i ladnie! dobrze ze chociaz iza posprzatala po sobie zabawki jak ja poprosilam, moja ksiezniczka :D serio, z tymi jajkami to mam terazprzesrane... w lodowce stoi salatka w ktorej tez sa jajka i nawet jej nie tknelam, i chyba te wytlaczanki jakos zamaskuje w lodowce bo serio nie moge na nie patrzec... a jestem biologie... ale to pewnie przez ciaze mi sie we łbie wszystko poprzestawialo :D :D :D dobra, mykam do kuchni zupke nastawiac
  9. a ja wam cos powiem, dwa dni temu robilismy cos do jedzenia z jajek i jak jedno jajko maz rozbil to w srodku byl malutki kurczaczek, juz z dziobkiem skrzydelkami i nozkami... bleeee ,... teraz mam taki wstret do jajek ze jak tylko zagladam do lodowki i widze wytlaczanki z jajkami to mi sie wymiotowac chce... na szczescie tylko jedna z trzech wytlaczanek jajek byla taka feralna i juz dawno w smietniku wyladowala, a mialy byc to takie swieze jajka od sprawdzonej osoby...
  10. juska to ladnie wazy, moj synek w piatek wazyl 630g a wtedy wlasnie zaczynalam 25 tydz wiec twoja corka to juz ladna kluseczka, nie masz sie co martwic... serio! :D dydus, ty to jak moj maz i corka, pilnujecie mnie na kazdym kroku... no staram sie lezec ale to takie trudne... a jeszcze wczoraj brat mi powiedzial ze w piatek ma do nas przyjechac na weekend wiec od dzis musze powolutku sprzatac-oczywiscie posprzatam troche a o reszte bede scigac meza... :D ja jeszcze mysle nad imieniem, ostatnio cos mi do glowy wpadl "Kamilek" i teraz sie nad tym jeszcze zastanawiam...
  11. czesc dziewczynki dydus, ciesze sie ze u was po wizycie wszystko oki, a powiedziano ci ile malenstwo wazy? pestusiu, ty wiesz najlepiej czy twoja nieobecnosc na tej uroczystosci nie wplynie w zaden sposob na twoja prace... jesli nie bedzie to mialo wplywu to nie jedz! i duzo odpoczywaj, ja ostatnio mam juz trudnosci z oddychaniem jak leze ... witam nowa stycznioweczke! ja rowniez jestem w 25 tyg (wg @)ciazy ale termin z @ mam na 29 stycznia, a ty na 14 stycznia... moze roznimy sie dlugosciami cyklow? ale powiem ci ze ja bym chciala urodzic w tym czasie co ty masz termin :D a wiesz moze co u ciebie w brzuszku siedzi?
  12. a poza tym jesli dziewczyny chcecie podarowac cos z fota dzieci lub swoimi zdjeciami to w krakowie jest fajny punkt: http://www.extrema.com.pl/pages.php?page_id=home robia tam przerozne rzeczy ktore mozna komus podarowac, tam drukowalam kalendarze w duzym formacie i polecam
  13. mroweczko, tak np tu: http://www.a13.pl/sklep/index.php?cPath=36 to pierwsze co na szybcika znalazlam bo zaraz musze wychodzic
  14. mroweczko, kiedys podobno byly tu w krakowie robione takie bombki ale w tym roku jeszcze nie szukalam jak tylko znajde takie oferty to dam znac-tylko mi sie nachalnie przypominaj, ok?! :D a i jeszce mi sie przypomnialo ze na allegro w tamtym roku znalazlam taka oferte bombek, wiec popatrz... :D
  15. ide zaraz dziewczynki do znajomej na herbatke posiedziec-tylko do sasiedniego bloku ale zawsze cos powietrza zlapie :D
  16. czesc pieknosci ciesze sie ze podoba sie wam pomysl z bombkami, ja juz ok narodzin izy o nich mysle ale obawiam sie jak to bedzie w realu wygladalo, bo jesli mi zrobia naklejke, ktora po roku czy dwoch zacznie odlazic to ja za takie cos dziekuje... no nic, musze poszperac i sie dowiedziec... a jak szukacie fajnych pomyslwo na prezen to moj maz wczoraj znalazl fajna stroneke z ciekawymy propozycjami na prezenty http://www.raffachi.pl/index.php jest tu duzo roznych rzeczy i cenowo nawet mozna cos znalezc ciekawego miszka, jesli maluch sie jeszcze nie ujawnil to bedziesz miala dziewczynke-zobaczysz! jak lezalam w szpitalu to wszystkie dziewczyny z ktorymi bylo mi pisane dzielic sale mialy dziewczynki tylko ja jedna chlopca... a tych dziewczyn bylo 5 i ja ania, trzymaj sie bo slub juz tuz tuz :D duzo szczescia wam zycze!
  17. dziewczynki musze na razie uciekac ale odezwe sie pozniej, buziaki!
  18. chyba was nie ma wiec ide polezec, bo cos mnie znowu biodro nawala, juz nawet nie chce mowic o tym mezowi bo znowu by sie nade mna trząsł ... buziaki do jutra
  19. tak draniu :D luteinke biore od dolu ale zaczelam dopiero dzis i zauwazylam ze sluzu jest teraz wiecej i chyba bede musiala chodzic w podpaskach lub wkladkach co mi sie nie usmiecha ale co zrobic... bobrze ze na zolto nie farbia majtki te tabletki jak te inne co kiedys kiedys bralam... ja na glukozie bylam we wtorek rano, tuz przed pojsciem do szpitala... no i choc mialam 50g to sie poplakalam bo walczylam by nie zwymiotowac... nie podjelam bym sie kolejnej proby glukozowej... nawet teraz jak to sobie przypominam to mi w gardle gula rosnie...łeee, bleee, wrrr...
  20. dziewczyny wy mnie dzis tak rozsmieszacie ze juz mnie boki bola... ja i robienie na drutach... znam tylko 1 ścieg i wierzcie mi ze nie nadaje sie on na ubranka czy szaliki... a maz prosi sie o szalik wzorzasty juz od paru lat :D
  21. wlasnie skoncylam czytac dzisiejsze wpisy i usmialam sie z tosiaczka, jak napisalas ze "nauczylas sie lezec" strasznie to brzmi ale chyba wiem co mialas na mysli :D :D :D ja niestety kawy nie pijam prawie w ogole, no... moze 2 kwy na rok mi sie uda wypic :D wiec nie doradze w sprawie ekspresow do kawy, chociaz jak lezalam w szpitalu jedna kobitka mowila ze czesto pija kawe z galka lodow i lodem-taka mrozona kawe i powiem wam ze strasznie mi slinka pociekla na taka kawe... balbusia to bede trzymala kciuki za mieszkanko :D no i twoj wpis o depilacji sierści rozwali mnie, usmialam sie do lez! ale powiem ci ze mam dokladnie ten sam problem, od niedawna na brzuchu bardziej owłosiałam a na glowie mi porzedło :D marigo ladny ten ekspres, podobaja mi sie takie "maszyny", szkoda tylkoz e kawy nie pijam, ale fajnie takie cudenkomiec w domku :D mroweczko dziekuje za wsparcie, tak jak mowilam teraz cie dopiero rozumie ale i tak nie moge sie zmusic do nic nie robienia-juz ugotowalam zupe, wstawilam pranie, nakarmilam mala, pozbieralam wczorajsze pranie ze sznurkow i cos tam jeszcze zrobilam... co prawda to same lekkie rzeczy ale i tak mnie rece swedza by zrobic cos jeszcze... kessi ty moze tez zwolnij, zeby i u ciebie nic sie nie stalo... kurcze, latwo powiedziec nie?! noi posmialam sie z tych waszych chlopow i sprzatania w domu przez nich... ale jakie to prawdziwe... :D
  22. no powinnam ale wiesz, trudno tak... ja ciagle cos robilam a teraz tak nic...
  23. marigo, ja tez bym wiecej chciala kupic, tyle rzeczy mi sie podoba... ostatnio chcialam kupic ogrodniczki ale babka ze sklepu na allegro mi nie odpisala i nie wiem czy wysylac do niej kolejnego maila czy dac sobie spokoj...
  24. dobra ide sie polozyc bo juz na mnie krzycza :D buziaki, potem zajrze jak mnie dopuszcza do kompa :D
  25. a jeszcze sie pochwale ze synus (na 100%) w 24 tyg (czyli 4 dni temu) wazyl 630 g i doktorka powiedziala ze ma strasznie dlugie nogi i pewnie dlatego tak mocno mnie kopie :D i tak sobie pomyslalam ze kiedys mezus do mnie tak powiedzial :"a, takie mam dlugie nogi i nie wiem co z nimi robic" :D widac ze bedzie do tatusia podobny :D
×