Daria Ch
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Daria Ch
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Dobrze wiem że jest prawdziwym skarbem :D doceniam że mnie szanuje i też go szanuję ;)
-
nie oceniaj, jak nie znasz ;p poza tym wiem że to o czym napisałam to skrajności, specjalnie to zrobiłam dla porównania, wiesz? :P czy nie rozumiesz?
-
"A jak się żonkoś młody się tam podkręci to faktycznie noc poślubna może być gorrąca " brak mi słów jeśli chodzi o twoje żałosne słowa... :O A niestety często bywa tak że pomimo starań dziewczyny czy żony facet zmienia się w potwora dzięki "cudownym" kumplom ;) Najfajniej jak mąż trafi na samych kawalerów nic nie wiedzących o związku i szacunku- ... jeśli ich słucha i jest ich "pantoflarzem" no to sorry :D papa :D Bo mężczyzna ma wybór: być (jak to nazwałeś) pantoflarzem czyli uszanować zdanie żony lub być "adidasiarzem" (pozwól że ja to tak nazwę) i słuchać się kumpli ;) no to faktycznie FACET hahaha
-
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201007/1280359749_by_wilczek4321_500.jpg ;)
-
no to pewnie chcesz teraz "odwetu" i też chcesz sobie popatrzeć :D
-
jak się z kimś wiąże to ma swoje obowiązki :D jak się kogoś kocha to to nawet samo z siebie przychodzi :D to jakbyś powiedział: nie mogę zbić szefa bo mnie wyrzuci z pracy, a to szantaż! "D
-
chodziło mi raczej o to że nie trzeba z kimś mieszkać żeby zdradzić :P czy po prostu zrobić coś chamskiego ;)
-
"jak facet sam sobie pozwala na gole babki bedac w zwiazku, automatycznie sprowadza szacunek do mnie do calkowitego zera. ot, co." o tak! dokładnie :D
-
mówisz mi tu o związku z zaufaniem a więc jak wyobrażasz sobie małżeństwo ze striptizem? :P
-
he he dziękuję :D mi nie chodzi o coś takiego że on pomacał to ja też :) chodzi mi o to żeby tego macania uniknąć raczej ;)
-
Gdy nie znałam P patrzyłam na facetów, szukałam sobie kogoś :) nie ukrywam tego to normalne, on tez mi opowiadał o wcześniejszych spotkaniach. :) ale teraz kiedy mam jego- mój ideał w charakterze, wyglądzie i wartościach mam innych głęboko w dupie :D P pewnie w to nie uwierzy, Ty pewnie też, ale nie kręcą mnie inny faceci, nigdy nie patrzyłam na nich jak na towar czy "ciacha" :D pierwszego mężczyznę którego widziałam nago był właśnie mój obecny ukochany :D i mam nadzieję że więcej ich nie zobaczę =__='
-
nie ładujmy wszystkich do jednego wora :D nie każda kobieta lubi marnować pieniądze :P poza tym fakt że patrzy na inną nie świadczy że mniej kocha swoją jeśli ona nie ma nic przeciwko ;) jeśli m to znaczy że oglądając takie coś nie szanuje jej i woli jednak widok dupska ;P
-
to nie jest wytłumaczenie ;P co z tego że wzrokowcy? :P zaprzeczasz samemu sobie :D mówisz że idą się spotkać w tak wzniosłej chwili żeby pogadać, wznowić przyjaźnie itp więc taka panienka tylko by ich rozpraszała ;) to tylko dodatek więc można się bez niego obejść... marna wymówka...
-
no więc po co im w tak podniosłej chwili niesmak w postaci gołej tancerki/tancerek? :D
-
żeby pokazać "patrzcie na co mogę sobie pozwolić, pomimo ślubu za tydzień"... :O
-
bo wydaje mi się że skoro ktoś nie odzywa się do Ciebie cały czas a tu nagle takie zaproszenie to znaczy że szykuje się coś "na większe towarzystwo" :S
-
nie chcę żeby kłamał. Ale skoro ma tak cierpieć tylko dla tego że durni kumple nie rozumieją jak niszczą związki to może po prostu na wstępie powiedzieć że nie przyjdzie bo nie może- koniec problemu. Co musi się im tłumaczyć? :P poza tym często bywa tak, że Ci niby kumple przypominają sobie o istnieniu innych kumpli dopiero gdy chcą zrobić taki wieczorek więc raczej nie są godni utrzymania kontaktu ;)
-
a co jeśli mój chłopak mi obiecywał, że nie pójdzie na coś takiego jeśli będzie striptiz? :) Mam cudownego chłopaka, gotowego do poświęceń, bo i ja gdyby porposił poświęciłabym się dla niego :)
-
Hmm no właśnie- więcej luzu :D jak nie pójdziesz na kawalerski to przyjaciele Cię nie opuszczą i nic się nie stanie prawda? :D więcej luzu...
-
Wypowiedziałaś się tylko po to żeby napisać cokolwiek? xD
-
maraton na forum? he he :D
-
tak tak wiem o tym :D to wasze męskie EGO :P ale nic n to nie poradzę że nie znoszę takich "zabaw", że ich nie uznaję i nie toleruję, wręcz uznaję za zdradę :P NIE JA JEDYNA :P
-
no tak ale ja pozwalając mu iść na taki striptiz czyli według ciebie "poświęcając się" zaszkodziłbym bardziej związkowi niż on. Właściwie dalej nie rozumiem czemu miałoby mu zależeć na takim striptizie? :P
-
poza tym skoro facetowi sprawia coś przyjemność pomimo że mnie to rani to nie jest warty mojej miłości, bo jakbym wiedziała że np jazda konna (którą kocham) krzywdzi w jakiś sposób faceta (choć jasne że nie) to bym nie jeździła :P TO jest właśnie poświęcenie...
-
tak i ja powiedziałam jasno- gdybym się dowiedziała że coś takiego ma być- nie poszłabym bo to dla mnie raz- chore, dwa- obrzydliwe i trzy- patologiczne!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7