Marii2624
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marii2624
-
Dla mnie pierwszy striping był szokiem, kolejne szły lekko :) Może to za sprawą tego, że przecież z biegiem tygodni zęby były coraz mniej stłoczone ;p
-
Nie wiem, rok temu chyba ich nie było. A ściągała będę na razie górę. I nie dam tego sobie zbyt szybko zrobić ... :P
-
Ludzki organizm ma tak, że jest w stanie przyzwyczaić się do wielu rzeczy, nawet jeśli sobie tego nie wyobrażamy. O takim łuku można niedługo zapomnieć :) Pytałam pani Anetki o retencję... będę miała dwa druciki (miałam mieć aparat na noc, wiecie... ale mam problemy z oddychaniem i zgodziła się. Taka płytka poprostu by mi wypadała). Wizytę mam 5.01.2012 :)
-
Nie wiem... ja mam zamki do piątek + pierścienie na szóstkach a na siódemkach nic i chyba większość tak ma. Ale może masz jakąś asymetrię... nic bez powodu. :P
-
A ja muszę wracać do orto jutro... poluzował mi się pierścień i łuk górny... drut całkiem wypadł wczoraj z pierścienia i odstawał :/ Na szczęście z ząbkami ok, jutro ro załatwię. Bywają wypadki...
-
Mi do tej pory nić wejdzie tylko pomiędzy jedynki więc tak już zostanie. Wizyta jutro, ciekawe co z nimi zrobimy... Jakoś ta lewa jedynka nie ma chęci się ruszyć ;( Aga, to są zęby... leć po opinię do kogoś innego.
-
Oj, a ja nie zdążyłam zobaczyć Twoich ząbków ;P Ja mam wizytę 14.11.. zobaczymy, co dr powie:D Moja jedynka stoi twardo :/
-
Ja miałam piłowany chyba każdy ząb (łącznie z trzonowcami) i wszystko z nimi ok. No ale wiadomo, różnie to się dzieje. Wychodzi na to, że aparat nie, mosty nie bardzo, implanty nie. Jeszcze jakieś opcje?
-
Dla jednego będzie to coś normalnego, a dla innego nie.. szczerze to pierwszy raz spotykam się z opinią że to coś paskudnego, no ale ok:D Jest to najzwyklejsza rzecz 'lecząca' zgryz. Mi też nie podoba się wiele rzeczy ^^ U mnie nie było innego wyjścia, ale co mi zależy założyć aparat na 1,5 roku, przecież nie mam go na zawsze :) A też przez kilka lat go nie chciałam... @stara raszpla To bierz najmniej inwazyjną opcję, sama piszesz, że aparat to nie jedyna opcja, więc go skreśl :P Nie znam się na leczeniu szpar więc nie doradzę :(
-
Nikola: Twoje mi się bardziej podobają :D A Ty Dzastus masz przykład roboty pani Anetki :)
-
@nikola198734@o2.pl Nie tak szybko, jeszcze trzeba popracować na moimi jedynkami, gdzie jedna z nich musi się cofnąć (na zdj. tego tak nie widać): http://i56.tinypic.com/1zd51u8.png I potem zdejmujemy górę :)
-
Każdy sądzi inaczej, mi nie przeszkadza, mam go ponad rok i niedługo zdejmuję. Ale most też nie jest złym pomysłem, jeśli masz ładne ząbki wybierz tańszą opcję. Fakt faktem, aparat jest tą najdroższą. Tylko nie znam się na praktyczności mostów.
-
Takie gumeczki, ale nosi się je z aparatem. A co Twojego wyboru, to nie wiem jak Ty, ale wolałabym aparat. Przesunie zęby, szpary znikną, dodatkowo łuk nabierze ładnego kształtu. A 2 lata z "blachami" to nie dużo, jak ktoś pisał uśmiech na całe życie, a do aparatu można się przyzwyczaić (albo raczej każdy się przyzwyczaja). On przecież w niczym nie przeszkadza :P
-
Ja nosiłam wyciągi, ciągły zęby do łuku, ale miałam je może 2 miesiące. Ekspander pół roku. I 2 lata na aparat to nie dużo, a może akurat ten czas się skróci? Ja miałam go tyle nosić a chcą mi zdjąć niedługo :)
-
Oczywiście też byłam wtedy na wizycie ^^ I wiesz co usłyszałam? Że górę można zdjąć :O a aparat mam 14 miesięcy... to miało być 2 lata!:D Ale mam do poprawy jeszcze miniminimalnie wysuniętą jedynkę. Więc pani dr wspomniała coś o jakimś guziczku, nie wiem :) Dalej mam metalowe ligatury. Dół też świetny, trzeba mi tylko spiłować ząbki, bo nie są równe (dwójki wytarły mi się przez te lata z krzywym zgryzem, są różnej wielkości) no i trzonowce muszą się wreszcie lepiej ruszyć :P A, i rozprawiono się z moim pierścieniem, całkiem spadł. Drucior gruby, na maksa mi go podciągała ze 3x, boli:D
-
Nie wiem, może to celowo, a może nie... Ja daję radę złączyć zęby. Może na początku miałam z tym problem, bo przy pierścieniach miałam dużo cementu, ale później się to starło.
-
Ja mam ósemki w dziąśle na górze, na dole nie było po nich śladu na zdjęciu rtg... Ale osobiście chciałabym się ich pozbyć. Podobno dlugo rosną i są przez nie problemy. Moja koleżanka miała ostatnio usuwane ósemki ze względu na to, że zaczęły się jej przez nie krzywić zęby. A 2 lata temu zdjęła aparat.
-
Ja odwiedzam różne fora. Też jestem niestety z podkarpacia, więc nie doradzę. @ania2132 To minie. Narazie smaruj pierścienie woskiem. Za jakiś czas nasza buzia przyzwyczai się i zaakcjeptuje nowe "ciało obce" :)
-
Tylko wosk i zwykła szczoteczka.
-
Mnie też bolało po czasie (kilka razy), ale mnie ten ból cieszy. Gdy nie boli to tak jakby się nic nie działo :)
-
P.S. Załowałam, że nie miałam go dłużej, bo jednak miałam nadzieję na szerszy uśmiech. Ale jakby tak pomyśleć... wszystko jest up^
-
Też jem/ piję wszystko :D jejku co to było na początku gdy bałam się o przebarwienia... Co mi tam, tego nie widać :D Przynajmniej u mnie... nie chciałam się tym zbyt przejmować więc nawet nie myślałam o aparacie kosmetycznym bo i tak i tak aparat widać a ten wydawał mi się bardziej przyzwoity no i .. tańszy. Dzastus ten łuk wcale wiele mi nie pomógł. Może minimalnie. Drugi raz bym go nie założyła, wolałabym jakiegoś hyraxa np... Tylko ból po nim pamiętam, a to, że mam szerszy łuk, to w większości sprawa samego aparatu moim zdaniem. Szczękę nadal mam wąską w porównaniu do oso, ktore znam. Nieraz oglądam zdjęcia w necie i serio inni mają szersze łuki zębowe. Od czasu zdjęcia samego ekspandera zęby trochę mi się cofnęły i jeszcze bardziej wyrównały więc i łuk jest optycznie szerszy. Więc widzisz... A nosiłam go pół roku.
-
Przy tym łuku przy pierścieniach są małe gumeczki i te druty przy trzonowcach cały czas działają na zęby z pewnym naciskiem.
-
Nie pamiętam za dobrze... możliwe, że tylko o coli mówiono :D Na mieście jem rzadko no ale jednak. Jedyne co unikam to chyba mak... w bułeczkach, ciastach. Trudno się go pozbyć :D No i fakt, Ty masz inny aparat. Ale ja mam to do siebie, że trudno mi trwać w postanowieniu, więc nie patrzę na ograniczenia ^^
-
Bla Bla gadanie.... mi mówiono to samo. Ale jem/ piję wszystko: cola, piwo, inne napoje, orzechy, gumę. Czerwoną herbatę też. Tyle, że noszę normalny metalowy. I jem na mieście. Po 13 msc'ach idzie nabrać wprawy i nie mam z tym problemu. Tzn szybiej:P Zobaczycie. Zęby myję też jak dawniej, nie przesadzam z higieną. Za częste szczotkowanie też szkodzi szkliwu. A co do kar to nie mam pojęcia ale jeszcze o czymś takim nie słyszałam. Raczej trudno osądzić jakiegokolwiek lekarza. P.S. mój pierścień się trzyma, raczej nie będę musiała niepotrzebnie na wizytę jechać :)