fajansiarz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fajansiarz
-
Ja też Merlinu, jeśli miałaś na myśli moje własne towarzystwo, to wszystko się zgadza I się zawsze wymiksujesz z odpowiedzi A sama byś chciała tyle wiedzieć No ale dobra, rozumiem, nie chcę żebyś się przeze mnie źle czuła :O Musiałem po prostu powiedzieć swoje Prawda niepozorna cwaniara też się wymiksowała z odpowiedzi Ach te baby, myślą, że są takie sprytne
-
Do szczęścia to brakuje mi... najbardziej jakichś lepszych praw rządzących światem und ludzką (moją) naturą :O:D Jestem więc skazany na wegetację :( A Wam czego brakuje do szczęścia? Ja też miałem stawiane bańki ((())) To wklejam dla przykładu me najulubieńsze autko: http://www.seriouswheels.com/1950-1959/1959-Cadillac-Eldorado-Biarritz-Convertible-W-RA.htm Ma była żona wolała Fiata Uno, także musieliśmy się bezwarunkowo rozstać Na razie Was opuszczam dziewczęta, gdyż wypada bym posiedział z gośćmi, którzy nawiedzili me dziadoskie domostwo. Także miłego wieczoru i do później
-
W moim przypadku podobnie jak u Merylin :D Jesień oddaje stan mej duszy i odczuwam podczas niej harmonię Nie martw się, Prawdu, mnie też stać na tanie tylko :( Wszystko w zasadzie Oj, Merlinu, jako że w gruncie rzeczy jestem malkontentem und pesymistą, to do szczęścia jeszcze wiele brakuje
-
Ojej Coś niedobrze ostatnio z Twym samopoczuciem, Merlinu :( Co to będzie w zimie? Dobrze przynajmniej, że to nie przeze mnie U mnie rozpoczął się właśnie leniwy popołudnio-wieczór po pracy, wzbogacony winem, czipsami i maminym sernikiem
-
Coś taki skwaszony, Fajansu?
-
Witam und pozdrawiam serdecznie doszłe przyjaciółki Też mi się nie podoba Prawdu, że nie ma odstępów :O Chyba będę musiał czytać z linijką Myszell, że też Ci się chce szukać wyzwań na początek łikędu :O Nie musisz krzyczeć, orędżu :) Wystarczy, że Iwąka się na mnie dre :O Tymczasowo się żegnam, do miłego wszystkim )))
-
Pusia :D Tak Iwąka byłoby jeszcze śmieszniej, nie? Btw. Mieszkałem kiedyś z kotem, który tak się nazywał
-
Jak jej właścicielka Jeśli o spotkaniu to było do mnie, to niestety nie mam ochoty :( Mam to do siebie, że boję się ludzi, zwłaszcza kolorowych
-
Ależ Ty jesteś zmienna :O Masz okres?
-
Proszę, jakie kuleżanki snują śmiałe fantazje Jestę, Merlinu, jestę i dalej żyję Ostatnio po prostu mam więcy do zrobienia, niż zwykle Dziś np. pojeździłem se tramwajami A u Ciebie jak tam sprawy und samopoczucie?
-
Na numer trzeba sobie zasłużyć )))
-
Aa tam zaraz tłumie; to pewnie wszystko sprawka jednego żartownisia To trzymam co trzeba, żeby wydarzyło się coś nieprzewidywalnie pozytywnego i polepszyło stan rzeczy :) Na nikogo nie narzekam Poza tym każda miłośniczka jest jedyna und niepowtarzalna
-
Oczywiście, że to było do Ciebie :O Do kogo by innego? Hm, no rozumiem i współczuję :( Oby Ci się szybko polepszyło :) Moja miłośniczka musi być w formie A Prawda oczywiście jak zawsze myśli, że wszystko wie najlepiej Niech Prawda uważa w wannie )))
-
Na dodatek jesteś skromna Męczę się na katzu A Tobie jak mija ten Boży dzień? Uwaga do osób trzecich: Wszystko, co podaje orędż, to niespr und niepotw insynuacje
-
Ależ Ty jesteś tajemnicza
-
A no... proszę Ciebie co tu dużo gadać Przegrywałem, tańcząc se w miłym towarzystwie na mieście Załapałem się nawet na wczesnoporanny tramwaj do domu No więc tera Twoja kolej
-
Ty pierwsza
-
Witajcie, moje kochane miłośniczki Co to była za noc Można powiedzieć, że też podbiłem stolicę :D Mam nadzieję, że u Was również wszystko dobrze
-
Dobre masz te żarty, Piwosz :D
-
...raz dziewczynka, raz chłopaczek
-
Odkąd porzuciła gary, mop i żelazko? :O W żadnym wypadku
-
Sprawiedliwość jest (dla Ciebie ) tym większa, że ja też idę do pracy, ale jutro No chyba że Ty teżjutro pracujesz :O Powiem Ci orendżu od mej byłej żony, że dobrze kombinujesz - Iwa upysznia yaya - spr und potw A Ty Merlinu nie znasz czasem tego orendża...? Może byliście ze sobą? To by dopiero były yaytza
-
No nie jestem idiotom ((())) Powodzenia w pozbyciu się moczymordów (jesteś w pracy?) und dobranoc )))
-
Tak, domyślam się :D
-
Najwyży Tacata zadzwonisz po Sicherheitspolizei i dobra jest Btw. Słuchałem i paczałem se właśnie na Tacatę i chyba coraz bardziej ją doceniam :D Mikojanu, Ty znikająca pijanico