fajansiarz

Oho, masz jakieś konszachty z Michauem? Mieszkam proszę Ciebie w odległej Pomeranii, także dywan byłby optymalny No tak, obowiązują 2 teorie - tateue i brateue Oczywiście, że bym Cię przygarnął Ale dopiero wtedy, jakbym potrzebował gosposi A na razie nie potrzebuję, gdyż mieszkam z mamom i z tatom Więc w sumie dobrze się to wszystko skończyło :D:O

Och, Mikojanu, jak to miło i szlachetnie z Twojej strony Dziękuję bardzo! Choć trochę głupio mi tak, bo w sumie mam jeszcze w lodówce 5 Zamkowych i Wyborową imbirowo-cytrusową, no ale to powiedzmy że ja Ciebie potem poczęstuję I jestem pewny, że nie mówiłaś o gosposiowaniu Se może pomyślałaś co najwyży A nie wiem przeca co myślisz, nie jestem Twoją mamą

Nic nie wspominałaś o gosposiowaniu Ale już nie spalaj się, spokojnie Piwo się skończyło :(

Prawdziwy facet nosi w kieszeni trochę papieru toaletowego 100% makulatura, a nie jakieś chusteczki :O Masturbator na pewno taki nosi

Nigdy niczego nie potłukłaś? Ale byłaby z Ciebie świetna gosposia Alkohol zwiększa wrażliwość, Mikojanu, to dlatego

Jakie "dziesięciu" Mimo tych krzywdzących pomówień z chęcią pożyczę Ci co nieco Tylko jak potłuczesz, to będziesz odkupywać

Och, jak mi miło, no to zdrowie [wznosi pokal] A pijesz z puchy czy ze szkła? Bo nie wiem, jaki mam se wyobrazić dźwięk toastu

Motzne to motzne; przynajmniej raz coś nie jest przereklamowane

Czyli wychodzi ekonomicznie, drogi Mikojanu

Nie ma czegoś takiego jak choojowe piwo

Podglądałaś mnie, Mikojanu? :O Cześć, Paltzu i Biest A Ty Garę nie bądź niegościnny dla swej dobrej koleżanki Co do Batmana to paczcie, jaki fajny skafander motocyklowy: http://www.mototube.pl/film/3037/kombinezon-motocyklowy---replika-stroju-batmana/

Garę, Ty przewrażliwiony zazdrośniku

To Ci powiem Mikojanu nawet dobrze się składa, bo długo nie zniósłbym miziania, gdyż jestę dość dziki w takich płaszczyznach; na ten przykład zaraz dostałbym nerwowych tików czy też obfitych potów Poza tym mogłoby przejść na Ciebie z mej brody jakieś niechciane robactwo albo, co gorsza, nieznane wirusy

Och jej Telepatycznie wyczułaś więc na pewno moja dość obfitą już brodę łajzy

Ach tę Garę i jego przemożny wpływ na Twe życiowe ruchy Będę się zbierał, Mikojanu, dobranoc i uważaj na siebie z tą butelką i nie zapomnij się przykryć kocykiem

Myślisz że jest taki malutki i niepozorny?

I tak coraz bardziej uroczym, im wyraźniej widać dno :D Wogle to uważaj Mikojanu, bo mówią, że na dnie butelki czai się diabeł

Oho, chyba zbliżasz się do końca :D By na koniec zakręcić flaszką i wychylić z gwinta resztkę na dnie

A Ty już tam za niego wiesz od razu

Nie ma tak dobrze; albo Meganełe Foxełe, albo Emi Łajnhaus

Na kaca polecam niespr und niepotw miksturę według mego wpisu na tymże topiku: http://f.kafeteria.pl/temat_s.php?id_p=5138036

Och, aż nie wiem, co powiedzieć W takich chwilach zachowuję się jak dzikus Dobrze rozumię? Cytryna kojarzy Ci się z boskim Garę?

Oho, widzę, że ma uroczość ma wiele twarzy Pijesz grejfiootówę, Mikojanu? Lubelską?

Ciekawe, kiedy Mikojanu nie będzie w stanie wymówić "resuscytacja"

Oho, zaraz siódma, Mikojanu chyba zeszło do piwnicy wyłączyć destylator i zlać berbeluche do butelki na dzisiejszy wieczór