Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdusiadz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdusiadz

  1. napisala bozenka: "hej. dzieki za pamiec i troske. u mnie kiepsko-caly dzien jestem na badaniach. dostaje sterydy i jakies paskudztwa w kroplowce-ma to pomoc w zwiekszaniu przeplywow bo sa kiepskie. jutro jade do jakiejs specjalistycznej kliniki-jak przeplywy sie nie poprawia to bedzie cc jutro lub w sobote. ale jak przeplywy sie poprawia to monituruja nas codziennie, a wiec zostaje w szpitalu do konca :( Boje sie o Olenke, ale wierze ze bedzie dobrze. caluje i pozdrawiam, bozenka"
  2. widze ze znowu w linku zrobila sie spacja, caly link zawiera tez slowa"zestawy upominkowe"
  3. wiecie co, ja chyba mam juz ta hustawke nastrojow, bo nie dosc ze jestem ostatnio bardzo rozdrazniona to jeszcze tak sie jakos martwie bozenka ze az mnie zoladek sciska... i ciagle patrze na telefon a tu nic... cisza... ktoras z was pytala kiedys co mezom na prezent kupujemy, ja mialam kupic gre bo lubi sobie zagrac jak wraca z pracy ale niestety mamy inne wazniejsze wydatki i gre przelozylismy na inny, luzniejszy termin... :D ale moge podeslac wam stronke z ktorej zamawialismy szwagrowi prezent na gwiazdke : http://www.raffachi.pl/index.php?k379,zestawy-upominkowe my kupilismy tu ten kubek: http://www.raffachi.pl/index.php?p1034,kubek-termiczny-ze-szczelnym-zamknieciem-500ml-6540707 i dodalismy napis: "inzynier budowy" , kubek naprawde fajny i mysle ze bedzie szwagier bardzo zadowolony
  4. aniu ja mam chyba do ciebi nr tel to jak maly wstanie to zadzwonie i podyktujesz mi nr tel do bozenki i napisze smsa
  5. aniu, mnie nachodza takie mysli co do bozenki, bo wczoraj pisala ze szpitala z komorki i jakby bylo ok to by juz napisala chociaz "jest ok" a tu nic! no ale moze jest na badaniach i jeszcze nic konkretnego nie wie... mam juz malego wiec bede tylko zagladac czy sa jakies wiesci
  6. ja tez juz ogarnelam chate i musialam sobie chwile "spoczac", a zaraz przyjdzie maly piotrus... pobudke mialam o 6 rano bo misialam isc z iza na badania (od 7 do 8:30 robia), miala pobierana m.in. krew i tak sie biedna uplakala ze obiecalam jej cos kupic-wybrala sobie trabke i juz mam jej dosc-myslalam ze takie zabawki z gazetki nie wydaja dzwieku :( teraz jestem spiaca a trzeba jeszcze szybko zupke malej ugotowac na obiad... pranie mi wyschlo wiec od soboty zaczynam prasowanie i powoli sie spakuje bo jednak coraz gorzej sie czaami czuje, np dzis jak sie obudzialam tak sytrasznie bolal mnie krzyz jakbym miala bole porodowe z krzyza... potem przeszlo, brzuch mi czesto twardnieje i nawet leki nie pomagaja wiec nie bede zwlekac z pakowaniem... kurcze, niepokoje sie bozenka, ciagle o niej mysle, nie odzywa sie i mam ... przeczucie... ale nie chce glosno mowic jakie... chyba zreszta wiecie... obym sie mylila! draniu, ciesze sie ze taki spontaniczny zakup sie udal, na pewno baaardzo poprawi ci to nastroj i kuchnia bedzie teraz jednym z ulubionych miejsc w domku :D faktycznie dzis taki drazliwy ten dzien jest, ja np tez czuje sie slabo ale ja zawsze reagowalam na zmiany cisnienia wiec dla mnie to nic nowego... chyba...
  7. czesc dziewczynki no ciekawa jestem co z bozenka, co prawda dopiero 9 rano ale juz bym chciala zeby cos napisala i dala znac... trzymam za nia mocno kciuki
  8. o kurcze mroweczko, ja mam ten sam problem-wlasnie sobie uswiadomilam, w co sie ubiore w piatek na mikolaja u meza w pracy i na wigilie... ale jazda, zapomnialam ze przeciez trzeba sie w cos ubrac!!!
  9. ja mam chwilke wolnego czasu wiec pisze pestusia, pociesze cie ze ja tez mam duze problemy z zebami, bo dentysci nie moga mnie znieczulic-caly zastrzyk ze srodkiem znieczulajacym wyplywa na zwenatrz dziasla i jak mialam robiona ostatnio kanalowke to zupelnie bez znieczulenia-ale sie uplakalam z bolu i tez wole rodzic niz znowu isc na kanalowke... misz masz fota jest genialna, jakby pozowana i specjalnie ustawiana ale wiadomo ze nie byla ustawiana... przynajmniej widac jak na dloni nie tylko podobienstwo syna do taty ale i prawdziwosc powiedzenia ze faceci to duze dzieci :D miszka, twarda z ciebie babka i zobaczysz szybciutko zabierzesz core do domku! a powiedz mi, lekarze jakos waza takie maluszki-wiesz ile teraz wazy Pola? kasiula, no mala to dopiero bedzie babka, nikt jej nie podskoczy i dobrze! :D moj poczatkiem 32 tyg wazyla 2 kg a kolejna wizyta jak bede w 35 tyg (czyli 20 grudnia) i zobacze ile bedzie wazyl. mroweczko, jak ustawisz mebelki to pochwal sie na galeriusie, ok? tak , tak tosiaczek to babka z jajami i prezentacji sie nie boi ale o wyglad trzeba dbac :D no uwielbiam jej podejscie do niektorych spraw, ubawilo mnie to!!!
  10. witam dziewczynki wczoraj sie juz wieczorem nie odzywalam bo strasznie bolaly mnie biodra, znowu maz musial mnie po domu prowadzac pod ramie... ale dzis juz nacznie lepiej i ogarnelam co z grubsza mieszkanie, poskladalam pranie malego ktore juz wyschlo i czekam na synka sasiadki. maly mi sie przekrecil, juz nie ma nozek po prawej stronie brzucha tylko po lewej wiec od nowa sie wierci chyba zeby sie wygodnie ulozyc :D ja niani nie kupuje bo pamietam ze jak iza sie urodzila to kazde jej westchnienie przez sen czy mruniecie powodowalo mije przebudzenie, a nawet sama sie budzialam co chwile i sprawdzalam czy wszystko ok. no chyba zebym teraz jakos urodziala to moze bym sobie zakupila taka nianie z monitorem oddechu... misz masz, ogladalam nowe foty twojego synka, jest przeslodki i powiem ci ze coraz bardziej nie moge sie doczekac spotkania z moim chlopczykiem :D
  11. ja obrobilam sie z praniem w pralce i recznym i maly ma juz wszystko uprane, teraz jak wyschnie to bede miala mnostwo prasowania... ja wlasnie znalazlam metr i sie zmierzylam: mam 109-110 cm w brzuchu i 5,5kg do przodu - osiagnelam wage jaka mialam przy porodzie izy (z tym ze wtedy startowalam ze znacznie nizszej wagi wyjsciowej, az o 20kg). cos ostatnio nie chce mi sie w ogole jesc, dzis np zjadlam sniadanie i w zasadzie tyle, chyba ze licza sie 3 lyzeczki jogurtu. ale w planach mamy zrobic pyszna zapiekanke ziemniaczana wiec jeszcze cos dzis zjem :D ja jestem ubezpieczona u meza w pracy na zwykla ksiazeczke ubezpieczeniowa i poki co nigdy nie bylo z nia problemow. jutro musze ja dac mezowi do podbicia. z zakupow oprocz kosmetykow nie mam jeszcze recznika, przescieradla i pokrowca na przewijak, ochraniacza do lozeczka i rozka. ale poki co nie kupuje bo ida swieta i trzeba pomyslec o prezentach. a gdyby maly pojawil sie w grudniu to mezus wszystko kupi. dobra, na razie zmykam nakarmic meza bo wlasnie przyjechal z pracy :D
  12. dydusiu, aniu bardzo sie ciesze ze z waszymi pociechami tak dobrze i rosna w sile. tylko pozazdroscic :D no i wstawcie aktualne fotki... proooosze! moj maly w 32 tyg wazyl 2 kg bez chyba 60g, wiec teraz jak koncze 33 tydz to chyba juz 2,5 kg bedzie mial, albo prawie ... nastepna wizyte mam na 20 grudnia co mnie cieszy bo bede wiedziala czy nic sie nie dzieje tuz przed swietami. nie wiem ile mam w brzuchu bo nie moge znalezc metra, iza pewnie znowu gdzies schowala :D znowu biodra bola przeokropnie a mi tak zalezy zeby dzis poprac wszystkie ubranka dla malego bo nie mam synka sasiadki ... pralka co prawda juz chodzi ale czesc rzecy chce uprac w rekach bo sa sliczne i nie chce ich zniszczyc...
  13. a ja wlasnie wyjelam maly spiworek-rozek i spiwor zimowy i zalozylam do wozka... no maly bedzie mial jak w bani cieplutko. zaraz zaczynam akcje "pranie dla synka" i musze sie wziasc za sprzatanie dranica, to jak tobie tez brzusio sie obnizyl to chyba tez mamusia szybko zostaniesz, jakby cos sie zaczelo u ciebie dziac to napisz nam tylko "rodze" i wystarczy... potem bedziemy tylko czekac na wiesci od ciebie :D
  14. dziewczyny wiem ze kilka z was kupowalo biustonosze na allegro, mozecie podeslac linki i powiedziec czy te biustonosze sa dobre i czy sa elastyczne (tzn czy sie rozciagaja i ladnie dopasowuja czy sa uszyte ze sztywnego nierozciagliwego materialu?) bo w poprzedniej ciazy kupilam jeden biustonosz fantastyczny (i nie pamietam gdzie go kupilam) a z kolei inny co kupilam juz sie nie rozciagal tak super i byl raczej sztywny i przez to niewygodny.
  15. pestusia, takie dobre samopoczucie to kolejny znak ze na dniach mozesz urodzic, ja tak dobrze zaczelam sie czuc na dwa, trzy dni przed Bozym Narodzeniem wiec wpadlam w szal sprzatania i gotowania bo moi rodzice mieli przyjechac i moj brat i nawet nie zauwazylam tej zmiany nastroju i przyplywu sil, wigoru... a w drugi dzien swiat taka niespodzianka... wiec trzymam za ciebie kciuki, moooocno :D :D :D
  16. witam dziewczynki pisze teraz poki mam czas i mala jeszcze spi... no weekend z tesciowa nawet szybko minal :D bylo milo i przyjemnie, przyjechal tez meza brat wiec mialam pelne mieszkanie ludzi i niestety w poniedzialek rano jak juz wszyscy sie rozjechali (w tym maz do pracy) zostalam w domu z calym BURDELEM i myslalam ze zwariuje. a jeszcze musialam isc do fotografa po odbior zdjecia, no a potem sprzatalam prawie pol dnia-dalam rade ale potem padlam. mikolajem w tym roku byl moj mezus, iza na poczatku byla pewna ze to tata ale potem zwatpila i choc mialal przyklejony usmiech na twarzy po oczach bylo widac jaka jest zdezorientowana i tylko czekalam czy sie rozplacze-ale byla dzielna i dostala kolejke. w sobote pojchalam z mezem kupic sobie koszule do karmienia i niestety nie bylo to dobre posuniecie bo tak okropnie twardnial mi brzuch cala sobote i niedziele ze bylam znowu w strachu. kupie jeszcze biustonosz i nie wychodze z domu nigdzie- a liste kosmetykow dla dziecka juz zrobilam i jakby cos to mezus wszystko kupi. bo ja coraz czesciej zaczynam sie zastanawiac czy dotrwam chociaz do nowego roku... balbusia moje gratulacje, wszystkiego dobrego w okresie narzeczenstwa a potem wszystkiego najlepszego na wspolnej drodze zycia-oby bylo uslane jak najwieksza iloscia roz (bez kolcow :D ) pestusia, jak brzuch ci opadl to daje ci tydzien i odpalasz :D kurcze ale sie ciesze ze bedziemy mialy kolejnego bobaska. ja,jak zauwazylam ze opadl brzuch to wlasnie po ok tyg urodzialam... ja poki co wczoraj przygladalam sie swojemu brzuchowi i mam go jeszcze taaaak wysoko :D ty tosiaczku tez mozesz zalapac sie na grudzien wiec torbe szykuj! a ty powinnas mi powiedziec "przyganial kociol garnkowi" i tez sie pakuj :D :D :D kitka, trzymaj diete jak tylko mozesz to swieta spedzisz w domku, dobrze ze nie kazali ci zostawac w szpitalu, bo zaczyna sie taki fajny swiateczny czas i pewnie byliby ci przykro siedziec teraz w szpitalu... trzymam za ciebie kciuki! bozenko, tez uwazaj na siebie i super ze jestes w domu, oby juz wszystko bylo ok! a dzieciaczki miszki i misz masz tak fajnie wygladaja, za kazdym razem jak tylko uda mi sie zasiasc przy kompie choc na chwilke to patrze na galeriusie i podziwiam :D dydusia jak sie nie odezwie to jej nakopie ale poki co dam jej jeszcze troche czasu, moze spi :D niech odpoczywa!
  17. czesc wpadlam tylko na jeden wpis, bo ok 14-ej dzwonil mezus ze jego mama przyjezdza do nas na weekend ale ja oficjalnie mam nic nie wiedziec o tym bo to ma byc niespodzianka. skoro niespodzianka to mam male pole do manewru i tylko ogarnelam dom jak maly poszedl do siebie i tyle. zaraz powinni byc wiec od razu mowie ze moge sie nie odzywac przez caly weekend (meza brat tez jutro ma do nas przyjechac) i niech zadna z was nie rodzi w tym czasie !!! o, przyszli buziaki
  18. tosiaczku dostalam torbe z wozkiem i do torby mialam wlozona mate turystyczna do przewijania dziecka wiec full wypas. sklada sie i rozklada intuicyjnie, nawet do instrukcji malo co zagladalismy, rewelacyjnie sie prowadzi i w ogole uwazam ze to byl moj strzal w dziesiatke. dwupaczku, chyba chodzilo ci o body (bo spiochow nie mam na fotach) kupowalam je w sklepie w krakowie - w Czarodzieju, sa drogie bo jedna sztuka kosztuje 17,00zl ale do wozka dostalam talon na 100zl na ubranka z tego sklepu wiec kupilam- oczywiscie tylko te body rozpinane kopertowo bo te z jezem kupilam na allegro i tez sa rewelacyjne (mam takie jeszcze kremowe z brazowa lamowka i zyrafka zamiast jeza) tosiaczku uwazaj na siebie i jak uwazasz ze jednak moze dziac sie cos nie tak to odwiedz szpital, tak na wszelki wypadek... w 5 smakach-ja wanienke dostalam tą wieksza jak iza mi sie urodzial i przez pierwsze miesiace kapalam ja w pokoju a wanienke ustawialam na lozku i zaraz obok mialam naszykowany recznik i kosmetyki po kapieli dla malucha. poczatkowo nie wstawiaj jej do wanny bo krzyz ci strzeli, uwierz mi... ja np teraz zastanawiam sie czy nie kupic sobie stelaza do wanienki i wygodnie malego myc. a jak maluch ci podrosnie to wanienke wstawisz do wanny i np na stoleczku sobie usiadziesz i malego umyjesz-jak ja to robilam. zreszta sama potem zobaczysz co dla ciebie biedzie wygodniejsze. ja tez sie zastanawiam dalej co wlozyc pod kombinezon na wyjscie, mimo ze mam juz duzo ubranek-pewnie cos wybiore: na pewno body i spiochy a na to spodenki ocieplane welurowe (na mojej focie te biale spodenki) i sweterek (na focie ten kremowy) i kombinezon z czapeczka-mysle ze wystarczy bo auto pewnie znowu maz podstawi pod drzwi szpitala :D i maly na dworze bedzie z 10 sekund. maly mi usna w wozku wiec teraz bede grala z iza na kompie a potem szybko posprzatam bo okazalo sie ze tesciowa dzis do nas przyjedzie na weekend - bo ma prezent od mikolaja dla izuni :D
  19. dobra kobitki zmykam bo zaraz przychodzi maly piotrus i musimy sie pobawic :D postaram sie odezwac wieczorem Tosiaczku masz nam napisac co u ciebie!!!
  20. mroweczko zdazysz ze wszystkim, ale jak juz zaczniesz mebelki wstawiac to masz nam foty pokazac. wstawilam foty ppokoiku by pokazac ze z doswiadczenia juz wiem ze dla mnie najwygodniej jest miec lozeczko dziecka tuz przy swojej glowie, bo jak jest sie zmeczonym do granic to wystarczy ze tylko podniose glowe i zobacze co sie dzieje, albo wyciagne spod koldry reke i pobujam malego-bo lozeczko mam z funkcja kolyski, i dziala perfekcyjnie bo mozna jednym najmniejszym paluszkiem kolysac...
  21. kasia, usmialam sie bo moj tez cos kombinowal zeby zrobic zasilanie ale nie mielismy z czego wykrecic chyba opornika o ile dobrze kojarze i w sumie nic nie zrobil-ale on zna sie na komputerach i programowaniu a nie na elektryce :D ale jak wam sie uda zrobic zasilanie to daj znac jak to zrobiliscie, ok?! dzieki dziewczyny za pochwale pokoiku, jest malutki same widzicie ze mam tylko 60cm szerokosci przejscia przez pokoj bo na przeciwko lozeczka stoi lozko izy ale przynajmniej jest funkcjonalnie i jak bede zmeczona to nie musze scielic lozka tylko zamykam pokoj i spokoj :D
  22. kasiu mysle ze bedziesz z karuzeli zadowolona, mi najbardziej sie podobaja dzwieki natury-szum wodi i drzew oraz trele ptakow-no chyba ze przez 3 ostatnie lata zmienili melodie. cienie na scianie sa raczej malo widoczne ale jak corka podrosla to bardzo je lubiala ogladac :D aniu, doskonale cie rozumiem ze zal ci bylo corki, ja kazdego dnia sie z tym zmagam, wczesniej na dwor chodzilismy kazdego dnia, a od wrzesnia jak weszla mi ta rwa to praktycznie z domu nie wychodze i ona biedna musi ze mna siedziec- dobrze ze w weekendy z mezem wychodzi na plac zabaw. widzisz jak za oknem zaczyna proszyc ?? :D
  23. dzieki dydus za takie mile slowa :D kochana jestes no a ja wam powiem ze bardzo bola mnie nogi w udach po wewnetrznej stronie, ledwo chodze-ale przynajmniej wiem po czym... wczoraj musialam wyjsc na miasto, pelno sniegu, dwa razy o malo co nie upadlam i wtedy mocno spielam nogi i dol brzucha by sie ratowac i pewnie dlatego do dzis czuje bol... no i przynajmniej przekonalam sie ze nie nadaje c=sie na chodzenie po dworze i bede grzecznie siedziec na dupce (tylko jutro kupie co mam niezbbednego kupic i fajrant)
  24. no ja aniu planuje wlasnie jutro pojechac i kupic sobie te rzezcy ktorych w razie czego maz mi nie kupi czyli koszule do szpitala i biustonosz, bo takie kosmetyczne rzeczy to maz bedzie wiedzial co kupic. nie pozwole mu kupic mi koszuli do szpitala bo jeszcze zakupi cos bardzo skapego i jak ja bede chodzic po oddziale :D
  25. u mnie mroweczko juz cos zaczyna z nieba padac, taki drobny snieg ale zapowiadali dzis opady... no, wrzucilam foty pokoiku, kilku ubranek co kupilam i wozeczka porankowe, ja mam termin na koniec stycznia i wierz mi nie chce urodzic w grudniu, wiec bede czekala z toba na styczen-jesli moglabym sobie zyczyc daty porodu to chcialabym w okolicach 15 stycznia a nie 29 :D ale dzidzia sama zdecyduje kiedy bedzie chcioala wyjsc
×