fajansiarz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fajansiarz
-
Zniesmaczyłem się do tego stopnia, że nie jestem w stanie pisać :O Dobranoc wszystkim )))
-
Achtung! Krzaki odwołane :O:( No nawet Cię lubię, orendżu
-
Und nieprzykryta oczywiście
-
No to dobranoc, chłodna złośnico; nie śpij przypadkiem nago
-
Niestety, mam zasadę, że zły dotyk jest zawsze nieoczekiwany Poznałem Cię dzięki memu wyremontowanemu namierzaczowi radzieckiej produkcji
-
A któż to tak smucioszka? :( Ciebie przecież nie tknąłem
-
Jeszcze przez przypadek jestem, to odpowiem, że z ciekawości (a skojarzyło mi się po tych Twoich kłopotach z czytaniem) Hej, pa )))
-
I na dobry wieczór krępatzja O, właśnie, Merlinu, "chłopiec" to bardzo adekwatne określenie mnie Dobranoc, dziewczęta, gdyż się już zawijam PS. Fajansówko, nosisz okulary?
-
To ja też dorzucę kwiata Witam wszystkie partnerki
-
Ja przy Tobie też, Merlinu :D Dobrej nocki ))) Cześć Asterełu i też dobranoc )))
-
Do innego
-
Daj rączkę, wyprowadzę Cię z tego labiryntu
-
Wanda i Gabriela też by chciały pożyć, nie bądź samolubna
-
Iwa jest dziś jakaś wyniosła
-
Pchły na noc )))
-
No dobra, dobra, Merlinu, dam Ci już ten upragniony spokój :D Iwąka, odezwij się, nie wstydź się
-
A jaki miałaś nik? A daj spokój z tymi bachorami :O Tylko problemy z nimi
-
A wszędzie miałaś ten sam nik? Wszystko jedno która, każda była tak samo zazdrosna
-
A byłaś tutaj czy na Uczuciowym (bo wspominałaś o nim kiedyś)? Zaloguj się, moja była żono
-
No tak od dwóch lat Ci powiem A Ty ile tu jesteś? To załóż chociaż parę cienkich Chyba że nie masz i jesteś skazana na jesienne siedzenie w zimnych laczkach
-
Oj, dzieje się, to prawda A koleżanka nie gotowa na taką jechankę? W pełni rozumiem koleżankę
-
Czemu nie No więc po krótce wygląda to tak, że Fajansówka mnie loffcia i założyła dla mnie ten topik, żeby udowodnić, jaki jestem dla niej ważny, i wszystko się dobrze układało (już nawet moja była obecnie małżonka Iwa mnie zostawiła), ale zjawił się Desznik i zaczął publicznie prać moje najskrytsze brudy i wydało się jaką jestem łachudrą :O No ale przyrzekłem, że już nie będę, także zobaczymy
-
Nie martw się, Fajansówko, Ciebie nie skrzywdzę
-
Nie wiem, co mam powiedzieć... :( Przepraszam Was wszystkie :( Już nie będę, przyrzekam Idę przemyśleć parę rzeczy, zastanowić się nad sobą, bywajcie )))
-
Odpowiedz na pytanie, czekam