Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chosia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chosia

  1. Beatka dzielna, fajnie ze już za tobą operacja!!! Ale jakoś w tej UK inaczej niż u nas, nie? Szybciej i mniej boleśnie, bez szwów, siedziec pozwalają?! Oj a jak wczoraj wzięłam przeniosłam do samochodu kilka metrów dosłownie w siatce 3 kartoniki soku po litrze każdy, wiecie co? Potem od pasa z dół zesztywniałam, ból aż ryczeć mi się chciało!!! Noc schrzaniona, bołało okropnie, a tak mi sie soku chciało, heheh. Wstałam dzisiaj w miare więc dzisiaj moze już mi odpuści ból trochę, mam nadzieje. Mam poduszkę elektryczną, wspaniała sprawa, szkoda tylko że nie na baterie. Pozdrawiam wszystkich
  2. Witajcie nie piszę bo rodzinne sprawy dominują, siostra 10 lat młodsza ode mnie, wyprowadziła sie od męża, dzieci nie mają na szczęście. Dlatego tak trochę mniej sie pisze, głowa zajęta, ale czytam na bieżąco. U mnie bez poprawy, ale spaceruję, trzymam kciuki za Beatkę pewnie już po operacji.... Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam \ Gosia
  3. Niecerpliwa41 heheh, moje " z górki " trwa już od czerwca hehehe. Ale oczywiście to nie oznacza że ktoś szybciej wraca do normalności....takim to fajnie nie?
  4. witajcie No to dziewczyny nam się szykują do krojenia. Nie martwcie sie bedzie dobrze, tylko nie szarżujcie. Nacięcie jest wzdłuż linii kręgosłupa, niewielki ślad wam zostanie. Mi się na zewnątrz bardzo ładnie zagoiło, heheh gorzej wewnątrz. Jut_ka będziesz musiała się nas posłuchać jak chcesz być zdrowa i zero siadania, do dwóch miesięcy!!! Beatka2307 Musiasz mamę ściągać do pomocy jak masz mozliwość, po operacji nie będziesz w stanie nawet się umyć sama!!! Pomoc mamy będzie niezbędna. A w twoim przypadku zwłaszcza przy dziecku. Niecierpliwa Dziewczyno ty nic już dźwigać nie możesz!!! Nam teraz do 2-3 kg można i to jest wszystko, ja raz się zapomniałam i podniosłam siatkę to tez nogi się ugięły, aż mi się gwiazdki pokazały tak się słabo zrobiło w lędźwiach. Nie nastawiaj sie na szybki powrót do pracy, dojrzejesz do stwierdzenia że twoje zdrowie jest najważniejsze. Rozumiem że praca jest ważna, dla mnie też, ale w końcu zrozumiałam że bez zdrowia i tak nie dam rady, to trzeba jednak czasu. Ja od czerwca jestem na zwolnieniu i gdyby nie to forum, nie najbliżsi, hobby, to zwariowałabym dawno. Dzisiaj sobotka, musze z siebie wiecej wykrzesać, z dzieciakami wyjsć, ale postaram się dac radę, najpierw zaopatrze się w plastry przeciwbólowe, prochy i można zdobywać świat, hehehe Miłej i bezbólowej soboty dla WSZYSTKICH!!
  5. Housa uwielbiam, jestem fanką!!!!!!!!!! Niecierpliwa, mi pół roku drętwiała noga, dali mi w końcu leki przeciwzapalne i przestało dopiero, teraz czasem tylko w nocy dretwieje. Ból został, i w nodze i w odcinku lędźwiowym, ale nie ma mrowienia. Bierzesz jakieś leki na to?
  6. Tuning To zdrówka zyczę Twojemu maleństwu, będzie dobrze. I przyzwyczajaj się, z dziećmi to tak już jest, nie ma chwili wytchnienia :) Mam dwójkę (13-14 lat chł i dziew) i wiem coś o tym. Człapię troszkę, dobre powiedziane, tak to wygląda, heheheh:) Tak staram się regularnie spacerować, może wreszcie uda mi się dostać do neurochirurga w przyszłym tygodniu.
  7. Tak Beatka2037 ja miałam zalecenie, leżeć miesiąc, wstawac tylko na siusiu, po dwóch chyba tygodniach zacząć spacerować po 10 minut, ale generalnie leżeć, żeby się tam poukładało wszystko, miałam załozenie implantu i usztywnienie dwóch kręgów. A nie można siadac nawet do 2 miesięcy, leżeć tylko, jeść na leząco nawet.
  8. Mieszkam Musze pójśc do sauny, przy okazji na basen, podobno własnie ciepło dobrze robi:)
  9. rafalsen my ci tutaj możemy opowiedziec o własnych przejściach, doświadczeniach, ale o ryzyku operacji to powinieneś dowiedziec się raczej od neurochirurga!!!Tylko lekarz jest najbardziej kompetentą osoba do udzielania takich informacji. Powiem tak, nikt z dnia na dzień nie zdrowieje, zwłaszcza po operacji kręgosłupa. To poważna ingerencja w organizm. Każdy potrzebuje indywidualnie czasu do powrotu do zdrowia. Jedni kilka miesięcy, inni lat. Ja osobiście od czerwca jestem po operacji, nie jest łatwo. A wiedz jescze że po operacji kręgosłupa przez miesiąc trzeba leżeć, nie wolno siadać. powodzenia
  10. Mieszkam na 1piętrze mam podobnie, tez mi się stopa potrafi wywinąć. W ogóle to zauważyłam, że stawiam ją tak koślawo do wewnątrz, ale jak widzę to staram się to poprawić. Co ty spać nie możesz o tej godzinie? Ja się strasznie boję upadku, kurcze człowiek kichnie i boli w lędźwiach bardziej a co dopiero przy upadku. Śnili mi się dzisiaj moi lekarze ze szpitala, płakałam im i pytałam czy jest szansa na zmniejszenie bólu, odpowiedzieli że bardzo drastyczna: wstawienie kija od szczotki zamiast kręgosłupa, wyłam przez sen chyba. Ale sen, niech to cholera. heheheheh :D Beatka2037 To nie jest tak ze nie mam czucia zupełnie, chyba z bólu takie coś się pojawia, sztywność taka i otępienie w tym miejscu, nie wiem jak to opisać. Moi żołnierze poszli już do szkoły, alez im się wstać nie chciało.
  11. Pewnie już śpicie, ja dzisiaj późno, zebranie w szkole u dziecka sie przedłużyło, potem małe zakupy, oczywiście ja nie nosiłam nic. Powrót do domu i sztywne plecy, musiałam poleżeć/. A tu jak w ulu, oj dzieje się. JU_tka trzymam kciuki, mnie prawie nie boli jak ide do lekarza, tez tak mam, a normalnie to się człowiek skręca z bólu. Ale organizmy robią psikusy. Furman35 dość zapracowany chyba, jeździ nadgodziny :) Spadłam nasza ostoja i pocieszycielka, dzielnie pracuje, ech. Kalinka35 Jeszcze założysz swoją firmę, nie martw się, na rencie gdybyśmy były zmuszone iść na nią (ale odpukać) to są zniżki i opłaca się bo składki mniejsze :D Beatka2307 Witaj w naszym gronie, skąd jesteś? Niecierpliwa41 Daj znac jak już dostaniesz ten opis, też trzymam kciuki. Zielona 44 Ja miałam 29.06.2010 operację i do dzisiaj nie mogę powiedzieć że wróciłam do zdrowia, niestety, jak pisza inni to wymaga czasu, cierpliwości, chociaż sa tacy którzy mają to szczęście że szybciej. Tuning Jak twój mały chłopczyk? Mieszkam na1 piętrze Te plasterki co ostatnio pisałam nadają się ....wiesz gdzie, albo ja już czucia nie mam i nawet nie grzeją jak należy. Kochani wszystkich pozdrawiam i idę spać Zebranie w szkole mnie wykończyło, zwłaszcza te niewygodne krzesła i brak poduszki pod lędźwie. pa :D
  12. Tak spacerki jak najbardziej, sztywno mi się chodzi bo ból umiejscowił się na dobre w okolice lędźwi, ale chodzę. Te ZUSy nasz wykończą. Wiesz co, wydaje mi sie że internet jest dobrą reklamą, ale nie wiem czy dla twojej branży. Ja bym ulotki poroznosiła do klubów, pubów, dyskotek, pod urzędy, na słupy, a jak się troszkę "odkujesz" to w gazetach bym dała ogłoszenie mocno i kolorowo zaznaczone. No i polecanie jeden drugiemu - to jest najlepsza teraz reklama.
  13. Kurcze ja bym takiemu łebkowi co by mi kochanym moim autku tak nabroił jeszcze dokopała, a niech tam kręgosłup boli nawet :)
  14. Furmanku Pamiętamy o Tobie :) Jak w korporacji pracujesz to może weź l4, chociaz na kilka dni, weekend przedłużyć, dać odpocząć plecom
  15. Ano pewnie, bez dokładnego badania nie ma co gdybać. Ech, fajnie że Ty, Kalinka dobrze już się czujesz. Może i my cie dogonimy :D
  16. Plasterki takie rozgrzewające, żadne hardcory z pochodnymi marihuany. Troszkę rozgrzewa, ale bez rewelacji.
  17. Witajcie, Spadłam, ciekawie w tek twojej pracy, dowiesz się tylu nowych rzeczy, poznasz ludzi, super. Tylko dbaj o swój kręgosłup!!! Przyniesli mi plastry, rozgrzewaja trochę, ale dzisiaj w ogóle coś stać nie daję rady, musze zaraz lecieć sie położyć. Skroiłam sałatkę przebierając nogami, żeby szybciej, żeby szybciej sobie powtarzałam. Oj nie mój dzień dzisiaj. Leżę i tak chyba dzisiaj będzie, dobrze że Monk ma być, wyluzuje się oglądając.
  18. No ja przegiełam dzisiaj i to mocno, a nic na to nie wskazywało! Wyszło słoneczko, wzięłam szmateczkę i zachciało mi się przetrzeć okienka, raptem dwa tylko, pomachałam łapkami i mam teraz za swoje. Nie mogę usiąść na tyłku, ból nie do zniesienia w krzyżu!!! Aż słabo mi się robi, zaraz oszaleję!!! Położyłam się na brzuchu, może puści trochę. Ładnie, nie ma co. Zielona Masz tego diabelstwa, w każdym kawałku. Pozdrawiam
  19. O rany Marcy-Darcy to dlatego tak długo tu nie zagladasz?! Cieszysz się wolnością i zdrowiem :) Dobrze, to znaczy że jest szansa i dla nas, skoro u ciebie jest ok, znaczy to że udaję się wyjść z tego, niektórzy moze maja inne organizmy i trzeba czasu. Tuning Ja butów w ogóle nie mam wiązanych, mam łyżkę do butów, a jak musze pomóc sobie coś tam popoprawiać to jakos okrakiem się nachylam i grzebie w tych buciorach, owszem mam z tym problem. Łazienkę sprzątam dosłownie na kolanach, wannę jak trzeba umyć czy sedes, inaczej nie ma mowy. O właśnie teraz troszkę ogarniałam i ledwo usiadłam, w krzyżu ból nieziemski jak krzyż dotknął poduszki. A i tak staram się wszystko po woli i na raty robić. Niedawno w godzinę obleciałam i miałam posprzatane, a teraz to tra i trwa albo w ogóle mam bajzel i już. Mam problem z obcięciem paznokci u nóg! Masakra. Tuning ja o rente się nie starałam, na razie mam do lutego świadczenie, jak bóle nie przejdą, moze mi przedłużą. Ja nie planuję dłużej cierpieć :D i chciałabym góra najdłużej do pół roku wracać już do pracy, no chyba ze się nie uda, wtedy będę myslała i pytala jak to jest z rentą i tak dalej.
  20. Kurcze mi pewnie tez nie przedłużą świadczenia, to co ja zrobie jak to cholerstwo jeszcze żyć normalnie nie daje?
  21. A dobrze zobaczyłeś, mam zmiany juz w piersiowym też, niestety.
  22. Spadłam Czytałam, wielkie dzięki, ta animacja taka że aż się w żołądku poprzewracało mi wszystko :D Tuning nie rozumiem dlaczego Ci zatrzymali wypłatę świadczenia? Zgłupieli czy co? Co to sa te ruchy rotacyjne? Wiesz co nie wiem jaki Ty masz implant, ale ja mam problemy ze schylaniem, mam wrażenie że mi tam coś szoruje czasami. Dobra dobranoc wszystkim.
  23. Tuning Nie mam żadnego stopnia niepełnosprawności, jeszcze sie nie dorobiłam:) W lutym kończy mi się 3 miesieczne świadczenie rehabilitacyjne, prośba o przedłużenie u nich już jest, pewnie zaprosza na kolejną komisję, dalej sie zobaczy, wszystko zależy jak ze zdrowiem będzie.
  24. Kalina35 Będzie dobrze, nie martw się:) Nie narzekaj na to że mieszkasz na wsi, pewnie większa połowa miastowych ci zazdrości. Masz powietrze czystsze, przyrodę dookoła, a my tu tylko smród, sklepy, nerwy. Przyjdzie wiosna, to nawet na rower nie ma się gdzie wybrać bo wszędzie pełno narodu. Kiedyś uciekłam z Wa-wy i 5 lat wynajmowałam mieszkanie 50 km dalej. Do pracy wstawałam przed5, dojeżdżałam godzinę PKS-em lub się z kimś zabierałam. Wracałam zdechła, ale ...wystarczyła chwila kawki na balkonie i spojrzenie na las, który mnie otaczał a zmęczenie mijało. Miałam gdzie iść z dziećmi na spacer, na rower, nawet chodziłam do miejskiego ośrodka na aerobic. Gdy tylko wróciłam do miasta, nie mogłam się odnaleźć, ale życie czasem tak się ułoży. Wróciłam, zmieniłam pracę, niestety tryb życia też i co ? I teraz życie w biegu i w stresie wyszło mi....operacją kręgosłupa. Kalinko doceń zieleń wokól siebie, spójrz na wieś inaczej, naprawdę, nie wiesz co masz. Chciałabym znów mieć możliwość mieszkać za miastem, zawsze można wsiąść w samochód i dojeżdżać. Pozdrawiam....ciekawe jak sobie radzi Spadłam, pierwszy dzień w nowej pracy. :D
×