Daria Ch
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Daria Ch
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Zgadzam się :D Takie zabawy nie służą niczemu innemu jak tępej "podniecie" :P
-
do Raczek :)) Też jestem za łączonym ^^ Ostatnio miałam "przyjemność" trafić na kawalerski w barze ;] nie zmieniło to mojej opinii co do tego ;] nadal uważam że to nienormalne... z kobiety robi towar a z facetów- zwierzęta :/
-
do "to ja też wam opowiem": Dzięki ale nie daj się wmieszać w ten syf który oni robią :D Prawie jak kółko emerytów ;) Czego nie powiesz, oni Cię przebiją bo są TACY mądrzy :D STARE A GŁUPIE- buahahaha :D:D:D
-
Hmm ja też pójdę do mojego zmyślonego chłopaka :D Pochwalę mu się Waszą... dziecinnością :D
-
jak już pisałam... up up up :D
-
:D tak, brak mi słów co do Was :D Super reprezentujecie "dojrzałych" "rozsądnych" ludzi :D:D:D
-
"Bo w dyskusji podaje się konkretne argumenty a Ty cały czas tylko "to moje zdanie, jestem szczera, mam gdzieś wasze zdanie" itp " No bo tak uważam :D Czasem mam swoje zdanie i o nim piszę i to nie potrzebuje żadnej argumentacji :D "To jest DYSKUSJA! Rozmawiamy, zbijamy nawzajem argumenty. Co ma do tego robienie z igieł widły??" WY robicie z igły widły ;) Jeszcze nigdy, na żadnym forum nie spotkałam takich DZIECINNYCH, przeżywających wypowiedzi innych ludzi :D Hmm schlebia Wam to pewnie teraz hmm? :D "Twierdzenie ,ze jakas dziewczyna na ulicy jest ladna to sprawienie Jej tym stwierdzeniem przeyjemnosci, a twierdzenie ,ze jakas dziewczyna zachowuje sie jak dzi**a to obrazanie jej.widzisz roznice ?" Tak, i jak nazwę kogoś z Was dziwką to możecie się zacząć rzucać ;)
-
do Nimfy: "Trzymajcie mnie... Nie no nie wiem co napisać Zabiłaś mnie tym pytaniem... A Ty nigdy nie stwierdziłaś, ze jakaś dziewczyna na ulicy jest ładna? Jeśli tak - NA PEWNO jesteś lesbijką Śmieszne..." to był tak zwany SARKAZM ;) "Mnie zdanie świni nie obchodzi." Świnie też mają gdzieś Twoje zdanie ;) "Dlaczego do znudzenia powtarzasz, że nie interesuje Cię cudze zdanie itp. Tu chyba wychodzi Twój brak argumentów " nie, jestem po prostu szczera ;) to WY macie paranoję z "brakiem argumentów" :D "Wypowiadanie swojego zdania a obrażanie innych to dwie różne rzeczy. Może zareagowałam zbyt emocjonalnie na to co powiedziałaś. Mój pierwszy chłopak zginął w wypadku samochodowym i NIGDY się z tym nie pogodzę. Uwierz mi on nie był "byle kim"." a kiedy do Ciebie dotrze że to nie było o Tobie? :P "Nie napisałaś, że KAŻDĄ ale to dało się wywnioskować " hmm to wnioskuj dalej "na swoją korzyść" ;) zależy jak kto i co chce interpretować ;) "ZAMILCZ kobieto " nawzajem :D "Pozwól, że nie skomentuje" oh! BRAK ARGUMENTÓW? :D:D:D "Facepalm... Nie porównuj zachowania placków do 16 latka... Śmiech na sali..." nie tylko on się tak zachowuje, ale i TY :D w sumie to wszyscy się tak zachowujemy bo robimy z igły widły, no ale skoro to Wy tak kochacie to robić... ;) "Nie obraża. On mówi jak się zachowujesz a nie jaką jesteś osobą." oh jeeej ale ja się mogłam domyślić tak samo jak Wy sobie wpajacie mój sarkazm ;) przecież wiem o co chodziła :D BRAK MI DO WASZEGO "GANGU" SŁÓW :O <tak, brak argumentów- napisz to sobie :D>
-
Chodziło mi o to że niektórzy uwielbiają robić z siebie WIELKICH wierzących ludzi na forum, a w życiu codziennym mają gdzieś wiarę ;) I powiedziałam że WOLAŁABYM w życiu stosować się do wiary niż tylko na forum jak niektórzy ;) To że wolałbym nie znaczy że taka jestem ;) Jak Ci to nie odpowiada to sobie stąd idź i tyle :):):)
-
Teraz mówisz(/ mówi pan) jakbyś miał z 60 lat ale się nie mieszam PS; też mnie osłabiasz
-
O jej, i kto tu tak obraża no no :D Normalnie jakbym z 16 latkiem rozmawiała :D Musisz mnie przeprosić :D:D:D
-
PS. Ile Ty masz lat? 16...?
-
Wybacz, ale właśnie oglądam "Przyjaciół" ze swoim wymyślonym chłopakiem ;) Poczekam sobie na Nimfę ;)
-
Hmm spoko :D Przemyślę to ;D
-
tak i myślę że to wystarczy, bo napisałam również że to nie było o niej ;)
-
a z resztą... pewnie macie rację i faktycznie nie jestem taką świętą za jaką się mam ;) i pewnie faktycznie was obraziłam swoimi poglądami ;) ale nie umiem ich zmienić i dla mnie zawsze niektóre rzeczy będą niezrozumiałe ;]
-
hahaha xD Fajnie czyta się wasze teksty :D:D:D chyba się popłaczę :D Wiecie jaki jest TEMAT tej dyskusji? :D nie radio Maryja i chrześcijanie czy zaślepieni chrześcijanie ale rozmawia się tu o striptizie na wieczorze kawalerskim :D Prooszę czytać uważnie :D A jak wam się moje podejście nie podoba to wasza sprawa ;) i nie wiem czemu mnie tak znoicie skoro ja was nie gnoję ;)
-
Twój facet postąpił jaki świnia :P Ja bym mu wygarnęła :P
-
*pojęcie CO do seksu
-
i nie musisz mnie uświadamiać ;) doskonale wiem jakie mam pojęcie do seksu. odróżniam seks od kochania się z kimś ;)
-
i żeby nie było: oczywiście nie ma żadnych podtekstów :)
-
hmm to może czas pisać ze zrozumieniem? :D przedszkole... A o seksie faktycznie nie mam pojęcia i dobrze mi z tym :D:D:D Ja będę się delektować odkrywaniem go z moim jedynym mężem ;)
-
zacznij pisać konkrety to Ci będę konkretami odpowiadać :)
-
"Powiedziałaś, że wyśmiałam Cie bo sama przespałam się z BYLE KIM dla ZASPOKOJENIA. No to chyba nie są Twoje poglądy tylko opinia." Hmm więc wytłumacz mi PO CO uprawia się seks? i nie pisz proszę że to z wieeelkiej miłości, że to dowód miłości itp, bo dowodem miłości bym tego nie nazwała. Dla mnie mój ukochany dał mi prawdziwy dowód- przyjął moje poglądy i wstrzymujemy się z tym do ślubu ;) i nie namawiał mnie do niczego ;) "Wiesz co... nie wierze, że nie rozumiesz co zrobiłaś źle" Nie czytam w Twoich myslach niestety ;) "Generalnie ręce opadają jak czytam Twoje wypowiedzi... " to nie czytaj :D:D:D "W tym momencie pokazujesz, ze nie masz żadnych argumentów. Bo takie odpieranie ataków jest żałosne... ja Ci przytoczyłam konkretną sytuację, która mnie zabolała ...." Gdzie?- nie widzę ;p napisałaś tylko że czymś Cię uraziłam, ale nie wiem które zdanie masz na myśli ;)
-
z resztą... ta "debata" nie ma sensu bo ani Ty mnie do niczego nie przekonasz a ni ja Cibie bo mamy inne poglądy ;p Więc darujcie sobie wszyscy paplanie o tym że striptiz co toś normalnego a ja jestem dziwna że go sobie nie życzę, bo dużo kobieta myśli tak samo jak ja ;) Rzecz gustu, wychowania i moralności
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7