Iwusia71

Hej! wiesz... czasem tak w życiu bywa, że nie wie się na pewno. Ja nigdy nie miałam specjalnego instynktu macierzyńskiego i nie posiadanie dzieci nie było dla mnie do tej pory tragedią. Jednakże ciepło myślę o dzieciach i jeśli okazałoby się, że jestem w ciąży, to bardzo byśmy się z Mężem ucieszyli. Jeśli chodzi o testy, myślałam aby tak właśnie zrobić - dzięki, że upewniłaś mnie w tej opinii. Jeśli okaże się, że jestem w c., to na pewno zrobię wszystkie niezbędne badania - wiem, że nie jestem najmłodsza. Słyszałam jednak, że teraz kobiety rodzą coraz później, i że sporo jest ciążówek przed 40-stką, więc jestem dobrej myśli-)) Pozdrawiam!

Cześć dziewczyny! tak czytam i czytam od kilku dni i ...w końcu postanowiłam podzielić się z Wami moimi wątpliwościami. Mam 38 lat, do tej pory bez maluszka. Było w sumie tak, że średnio się staraliśmy a jeśli już to starania były zakończone fiaskiem. Mam krótki cykl (24-26 dni) i mój lekarz swego czasu kazał mi zażywać progresteron aby przedłużyć 2 faze cyklu. Od wielu lat jednak przestaliśmy się starać o dzidzię, toteż nic nie zażywałam... aż do tego właśnie lipca, kiedy ostro poszaleliśmy i to właśnie w moje dni płodne. Na razie czekam na okres ale bardzo wcześnie zaczęły boleć mnie piersi, jestem senna i boli mnie dołem brzuch... aczkolwiek testu jeszcze nie robiłam... A jeśli test wykaże, że jestem w c. ale okres dostane z powodu niedoboru progresteronu....?? A może zrobić test i pojść do lekarza jeszcze przed spodziewaną miesiączką? Czy to coś pomoże? Poradźcie!