fajansiarz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fajansiarz
-
No sama zaczęłaś tym chybaniem, to się doigrałaś Chciałbym rządzić światem i mieć wszystkie jego bogactwa Albo przynajmniej być jak gen. Aladeen
-
Oj tak tak Nie, nie mam na myśli nikogo konkretnego. Tak ogólnie westchnąłem se o różnych ofiarach wypadków Wiem, wiem, wszędzie i na wszystko trzeba uważać :O Nic się nie ma z tego życia :(
-
I jak niebezpiecznie - można spaść i się utopić Nie wolno lekceważyć śmierci Ilu już to zrobiło i sama popacz Tak, dalej kuleję :( Żeby nie przeciążać chorej nóżki :(
-
Chyba to się łódka na wodzie Częściowo masz rację, Fajansówko. Ale też chciałem mieć dzień więcej na ucieczkę z objęć śmierci Noga wciąż potrzebuje jeszcze trochę czasu :(
-
To kiedy będzie z górki? :O Nie, to normalny system W tym tygodniu tak się akurat ułożył
-
No, to teraz z górki U mnie niestety górka dopiero się zaczyna i z myślą o niej powoli zbieram się do golenia :(
-
Co za psychodeliczna jazda po bandzie Widzisz, jaka jesteś mądra
-
A jesteś negatywnie nastawiona do libacji? PS. Nie, ja muszę się wyspać zgodnie ze starym syczuańskim powiedzeniem, że kto śpi do późna, ten zdrowieje i później umiera
-
Oho, kolejna ambitna :O Którego Redsa już łoisz?
-
No chwilowo masz to szczęście, że aktualnie na momęt muszę odejść od kąpa, więc możesz się wyżyć palcowo i wyjść spod mej dominacji
-
:D Już nic nie mówię
-
Ale jakie wyzywanie Tyś naprawdę jest chyba z uczuciowego
-
Ech... No... To... :O Jeśli w jakiś sposób Cię uraziłem, to... przepraszam, ale nie do przewidzenia było, że me słowa wywołają u kogoś taką dziwną, wręcz nieprawdopodobną reakcję
-
No dobrze, dobrze :D Nie pierdoła, nie
-
Co Garę, dalej w Stolicy?
-
Nie, nie mamusia :D To prawda, mam dość daleko do Oszą i rzadko tam bywam :( Też zbierałem karteczki; najbardziej emocjonowały mnie te z "Króla Lwa"
-
Które na dodatek muszą coś udowodnić :O
-
Nie, te rowerowe to nie ona I są to bokserki, a nie majtki Wszystkie gazetki cenię tak samo, z wyjątkiem tych z Oszą, które jakoś lubię najmniej :O Sukienki, spódnice... :O Wszystko jedno
-
Witam moją mściwą byłą żonę z fantazją :D:O Na Jej widok zapomniałem się zalogować i wymsknęło mi się parę niechcianych rzeczy :O Przepraszam wszystkich za to fo pa W sumie najlepsze jest to, że naprawdę mam jedne gacie w rowery :D Fajansówko, supermarketowe gazetki też przeglądam i faktycznie jest to może pozostałość po komiksach A nosisz sukięki?
-
Zgadza się, aczkolwiek pomimo logiczności Twego wywodu, poczyniłaś w nim fałszywe założenia, z których z natury rzeczy nie mogły wypłynąć prawdziwe wnioski Mianowicie nigdzie nie sugerowałem w stosunku do Ciebie nieumiarkowania, a jedynie nieudany wieczór i libację Wszyscy tylko z tymi książkami :O Dlaczego nikt nie czyta komiksów? PS. Jakiej firmy masz dresy?
-
Co, paczałki Cię szczypią?
-
Dobry wieczór Bawię się nieźle, dziękuję Wyśmienicie by było, gdyby na Polsacie puścili "Kill Billa" część drugą, a nie znowu pierwszą, która leciała kilka dni temu :O
-
Biedna ministra... :( Z Tobą trzeba ostrożnie jak z nitrogliceryną Dziękuję za życzenia zdrowotne, przydadzą się, choć aktualnie od umierania jestem coraz dalszy Tobie też zdrówka, w tym przede wszystkim kardio-neuronowego Branoc raz jeszcze ))
-
Ale czemu akurat teraz o tym wspomniałaś? Jakby nasza rozmowa miała wzmóc Twe kłopoty sercowe :( Przecież już tak nie żartowałem
-
Ale zaraz, czemu serce Ci miało pęknąć?