ORLLA

Tak Puszku :( teraz nic nie ma sensu.. kazdy potrzebuje milosci,bez wyjatku... ciepla.. ehhh :( No nic, PRZEPRASZAM ZE ZAKLOCICLAM RADOSC TEJ SYLWESTROWEJ NOCY!!! basta! juz nie smece!! DZIEWCZYNKI PROSZE NIE ZWRACAC NA MNIE UWAGI.Zaraz i tak pojde spac,nie ebde czekac na polnoc..nie chce sama :(.Korzystajcie z kazdej chwili danej Wam z mezami ,cieszcie sie i czujcie sie kochana i wazne dla drugich polowek,zaslugujecie na to WSZYSTKIE BEZ WYJATKU!!

Moj maz wyjechal bez slowa... milczal 10 dni... potem zadzwonil nagle,okazalo sie ze milczal,bo dal mi ,,czas zebym sie nad soba zastanowila.. ,, :O ale sie przeliczyl,bo ja czulam tylko zlosc ze wyjechal.Niestety to jest taki typ czlowieka,ze nie da sobie nic wytlumaczyc jak sie w czyms uprze.Rozmawialismy kilka razy piszac na skypie ale... jakos nam to nie szlo... bo z akazdym razme sie wylaczal i milknal na pare dni.. tak tez bylo ostatnio kiedy rozawialismy :(.Mnie to baaardzo wkurza i mialam ochote tez zmailknac na amen,ale jednak gdzies czlowiek nie umie zagluszyc uczuc w sobie :( tesknie za nim,chce z nim byc... i chco mnie wkurza to chce z nim pogadac :(.Mam nadzieje,ze dzis odezwie... ehhhhhhhhh a moze i nie odezwie... skoro uwaza ze jestem winna obecnej sytuacji.OWSZEM nabrilam, ale kij ma dwa konce i on tez swoje dolozyl. Wiesz co tuethe ?? Chcialabym byc teraz w Twojej sytuacji... naprawde :( Mialam tez tak,ze patrzylam na cos w tv,maz przyszedl i przelaczyl na reklamach na inny program i tak zostalo..a mnie uciekla koncowka filmu i tez strzelilam focha :( bylam zla i obrazona... teraz wydaje mi sie taka blachostka :(.Gdybym ja byla na Twoim miejscu poszlabym do meza dala mu buziaka i nie dasalabym sie,teraz dopiero widze jak wiele czasu marnujemy na niepotrzebne klotnie,spory i fochy... jesli sie kocha druga osobe to trzeba doceniac kazda chwile i starac sie zeby byla najpiekniejsza :(.Ehhh co ja bym dala zeby moja polowka byla teraz ze man i mnie przytulila.. buuuu :(.

Fonia dziekuje :),ale ja przysiegalam przed Bogiem ze bede z tym i tylko z tym mezczyzna i albo bede z NIM albo z zadnym.Ciezko na mysl,ze byc moze juz zawsze bede sama... ale jednak jest dziecko... i przez najblizsze kilkanascie lat bedzie przy mnie :) a potem pojde do piachu ;).

To skomplikowane... i zlozone DLACZEGO TAK ZROBIL. Za bardzo sobei wzial do serca slowa wypowiedziane w nerwach z mojej i nie tylko mojej strony i to Go przeroslo...a moze zranilo :( az tak bardzo,ze wyjechal.. Ja uwazam ze przesadzil! Co jak co,ale my mamy za co Bogu dziekowac, i mysle ze zwlaszcza teraz tuz po slubie powinnismy sie dotrzec i klotnie sa w normie... Jestesmy mlodzi,zdrowi,mamy dziecko... teraz taki piekny czas oczekiwania na niego... a moj maz sobie wyjechal bez slowa :(.I najgorsze jest to ,ze w ogole nie czuje sie winny! CALA WINE ZWALA NA MNIE I NA MOJA RODZINE :(. W ogole zero jakichkolwiek uczuc czy troski z jego strony... To boli... i wiem,ze bede musiala sie pozbierac jak najszybciej... i byc pogodna i silna dla dziecka... nie chce zeby bylo smutasem! chce radosnego dziecka..nawet jesli bedzie sie wychowywalo bez ojca :(.

Mam nadzieje,ze juz nie wchodzi na to forum i nie bedzie podczytywal :( nie znioslabym Jego komentarzy tutaj... wynioslabym sie na dobre stad.. Bardzo mi na NIM ZALEZY :( i bardzo chce z Nim byc... wybralam Go na cale zycie.. i przykro mi,ze taka drobna rzecz nas rozdzielila.. Zastanawiam sei teraz czy mozna tu mowic o milosci z Jego strony?? skoro tak postapil? skoro problemy Go przygniotly... a naprawde uwazam,ze jeszcze malo przezyl... leeeee

Tak do Polski... ja naprawde nie rozumiem tego czlowieka... :( gdybym tak wiedziala...ze zrobi cos takiego... to bym sobie inaczej zycie zaplanowala... :(

Puszku.. ja sama... samiutka spedzilam Swieta i teraz Sylwestra... w zasadzie rok temu bylo tak samo... i 2 lata temu tez... tylko ze teraz jestem mezatka a mimo to... :( .. i jak widac nawet dzieciatko nic tu nie zmienilo... ehhh... zawsze podchodzilam do Sylwestra,ze to wieczor jak kazdy... jednak gdzies tam w sercu jest zal... ze nie ma ze mna meza :(.Owszem wieeeele sie zmienilo przez ostatni rok.. nie przypuszczalam,ze bede w takiej sytuacji... zycie naprawde robi wielkie niespodzianki..

Nie omieszkam i ja powitac SUELEN W naszym szacownym gronie ;). Milo,ze wszytskie ejstesmy w ,,kupie,, zdrowka zycze :).

Tuethe ja co jakis czas mam ochote i robie sobie sobie salatke feta.. tzw.grecka ;) ale bez oliwek za to z mieszanka salat ;).Nawet dzis takowa namieszalam z sosikiem czosnkowym i mruczalam sobie pod nosem zajadajac ja mmmm... pychotka! ;).

Mnie tez podoba sie ten przewijak razem z wanienka ALE! czytalam kiedys ze to nie jest do konca takie poreczne,po trzeba po wyjeciu dziecka z wanienki miec wolna reke zeby opuscic ,,klape,,z przewijakiem a takie male dzieck ktoremu trzeba trzymac glowke,albo takie wieksze juz wymaga jednak zeby je trzymac w garci i nie upuscic.. ja nie wiem,jak to wyglada w praktyce :( i nadal mam dylemat czy wybrac stojak plus wanienka czy taki przewijak z wanienka.Mam w pokoju bardzo niska lawe... i mala i bedzie mi niewygonie sie schylac nad dzieckiem,zwlaszcza ze taka mala krysznke trzeba bezpiecnzie trzymac :( .Uwazam ze stelaz bylby ok... przynajmniej bym sie nie chylala tak nisko.Nigdy nie wiadomo jak przyjdzie mi urodzic.. czy przypadkiem nie bedzie cesarki,jakos dotad nie bralam tego w ogole pod uwage a przeciez roznie moze byc :( i potem podobno bardoz boli gojenie i niewskazane jest dziwganie,wiec tym bardziej pochylanie sie i napinanie brzucha odpada... A dostalam dzis plyte od mamy poczta z melodiami dla mamy i dzidziusia w brzuszku :) troszke juz posluchalismy... ;). Zauwazylam ze moje dziecie rwaguje na dzwieki pozytywki,dzwoneczkow takie tam.. lubi wtedy powierzgac mi w brzuszku :).Fajnie tak ;).

Herj Puszku jakie masz inicjaly :P ??

Tuethe ja sie osmielilam wyslac do Ciebie zaproszenie :P nie mam tam zdjecia z brzuszkiem tak... oficjalnie.. chyba dopieor beda dzidziusa jak sie urodzi... naprawde... nei ma mi kto zrobic.. przynajmniej narazie. ;).

Puszku bo wlasnie w Primarku sa te komplety recznikow do wyboru do koloru i mysle ze warto zainwestowac w taki zestawik w ulubionym kolorze niz szalec i szukac ...a zreszta... gdyby ktos baaaardzo chcial sam sobie moze zrobic z wielkiego recznika taki z kapturem kwestia przejechania maszyna i obciecia kawalka boku :D jestem genialna :P ;)

Jestem jestem bylam wczorja w Primarku :P jakze moglam ominac ten tani sklep :P.Ale nie znalazlam nic wartego uwagi,owszem byly reczniki z kapturem ale szorstkie w dotyku ,poprostu taniocha-wiadomo! Byl kocyk milutki ale wiadomo,ze to sama chemia ! A wlasnie kupoiwalyscie kocyki pod kolor wozka albo poscieli do lozeczka,czy poprostu tylko taki kolor jak Wam pasowal???????

Sonka to ja spadlam z roweru :O.. bolal mnie brzuch ale przeszloooo... Male wierzga w moim brzuchu,wiec musle nic sobie nie uszkodzilam.. Teraz i tak dalej bede smigala rowerem do konca stycznia... nie mam wyboru... Na szczescie calkowicie snieg stopnial wiec pomomo deszczu jest o niebo lepiej.Tu sie podobno musi dziac naprawde cos zlego zeby zrobllii dodatkowe usg czy TAM zbadali.. tu ciaza ta nie choroba :P.I im dluzej jestem w ciazy tym bardziej widze,ze zwlaszcza w pracy sie z tym nie licza a wrecz przeciwnie..zlosliwe malpy :P.Ale niech im tam... zmecze jeszcze miesiac ;).

Puszku a gdzie kupilas recznik z kapturem??? Ja wczoraj patrzylam w sklepach to drogie byly :(.Najtanszy w TKMaxie za niecale 8 funtow,a dzis bylam w drozszym sklepie przejazdem i widzialam sliiiiczny bieluni kombinezonik tylko ze za 16 funtow :( drogo!! i byl tez przemilusi w dotyku recznik dla dzidka z myjka na reke do mysia dziecka za 12 F ale jakos mi zal tyle kasy wywalic na takie rzeczy,bo niedlugo je pouzywam.Zastanawiam sie czy nie kupic kompletu kilku recznikow i tym obsuszac dziecko po kapieli.. przeciez jaka to ebdzie roznica dla niego czy ma kapturek czy nie :P tak czy siak mozna zawinac dziecko :P.

Tuethe ale z Ciebie uparciuch,,, poobijalas sie i dalej z psem wychodzisz ,klapasa powinnas dostac :P.

Ostatnio jak bylam u lekarki takiej zwyklej,bo nie jestem zapisana do poloznej :P to mi zmierzyla cisnienie,pouciskala brzuch,posluchala przez tube bicia serca dziecka :P ale tez nie odrazu jej sie to udalo bo mam warstwe tluszczu na brzuchu wiec zapewno on zagluszal tetno :D :P i tyle bylo,kazala mi przyjsc pod koniec stycznia... :O tylko ze ja pojde w lutym zaraz na pocztaku jak zaczne macierzynskie... wtedy po 30 tyg.podobno ja powinnam co drugi tydzien chodzic na kontrole...ale co to za kontrola taka oooo :P cisnienie sama moglabym sobie mierzy w domu codziennie :P,A! i MOWILAM BABCE ,ZE dostalam w szpitalu od poloznej nakaz mierzenia brzucha a ta na mnie galy ze pierwsze o tym slyszy :P :D ale zmierzyla mi go i powiedziala ze mam taki jak trza na ten miesiac ;).

Wiem wieeem,jestem INNA :P.

Kurcze ,ale Wam fajnie,macie co jakis czas usg i wiecie na bierzaco ile dzieci waza..a ja juz do konca ciazy nic nie bede wiedziec.. :( no chyba z epojde i zabule slono z ausg,albo gdyby nie daj Boze cos sie dzialo :( ehhh... W sumie nie narzekam na opieke tutaj :P przynajmniej TAM mi nikt nie zgalada i nie sadzaja na fotelech :P.JA TO W OGOLE W ZYCIU NIE BYLAM U GINEKOLOGA :O bo sie wstydzlam a teraz dziecko w drodze i do porodu zostane postawiona przed faktem dokonanym i trzeba bedzie sie ,,osmielic,, :P masaaaakra jak o tym pomysle :O.

Tuethe KOCHANA!! :) DZIEKUJE ZA LINKA ALE nie jestem w Polsce :( .Widzialam ciszki ktore zamawialyscie na Allegro i naprawde przeslodkie,te kompleciki i rozki! Moze poprosze mame w Polsce to mi podesle jakies spioszki :) tam napewno jest duuuzy wybor! .Sa tez takie pozycjonery do lozeczka dla noworodka podobno pomagaja oddychac,i zmniejszaja ryzyko bezdechu w czasie snu... http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplay0_10751_-1_109866_10001?cm_vc=WeRecommendIO co o tym myslicie??

Mam pytanko! Jak narazie kupuje same body dla dziecka tak na 0 do 3 miesiecy,mam 11 sztuk :P. Mam 5 body,skrapetusie i niedrapki,jedna czepke.I tyle :P. Szukalam dzis w sklepach spioszkow! ale zywcem tutaj takowych nie sprzedaja!!! :( jak juz to gdzieniegdzie sa spodenki i osobno bluzeczki,ale nie chce tego kupowac,bo bede musiala ubierac przez glowke dziecko ,gumka moze je gniesc w brzuszek no i nie ma zatrzaskow w kroku co sie wiaze ze zdejmowanie ich do przwijania po kilka razy :(. Czy ma ktos tak ze w ogole nie kupuje spioszkow ale same body??

Dziekuje za mile slowa na temat mego wozka ;),ja niestety nie zamiescilam u siebie na NK fotki z brzuszkiem bo nawet nie ma mi kto takiej zrobic narazie.. wiec cisza.. potem bedzie wielkie zaskoczenie dla wszytskich jak juz malenstwo bedzie na swiecie ;). Kurcze,tak sie zastanawiam.. bo kupujecie butelki,sterylizatory..termosiki..i takie tam... hmmm.. Ja to sie zarzekalam,ze jeeeesli kiedys mede miala dziecko,to nie ebde sama karmic ale sama butelka :P,jakos dziewne mi sie wydawalo zebym ja miala je karmic.. teraz jednak odkad jestem w ciazy przyszlo ta jakos naturalnie ta mysl,ze bede przynajmniej probowac dac z siebie to co najlepsze :P nie wiem z jakim skutkiem. Nie wie czy kupowac butelki i smoczki.. Jak bylismy z mezem w pradnie rodzinnej-ktora obowiazuje przed slubem,tam Pani miedzy innymi mowila wlasnie o karmieniu piersia.. opowiadala o sobie.. i baaaardzo mi sie podobalo co mowila,mianowicie nie dawal dziecku w ogole smoczka,nie dopajala nawet woda przez pol roku,dziecko bylo na samym jej mleku i jest zdrwo ,nie chorowite i baardzo zachwalala... tez bym tak chciala,tylko czy jestem w stanie przewidziec jak to bedzie u mnie z pokarmem... :( potem sie okaze ze musze na gwalt po laktator leciec albo co ?? Zdarzylo mi sie ze dwa razy ze mialam uplyw ,,pokarmu,,z piersi :P dziwnie sie z tym czulam,ale zarazem niesamowie wiedziec ze wkrotce bede mogla dziecko karmic :D,szok normalnie :) nie dociera do mnie to do konca! Pewnie dopoki nie bede trzyamc w ramionach potomka to nie uwierze ;).

A wiesz Tuethe? nieraz sie zastanawiam nad Twoja Julka :) ,jest nadzwyczaj ruchliwa,z tego co piszesz :) i jestem bardzo ciekawa czy jak sie urodzi ,czy bedzie spokojna czy raczej zywym dzieckiem :) czy ma znaczenie aktywnosc w brzuchu na pozniejsze zachowanie po narodzinach?

Tuethe moje konolencje z powodu chomika :(.Ja tez kiedys mialam i tez zdechl,bardzo to przezyla,potem miala drugiego ale uciekl... i Bog jeden wie jak skonczyl :( nigdy jego zwlok nie znaleziono :(.Stracila kotke tez rok temu i baaaaaaardzo ja oplakiwalam :(.Wiec rozumiem Twoj smutek!! Napewno dzieki Tobie mial piekne zycie :). A teraz troszke zmienie temat,jaki przewijak kupisz? taki wlasnie nakladany na lozeczko czy osobno calkiem?? Tak spadlam na pupke z roweru.. i potem brzuch bolal... ale przeszlo... teraz lezymy i grzejemy kostuchy ,nie widac nic niepokojacego ;).Ty bidulko pare dni temu sama mialas ,,jazde,, ehhh trzeba uwazac... OBIECUJE!! :)