mc-dulka

daga - nie martw się. Czasami tak bywa. Wiem, ze to nie daje spokoju, bo jak Szymek coś zwróci to też rozmyślam dlaczego itd. Zauważyłaś, że prowadzimy dialog we dwie, a co z resztą? Skayla jeszcze dołącza do dyskusji, a edaffi się obija, że o Julce nie wspomnę ;)

rajka, mamaania, Aniluap - dzięki za odzew :) U nas dorosłego jedzenia niewiele. Szymko zje max.1/4 parówki i trochę bułeczki skubnie, jajecznicę to zje ale ilość z 1/2 jajka. Jemy tak: ranook.7.30 - kaszka zdrowy brzuszek (3 miarki) plus 3 miarki kleiku kukurydz.na 200ml mleka przed drzemką - owoce lub jogurcik, jakieś ciasteczko po spaniu obiad - gęsta zupa z mięskiem (220-320g) podwieczorek - owoce, czasami warzywka (130g) lub jogurcik (zależy co było na II śn. kolacja ok.18 - kaszka glutenowa lub nie na 200ml mleka lub Sinlac na 200ml wody Czasami jest zupka bez mięska i potem obiadek (zazwyczaj słoiczek z mięsem ok.190g) Aniluap - ale żarłok z Twojej Niuni :) Robisz mleko z mniejszej ilości miarek niż w przepisie? Ja daję na 180ml wody 6 miarek = 200ml mleka

Myślałam właśnie o jakiś enzymach wątrobowych. Nie wiem dlaczego pediatry nie spyt.o jakieś badania. Zastrzeliła mnie chyba ta teoria z mlekiem. Wcześniej miałam wprow.kaszki glutenowe i makaron po skończeniu roku a teraz słyszę że do 2 r.z. wątroba dojrzewa. Nie wiem czy to z powodu zażółcenia później wszystko podawać czy jej się teoria odmieniła. Daję tak jak dawałam. Podasz więcej tłuszczu i będzie ok. Jest ok, a będzie bardziej ok ;)

mamaania - uwagę trzeba zwrócić w takiej syt. ale czy potem miłe panie nie "odwdzięczą sie" dziecku... Ale nie ma co wariować. Dzieci będące w żłobku są dużo bardziej samodzielne i towarzyskie :) Napisze mi któraś z Was ile kaszki i obiadku zjadają Wasze dzieci? 2-daniowy obiad dajecie?

Mam taką wagę elktr.ale jak ważyliśmy tak Szymka to wychodziło raz tak, raz inaczej, a jednak tutaj te 300g jest istotne, ale spróbuję tak zważyć. A tłuszcz jest potrzebny nawet dla lepszego przyswajania wit.D i faktycznie owoce, warzywa, chude miesko a tłuszcz tylko z tej oliwy lub oleju. Szymek czasami dostaje kanapki z masełkiem. Nie zmieniłam mu mleka na ten enfamil, dziś dostał serek Bieluch, dostaje tylko Sinlac co 2-gi dzień. Boję się o wątrobę, ale teoia z laktozą jest wg.mnie do bani bo Szymek od prawie pół roku jest na zwykłym mleku, od 2 m-cy je serki i jogurty. Jakie badanie można zrobić odnośnie wątoby? żeby spr.czy jest wszystko w porządku?

Ja nie narzekam. Zasypia w dzień ok.godz.11 i śpi zazwyczaj od 1 godz do 1,5. Słabe przybieranie czyli ile gram/m-c?

NowaTu - kolor super! Chyba lubisz zmiany ;) Ja zawsze miałam długie włosy, min,do ramion, a kilka m-cy temu ścięłam i mam takie z tyłu krótsze, a przód dłuższy

daga - mi też czasem zdarzy się przesadzić :/ U nas 1, góra 2 kupki dziennie, bywa że nie ma żadnej. Jak dam śliwki suszone Gerbera to nast.dnia bywa że robi nawet 3, ale nie jakieś ogromne. Dziś zrobił 2 i ta druga była jakiś czas w pieluszce bo nie zorientowałam się, że zrobił i była aż na plecach. W zwiazku z powyższym musiałam królewicza rozebrać i umyć. Chciałam posprzątać ciuszki i wanienkę przygotować, więc postawiłam go w łóżeczku. Sprzątam sajgon wokół przewijaka, a tu nagle słyszę chlupanie... Synek siusia, ech, na materac. Miałam masę prania i czyszczenie materacyka i suszenie go suszarką :P Freaky friday :D:D:D

mamaania - ja kupowałam na gruponie kilka razy, ale nie usługi typu kosmetyczka (moja koleżanka źle trafiła :P ) a np.krawat, a ostatnio kalendarz na 2012 rok z fotkami i muszę go zaprojektować, a nie chce mi się strasznie :)

Ostatnio kupiłam mu też takie drewniane puzzle. A na Gwiazdkę chyba dam mu klocki drewniane w wózku (takie z Ikei) bo znów dużo prezentów dostanie, więc od nas kupię mu coś np. na Walentynki :) Z zabawek podoba mi się krzesełko uczydełko

Mój synek prezent na Mikołajki dostał już jakiś czas temu żeby nie wszystko na raz bo dostanie prezenty od dziadków i chrzestnych. Kupiłam mu laptop FP. Wszystkie zabawki które chcesz kupić są rewelacyjne :) Jak Ty je znalazłaś? Spryciula! I ceny nie jakieś kosmiczne

mamaania - to spokojnie do tego podchodzisz. Ja gdybym wiedziała, że moje dziecko siedzi samo i płacze i nikt go nie przytuli to... chyba bym ześwirowała. Wiem, że jak jest 1 opiekunka na kilkoro czy kilkanaścioro dzieci to żadne nie jest w "centrum uwagi" ale później dziecko chyba nie chce tam wracać i może stać się przez to nerwowe. Ilona chętnie chodzi do żłobka? W państwowym żłobku jest pewna praca i płaca. Są jakieś dodatkowe świadczenia jak to w budżetówce, a w prywatnym - mało płacą bo właściciel chce jak najwięcej wyciągnąć dla siebie i tak to wygląda. Ale wszędzie są pewnie osoby z powołania i te które traktują pracę jak każą inną, a jednak do dzieci trzeba mieć serce

Chodzilismy do szpitala na NFZ 1xtyg 5 spotkan metoda voity, a pozniej znow tak samo 5 spotkan ale ndt bobath. A tak to prywatnie tez raz w tyg.na metodę NDT Bobath. Ja nie jestem z w-wy

Moje Szczęście śpi już 1 godz.45 min. SZOK

daga - mam nadz.że w końcu zapomnimy o tym 1 pkcie. stasiowa - Staś nie podnosi główki bo nie miał kiedy się tego nauczyć, bo nie leżał na brzuszku. Na pewno nadrobi a rehabilitacja mu w tym pomoze żeby to szybciej nastąpiło. My długo się rehabilitowaliśmy z własnej inicjatywy tak "na zapas". Główkę Szymek b.ładnie trzymał od początku . Jak miał m-c to unosił ją naprawdę wysoko (wtedy rehabilitanci mówią, że też niedobrze, bo jak zarzuca dziecko główkę do tyłu to coś-tam... także trzeba do tego podchodzić na spokojnie, chociaż ja nie umiem, ale trzeba :) Każde dziecko inne jedno raczkuje jak ma 6 m-cy inne wcale albo dopiero jak ma np.10 m-cy. Mi sen z powiek spedza fakt ze Szymko nie stoi sam. Tzn.ocn chwilę stoi ale jak zobaczy że sam to zaraz ostrożnie siada. Wszystko robił w normie ale później niz niektóre dzieci np.siadanie, przewracanie, raczkowanie, więc mam nadz.że na chodzenie też niedługo przyjdzie czas. Już mi chodzi po głowie żeby sie wybrać do rehabilitantki, ech

Aniluap - no jednak i-net to skarbnica wiedzy :) A poważnie to nie wiedziałam, dzięki

Nowa - no jak człowiek w necie nie doczyta to nic nie wie haha :) A co do za szczepionka?

dag - my jesteśmy po kontrolą neurologa ze wzgl.na 1 pkt.po urodzeniu. Mamy wizyty kontrolne co jakiś czas. Ja muszę w końcu leki i śr.czystości przestawić wyżej

Aniluap - na pewno wyjdzie to Wam na dobre. Zgadzam się z powiedzeniem że kto nie ryzykuje ten nie wygrywa :) Szymek trochę płakał na poprzednich szczepieniach, a teraz zrobił taka minę jakby się zdziwił i pytał "o co kaman" :)

my płaskiej podusi uzywamy tylko podczas drzemki a tak to bez, bo szymko chyba nie potrzebuje i tak jest zdrowiej. szymko nawet nie lubi byc przykryty i sie wierci i koc zawsze gdzies pod nim lezy... wczoraj musialam go budzic po 1 godz.35 min snu bo szlismy do lekarza a dzis spal tylko godz.a mogl do bólu, ech

atiseni - my sie wybieramy na spacer po 13 My wczoraj szcepiliśmy przeciwko odrze-śwince-różyczce. Mały nawet nie zapłakał. Dostał Priorix (chyba najlepsza z 3 dostępnych). Pediatra mówiła, że 7-9 dni po może wyst.gorączka. Boję się trochę, zobaczymy jak będzie. mamaania - a dzieci Twoich koleżanek od razu po szcepionce miały jakieś dolegliwości? Czy po jakimś czasie? Co się działo?

Mnie dziś gardło boli, ale mam tak prawie zawsze z rana w sezonie jesienno-grypowym, ale teraz nadal mnie boli. Zaraz wypiję gorącą herbatkę. daga - Wam zdrówka życzę duuuużooo!

Cześć daga - no niestety stres jest, ale będzie dobrze. A w jakim wieku tym dzieciom które znasz zarosły te dziurki w serduszkach? eddafi - tak Szymek raczej ostrożny, tylko z kanapy chce schodzić z głową w dół albo jak czuje moje ręce to idzie wszędzie w ciemno. W jakim wieku Twój ostrożny syn zaczął chodzić?

Jak ważyła to wyszło w rozmowie. Tak gramatycznie się wyraziłam, ech

No i wszystko co powinien umieć to potrafi, poza tym że już raczej powinien sam stać. Od jakiegoś czasu się zamartwiam że jeszcze sam nie stoi i nie chodzi. Za 1 rączkę owszem, staje przy wszystkim i chodzi przy ścianie czy meblach, ale sam nie stoi :( Jak pielęgniarka ważyła Szymcia to wyszło, ze ma ten zwiększony przepływ itd. a ona na to - no może potrzebna będzie operacja. Do mnie do dziś to nie docierało. Mam nadz.że też przepływ nie jest tak duży (co pokażą badania na które jedziemy w styczniu do CZD) i wszystko będzie dobrze bez ingerencji chirurga. Także refluks to pikuś :(