Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdusiadz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdusiadz

  1. dwupaczku, ja izie wlasnie tak robilam ze pralam ubranka w proszku dla dzieci i niemowlat ale nie plukalam w plynie tylko w samej wodzie. dodam ze iza miala atopowa skore i bardzo latwo bylo u niej o podraznienia , odpazenia, uczulenia... teraz na szczescie juz jest lepiej ale mam szczera nadzieje ze u syna nie bedzie takich problemow.
  2. ja oczywiscie walcze z moja mala bestia zeby cos zjadla-istny horror z jej jedzeniem! tosiaczku, mam nadzieje ze cos sie juz lepiej czujesz! napisz koniecznie za jakis czas czy u ciebie wszystko dobrze. jak juz wezmiesz nospe to idz sie poloz, moze ci sie usnie i jak sie obudzisz bedzie juz dobrze. wozek mam w kolorze niebieskim, jak posprzatam to zrobie foty pokoiku i wozka i wrzuce na galerie sie pochwalic :D co do seksu to coz... my oboje sie obawiamy a od pazdziernika (czyli odkad bylam w szpitalu) mamy zakaz wiec i tak nic nie da sie zrobic-ale mimo to szkoda mi meza! ja w ciazy jakos i tak nie mam za bardzo ochoty na przytulanki ale faceci sa inaczej zbudowani i o ile nie paralizuje ich strach to taki post zle na nich wplywa.
  3. ja tez juz dzis witam zrobilam mezusiowi sniadanko, sama tez zjadlam i w planac mam ugotowanie zupki izie, posprzatanie i pobawienie sie wozeczkiem :D a o 11-ej przychodzi maly Piotrus, wiec pewnie sie wtedy nie odezwe. mam nadzieje ze naprawili mi komorke bo jak nie to sie wsciekne :D
  4. Sorki ze dopiero teraz pisze ale niemialam wczesniej czasu dzis pierwszy raz bylam na dworze odkad lezy tyle sniegu i malo co nie przyplacilam tego 2 upadkami-jakos sie wybronilam ale potem szlam juz baaardzo powoli i ostroznie. mam wozeczek juz w domu, jupiii ! maz jest nim zachwycony ale i ja mile sie zaskoczylam bo okazalo sie ze boki gondoli skladaja sie na plasko wiec bedzienam jeszcze wygodniej podrozowac z tym wozkiem. serio, podoba mi sie on bardziej niz w sklepie jak go widzialm... oby sie tylko teraz dobrze i bezproblemowo sprawowal !!! mam rowniez bodziaki sliczne i chyba dam sobie juz spokoj z zakupami ubranek, a kupie jeszcze tylko rozek i jakies drobiazgi.
  5. dobra zmykam teraz karmic ize a potem idziemy na miasto bo musze zaniesc telefon do naprawy i zdjecie do wywolania i zobaczyc czy hustawki sa do kupienia :D odezwe sie po poludniu albo wieczorem tylko niech zadna z was nie rodzi jak mnie nie bedzie bo juz dwie wiesci o narodzinach dzieciaczkow mnie ominely :D
  6. mroweczko, no twoj pomysl jest swietny z tym mikolajem... wooow ale bym chciala podobnie izuni zrobic tylko ze my nie mam y w bloku kominka :D ale powiem ci ze moja mala tez mysli ze mikolaj przyjedzie do niej na saniach z reniferami i osobiscie da jej prezent. 10 grudnia idziemy do meza do pracy na mikolaja wiec mokilaj da jej osobiscie prezent-mam tylko nadzieje ze mikolaj nie bedzie wychudzony, ale podobno mikolajki sa niczego sobie (takmowia ojcowie co byli w zeszlym roku :D )
  7. no tak dydus, pobawie sie nim bo przeciez mnie rece tak swedza... juz wczoraj chcialam jechac po niego ale jak zobaczylam co dzieje sie na dworze to zrezygnowlam... pestusia, my odkad jestesmy malzenstwem staramy sie zawsze na swieta cos kupic rzodzicom/tesciom i naszemu rodzenstwu oraz izie. sobie na wzajem nie kupujemy prezentwo bo juz kasy na ogol brak, ale w sumie mi nic do szczescia nie potrzeba... w tym roku kase na prezenty uzbieralam za opieke nad malym sasiadki, i nie powiem bardzo go polubilam wiec chcialam mu cos kupic a taka hustawka plastikowa to koszt ok 25zl wiec spoko,ramkle do zdjecia mam, a za wydrukowanie 1 zdjcia w wiekszym formacie zaplace 6zl.dlatego w zasadzie zmieszcze sie w 30zl dla nich a beda mieli pamiatke. w 5 smakach, popieram pestusie , tez uwazam ze najwygodniej jest postawic lozeczko przy swoim lozku i ukladac dziecko tak zeby jego glowka byla zwrocona w strone twojej glowy-w nocy wystarczy czasami ze podniesiesz glowe i bedziesz widziala czy z malenstwem wszystko ok. ja potem pochwale sie jak mam zrobiony pokoik-sypialnie (bardzo tam ciasno ale juz sie przyzwyczailismy.
  8. dydusia, kalwisze sie nie potopily ale palce zaczely mi sie platac, sama popatrz ile literowek zrobilam :D brakowalomi was !!!
  9. no wlasnie, z prezentami to tak jest: jak ktos ma malo kasy do przeznaczenia na prezenty to jest problem co kupic zeby sie w tej kasie zmiescic ale jak tros ma kase na drozsze rzezczy to tez jest problem bo chcialby zeby to cos bylo bardzo porzadne i satysfakcjonujace i tez ciezko wybrac!
  10. czesc dziewczynki z netem powinno byc juz ok, wiec zanim napisalam troche was poczytalam, a zaleglosci mam co nie miara... ale strasznie sie ciesz ze misz masz urodzila takiego silnego chlopczyka!!! GRATULACJE KOBIETKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie dosc ze maluszek zdrowy i duzy to jeszcze porod szybciutki i przez to mniej bolesny, nooo pelen szacun misz masz! ALE SIE CIESZE :D :D :D ja przy izie uzywalam pampersów Pampersa :D ale pod koniec "pieluchowania" jej zakladalam Huggis Premium i z nich tez bylam baaardzo zadowolona, nawet bardziej mi odpowiadaly niz Pampersy bo byly bardziej elastyczne. w ciazy z iza przytylam 20kg i w trzeciej dobie po porodzie schudlam juz 7kg inie bylo to nic zlego-po prostu odeszlo dziecko, wody , lozysko, pepowina itd i to wszystko zlozylo sie na te 7kg mniej. wiec miszka to ze masz 5kg mniej to calkiem normalne i nie przejmuj sie! teraz na plusie mam 5,5kg, a przez ostatnie 3 tyg przytylam 0,5kg co mnie troche zszokowalo bo myslalam ze przybylo ze 3kg, a maly wazy juz dzis pewnie z 2100g wiec jest super. wiem ze macie pewnie juz dosc moich zachwytow co do wozka, ale musze ise pochwalic ze dzis po niego jade i przywioze go do domku i bede go "wieeelbic" chyba przez cala noc :D zakupie sobie przy okazji jeszcze kilka bodziakow kopertowych i pokrowiec na przewijak, a moze jeszcze kupie przescieradlo do lozeczka... no zobaczymy. przyszly mi juz wszystkie ubranka co zamowilam przezallegro i mam juz 3 czubate szuflady w komodzie ubranek... :D ostatnio powykmowalam wszystkie u ukladalam w :komplety" na wyjscie z domu-ale mi to frajde sprawilo!!! i jak zakupie dzis bodziaki to te wszystkie ubranka bede musiala poprac-a poniewaz szkoda mi je wrzucic do pralki wiec pewnie w rekach popiore a izunia pewnie gorliwie bedzie mi pomagac-wiec zabiore sie za to moze w sobote.... a potem prasowanie! jstem jakos dzisiaj szczesliwa i mnie nosi, ale pewnie to przez wozek :D no i w poniedzialek mialam wizyte , zmaluchem wszystko ok wiec radosc mnie przepelnia-moge sie z kims podzielic jakby ktoras chciala i potrzebowala :D :D :D mysle teraz bardzo o prezentach na swieta. mamusi i tatusiowi tego chlopczyka ktorym sie opiekuje zrobilam w photoshopie kolaż zdjęciowy z wstawionymi brashami i wieloma malutkimi zdjeciami wokol glownego zdjecia i dzisiaj zaniose do wywolania a jutro juz wstawie do ramki takiej duzej i zapakuje. a ich synkowi mam w planie kupic hustawke pokojowa na sznurkach bo maly lubi sie hustac. izie chce kupic narty dla dzici bo ona ciagle po pokoju szura wieczkami od pudelek i mowi ze jezdzi na nartach :D bratu film w wersji rozszerzonej na DVD a bratowej 2 ksiazki szwagrowi termos taki wypasiony bo jest kierownikiem na budowie a teraz bardzo zimno-a nie ma takiego termosu a z rodzicami i tesciami to mam ogromny problem... moze wy cos kupujecie swoim rodzicom czy tesciom-pochwalcie sie to moze na cos podobnego wpadne. myslalam o tych bombkach z fotami ale mezowi srednio sie ten pomysl podoba i ja tez boje sie ze bombki nie dotra do mnie w calosci-zbyt chyba due ryzyko! patrzylam na gazetki biedronki z pomyslami na prezenty i tam jest sporo ciekawych rzeczy dla rodzicow/tesciow ale nie wiem czy zakup takich sprzetow agd jest korzystny, choc sa rzeczy brauna czy zelmera... zerknijcie na te gazetki i powiedzcie co byscie kupily: http://gazetka.biedronka.pl/g4,pomysly_pod_choinke_3.html matko, ale sie upisalam, sorki za ten elaborat :D
  11. jaka Polcia ładniutka, i buziaczek taki delikatny... !!! wooow, miszka jeszcze raz gratuluje! nie powiedzialabym ze urodziala sie tak wczesnie!
  12. o dzieki za wiadomosc zaraz zobacze malutka, kurcze ten moj net tak dziala ze nie wiem co sie u was dzieje
  13. dydus, no ja tak serio to bardzo liczena to ze urodze dokladnie w 38 tyg, czyli nie za wczesnie ale i nie chcialabym pozniej. pestusiu, szczerze ci sie przyznam ze czuje sie dobrze- moze to psychicznie tak dobrze sie czuje i dlatego na strone fizycznba to troche przechodzi ale jakos jestem spokojna. chociaz na wczorajszej wizycie lekarz tak dziwnie przygladal sie mojemu brzuchowi ze ciut jakby przy maly byl i juz dostalam takiego cisnienia ze myslalam ze mi glowa szczeli, no ale synus jak najbardziej prawidlowy-ja jestem duza i brzuch mam taki rozlany troche dlatego takie wrazenie sprawil moj brzuszek. lekarz mi mowil ze dopoki nie skoncze 34 tyg mam nie wazyc sie rodzic-chodzi o plucka, a z domu moge zaczac wychodzic i lazic po sklepach jak zaczne 37 tydz- wiec nie jest zle. juz sie przyzwyczailam. ale powiem wam ze jak wczoraj szykowalam sie do wyjscia do lekarza schylulam sie sie troche za bardzo zeby zasunac suwac w butach i scisnelam brzuch- wtedy dopiero mnie strach oblecial bo tak dziwnie sie poczulam- wiec dziewczyny uwazajcie na takie niby drobnostki i buty, szczegolnie kozaki, zakladajcie na siedzaco. pestusia, kurcze ciesze sie ze ty juz na dniach odpalasz z porodem, blagam cie-jak tylko bedziesz mogla to wstaw szybciutko fote malej na galeriusa! mam nadzieje ze i miszka za jakis czas wstawi fotke, bo nie wiem czy teraz moze malej robic zdjecia. i tez mysle o innych dziewczynach z lity forumowej- czy ktoras aby juz mama nie zostala! no ciekawe!
  14. witam brzuszki wczoraj niemialam jak napisac bo dluuugo zeszlo u lekarza (czekalam na wejscie do gina 2 godz na poczekalni), net chodzil jak sam chciala a poza tym mezus robil cos do pracy na kompiei nie chcialam mu przeszkadzac. synus wazy juz 2kg (32tydz), rozwija sie jak najbardziej prawidlowo, ale szyjka mi sie skrocila i zaczela rozmiekac wiec chyba nie ma sensu liczyc ze do porodu zostalo mi niecale 8 tyg-chcialabym zeby to bylo za 6 tyg. w kazym badz razie lekarz mi powiedzial zebym nastawiala sie raczej na wczesniejsze rozwiazanie niz pozniejsze. w czwartek , a najpozniej w sobote bede miala wozeczek w domu i kilka nowych ciuszkow i bardzo sie z tego ciesze. iza nadal chora, ale chyba juz wychodzimy na prosta... a 10 grudnia u mezusia w pracy mamy mikolaja dla dzieci i tak bardzo chcialabym zebysmy z mala poszli bo w tamtym roku chorowala i musielismy zrezygnowac-a planujemy zeby mikolaj dal izie narty, bo o nich marzy :D nie czytalam jeszcze co u was ale zauwazylam ze cos u dydusi sie dzialo-mam nadzieje ze sytuacja juz opanowana kwiatuszku i czujesz sie lepiej!!! jesli mi tylko nie przerwie z wami polaczenia to poczytam i napisze jeszcze.
  15. witam dziewczynki u mnie wszystko ok, dzis troche slabo sie czuje ale ogolnie jest ok. jutro mam wizyte u lekarza i dowiem sie czy z maluchem wszystko dobrze i z ta moja szyjka. moze w przyszlym tyg naprawia mi neta, ale za to wczoraj zrypał mi sie telefon :D zgodzilam sie opiekowac synkiem sasiadki do swiat bozego narodzenia praktycznie kazdego dnia po kilka godz, wiec pewnie i tak malo czasu bede spedzala przy kompie-bo przeciez w domu tez jest robota i ugotowac trzeba i z cora i mezem posiedziec... ale bede sie odzywac w miare na biezaco. ja juz mysle o swietach, o prezentach i ten snieg za oknem bardzo mnie cieszy, lubie ta przedswiateczna atmosfere. iza jeszcze chora ale juz zaczyna jej przechodzic, oby juz nic nie zlapala bo sanki na nia czekaja. nie mam jak was poczytac bo ciagle mi sie wykrzacza net, ale na tej stronie wyczytalam ze u miszki i malej wszystko dobrze wiec bardzo sie ciesze i mocno trzymam za dziewczyny kciuki. ufff, szybko wszystko napisalam i mam nadzieje ze wpis sie ukaze na forum a nie zniknie :D pozdrawiam pa pa
  16. ja rowniez niemoge sie zalogowac do poczty ale mam za to numery tel deo marzki i ani z krakowa wiec jakby sie cos ze mna niedobbrego dzialo to na pewno dam znac... musze konczyc bo mala juz jękoli i musze ja usypiac a poza tym mezowi jest pilnie komputer potrzebny. pozdrawiam i buziaki
  17. czesc dziewczyny znowu sie upisalam i mnie rozlaczylo, wiec pisze jeszcze raz ale krocej... bardzo przepraszam ze nie pisze ale ... troche sie nazbieralo u nie klopotow (o ktorych nie bardzo chce pisac) i ... iza znowu chora... a do tego cos mi net przerywa... (dlatego wstawilam fote a potem jak sie upisalam bo chcialam sie odezwac to wysiadl mi net i sie wkurzylam), dwa dni pozniej to samo sie stalo z moim wpisem, za to na allegro nie kupuje odkad sie net sypie:D wlasnie czytalam o miszce, kurcze... z jednej strony sie ciesze i bardzo jej gratuluje a z drugiej strony wspolczuje, bo ja wlasnie zaczelam 32 tydz i wiem jak ja bym sie zle czula z tym ze wlasnie urodzilam. ale trzeba byc dobrem mysli i miec nadzieje ze mala bedzie calkowicie zdrowa i szybko nabierze wagi. a miszka to moim zdaniem twarda babka i poradzi sobie po cesarce. tylko oby psychicznie trzymala sie dzielnie.... dydus i inne dziewczyny dzieki za opinie brzuszka :D nie widze juz swojego futra :D , dziekuje rowniez za troske, ja tez o was czseto mysle i zastanawiam sie co u was. moj maly chyba rosnie az za dobrze bo bardzo sie wierci i bardzo mnie bola jego "przeprosty" nozek. w poniedzialek mam wizyte wiec o ile nie siadzi mi juz kompletnie net to napisze co i jak. wysle to co juz napisalam bo jak znowu zniknie to sie pochlastam !!!
  18. o, mi ten drugi lezaczek bardziej sie podoba, pewnie dlatego ze lubie stonowane kolory :D
  19. marigo sorki ze wpisalam cie jako mroweczka... wiesz, w ciazy jestem... :D to moze sobie czyms zatarla? albo weszlo juz zapalenie spojowki? wiesz, jak nic sie nie poprawi to wybierz sie do lekarza, da jakies kropelki a w najgorszym razie masc
  20. tak marigo, dokladnie... praktycznie kazdy sporo drozszy wozek ma swojego tanszego odpowiednika :D na tamten tez by mnie nie bylo stac, a na ten moge sobie pozwolic...
  21. mroweczko, te pewnie corka teraz rozdrazniona jak jecznien sie je robi. kiedys ktos mi mowil ze jak w oku robi sie jeczmien to trzeba zawiazac nitke wokol ktoregos palca ale nie pamietam ktorego. nie bardzo w to wierze ale moze warto sprobowac i moze ktoras dziewczyna wie na ktorym palcu sie wiazalo ta nitke...
  22. no wiem marigo... tak jak mowilam, moim najgorszym zakupem dla izy byl wozek i dlatego teraz powiedzialam sobie ze musze sobie kupic cos co bedzie mi pasowalo idealnie a i dla malucha bedzie odpowiednie. ale rowniez nie usmiechalo mi sie wydawac kupy kasy na cos co moze sie zaraz zepsuc wiec duzo czasu szperalalm po necie w opiniach ludzi-wiekszosc tych wozkow jest polskiej produkcji przez co serwis (w razie czego) jest szybki
  23. jagodko, wlasnie znalazlam swoja liste wozkow ktore chcialam zobaczyc na zywo a o ktorych w necie byly dobre opinie i byly w miare lekkie, ale wszystkiemaja skretne kola, jesli wiec masz ochote to zerknij na nie np na allegro i zobacz czy cos cie zaintryguje (ja mam ten ostatni) oto ta lista Wózki: 1. V-Travel (Baby World) - gondola wewn. 78cm 2. Mikrus Delta - gondola wewn. 80cm 3. Mikrus Sprint X(!) - gondola wewn. 82cm 4. Coneco V3 (!) - gondola wewn. 80cm 5. Verdi model: max - gondola wewn. 75cm 6. X-Lander XQ (!)- gondola wewn. 75cm 7. Anmar Cooper - gondola wewn. 77cm 8. Maked Q12 (!) - pozytywne opinie, gondola wewn. 83cm 9. Coletto Matteo - pozytywne opinie, gondola wewn. 80cm !!!!!
  24. a i jeszcze jagodko widze ze pisalas o wozku-ja rowniez tego wozka nie znam, ale jakos bardzo mi przypomina moj dawny wozek tako ... o ktorym mam najgorsze z mozliwych opinii (ale on wazyl 24kg). jak bedziesz w sklepi to zobacz sobie taki ze skretnymi kolami, jak bedzie ci sie go prowadzilo (moim zdaniem o niebo lepiej) i wtedy zdecydujesz. teraz kupuje coletto matteo wazacy max 11-12kg (w zaleznosci od wsadu) i juz nie moge sie doczekac telefonu ze sklepu ze przyszedl i go zabiore do domciu-ależ go wymacam :D :D :D a do niego jeszcze dostaje talon ze sklepu na ubranka wiec bodziakow sobie kupie-tzn malemu :D (na mnie to by rozmiaru nie bylo :D )
  25. witaj jagodko, milo ze do nas dolaczylas, i nic sie nie martw bo juz koncowka i teraz moze byc tylko dobrze!
×