Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mc-dulka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mc-dulka

  1. eddafi - u nas było tak samo z Szymkiem jak nauczył się siadać to po kapieli jak go kładłam to wciąż siadał a ja go kładłam, potem jak juz umiał wstać to wstawał i tak go kładłam kilka-dzieciąt :) razy aż już był tak senny że usypiał. To minie, dziecko nie może nacieszyć się nową umiejętnością, inaczej wygląda świat na siedząco :) Teraz też czasami Szymek wstaje a ja go kładę i tak kilka razy np. przed dzienną drzemką. Dużo śpią Wasze dzieci w ciągu dnia? Jak to jest z nauką chodzenia? Najpierw dziecko nauczy się stać nez podparcia a potem ruszy? Szymek jeszcze sam nie stoi i nie wiem jak to jest. Wstaje przy coraz nowych rzeczach, ze swoim pchaczem zakręca idąc, przechodzi od jednej rzeczy do kolejnej ale nie stoi bez podparcia
  2. cześć Co do przespanych nocy to ja za taką uważam sen od ok.19 do 6-7, a teraz Szymek śpi do ok.22-23 i zaczyna płakać, myk smok i śpi dalej do ok.2-3, później do 6-7 lub w międzyczasie kolejna pobudka. daga - owoce w słoiczkach chyba nie są surowe a robione na parze? Przy refluksie trzeba unikać surowego jabłka, a próbować z morelami, brzoskwiniami, śliwkami, gruszkami, bananami. skayla - Szymek ma już rok i też nic nie pije, góra kilka łyżeczek lub siorbnięć ;) wody (czasami soku z Bobovity w kartoniku) My właściwie jemy wszystko, owoce, warzywa, kaszki, mięska, ryby, ciasteczka, biszkopty, chrupaczki ryżowe, chrupki. Spróbuję podawać kaszki mleczne, kupiłam z Nestle mleczno-pszenna z biszkoptami. Wróciłam też do Sinlacu od czasu do czasu na noc, skoro niby za dużo mleka też nie dobrze (wg mnie nie jemy z dużo, bo 2xkaszka na 200ml i co drugi dzień jogurt czy serek). Żółty ser chcę wprowadzić i kakao, potem miód, a na końcu cytrusy i truskawki w sezonie.
  3. Cześć :) Mój synek jeszcze nie chodzi ale już wszędzie wejdzie raczkując, wszędzie wstaje np. przy piekarniku, średnio stabilnym krześle, próbuje też przy psie ech, nie posiedzę w ciągu dnia, a w nocy od jakiegoś czasu źle sypia i nie mogę znaleźć przyczyny. Wcześniej to były ewidentnie zęby,a teraz ząbek sie wybił jakis czas temu, kolejne czyli czwórki podobno jeszcze sie nie wyrzynają wiec nie wiem Siedzenie z dzieckiem to ciężka "praca" fizyczna i czasami psychiczna, ale też jaka radość, nie przegapi się żadnej ważnej chwili w wieku maluszka. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Mnie czeka szukanie niani i juz mi słabo na samą myśl. Mój synek zaczął sam siadać (z pozycji z brzuszka) jak miał ok.8-9 m-cy, a wcześniej to ładnie siedział jak go posadziłam lub sporadycznie sam usiadł ale to tak bardziej z przypadku. Podciagać sie do siadania zaczął dużo wcześniej. Co do przewrotów z brzuszka na plecy to u nas ta umiejętność pojawiła się sporo później (chyba jakieś 2 m-ce) niż przewroty z pleców na brzuch i długo musiałam przewracać synka na plecki jak mu sie leżenie na brzuszku znudziło, a za chwilę on znów bach na brzunio :)
  4. tzn mam nadzieję, że te ruchy są ot tak i nie są związane z neurologicznymi sprawami itd. Włącza mi sie schizol :(
  5. Zapomniałam Was popytać o ślinienie się dzieciaków. Szymek zaczął się ślinić od 4 m0ca i tak to trwa. Czasami aż mu z buźki kapie i bluzki mokre pod brodą i nie wiem czy to normalne, bo wydaje mi sie, że inne dzieciaki aż tak się nie ślinią
  6. My mamy już 8 zębów, chyba dużo jak na roczek, pierwszy wyszedł jak mały skończył 7 m-cy. U nas zęby ozn. budzenie się w nocy i już się boję wyrastania kłów, brrrr. Poza tym Mały od 4 m-ca ślini się na maksa
  7. Oj, dziewczyny ja to niby jestem rozsądna i mam zdrowe podejście do dziecka? Może teraz już trochę spokojniej do wszystkiego podchodzę, ale mój mąż by sie uśmiał jakby przeczytał że jestem jak "kubeł zimnej wody" :) Jak idziemy do lekarza to zawsze mam kartkę z mnóstwem pytań, poza tym bardzo obserwuję zachowanie synka (jesteśmy pod opieką neurologa ze wzgl.na 1 pkt) i np. ostatnio zauważyłam, że jak raczkuje to na chwilkę się zatrzymuje i tak macha główką jakby chciał "powiedzieć" TAK - góra dół i już sie zastanawiam czy to ok. Szymek jest muzykalny i na muzykę się buja, ale czasami ja schizuje że dziwnie sie buja :/ więc z tym moim zdrowym podejściem jest różnie, ale zgadzam się z edafi że daga i skayla Wy musicie sobie to jakoś wytłumaczyć, bo przez takie podejscie można wpędzić i siebie i dziecko w choroby. Ja zmieniam swoje postrzeganie pewnych rzeczy wraz z czasem bo np. wcześniej jakby pies Szymka polizał to nigdy w życiu, a teraz jak poliże (chociaż nie pozwalam, ale psiak się uwział i chodzi za małym krok w krok) to trudno nic nie bedzie, butami daję się bawić byle nie brał do buzi itd. Dziś zobaczyłam dwie czerwone lekko szorstkie plamki na plecach Szymka i już się zastanawiam od czego to może być i co to... Na odparzenia fajny jest krem Nivea Baby, linomag stosowałam jak się lekko dupcia odparzy na zmianę z Nivea, ale teraz nie pomógł, na noc posmarowałam wczoraj i dziś tym Alantanym i rano było w miarę ok, ale są takie dziwne pęcherzyki jakby wypełnione płynem, malutkie są i lekko szorstkie i są tak głęboko między pośladkami. Też wcześniej nie mieliśmy odparzeń, a jak troszkę pupka się zaczerwieniła to grubo Nivea i rano już ok, a teraz już prawie 2 tyg. się ciągnie. Wtedy byliśmy na zakupach, Szymko walnął kupacza i był z nim w pieluszce dobre 3 godz. bo nie wiedzieliśmy że zrobił.
  8. lapia, Aniluap - część :) Fajnie że mogę dołączyć. Muszę przeczytać kilka stron wstecz, żeby sie zorientować w temacie, bo nie wiem nawet, które z Was to przyszłe mamusie, a które już mamusie :)
  9. Hej Piszecie o tych różniastych badaniach a my naszej żabulce nic nie robiliśmy. Nie badałam moczu, krwi itd. U nas na katar - częste oczyszczanie noska, Euphorbium, Quixx, stosowałam też maść majerankową, ale nie wiem czy działa (wg mnie ma drażniący zapach), poza tym na noc nawilżacz powietrza z kilkoma kroplami Olbas Oil. U nas 1,5 tyg. temu odparzyła się pupcia i ciężko mi doleczyć to odparzenie. Jest zaczerwienienie, skóra chropowata z malutkimi krostkami. Nawet były jakby strupki ale jest już lepiej, ale nie mogę do końca wyleczyć. Dziś na noc posmarowałam maścią Alantan Plus
  10. daga - ja się nie śmieję :) Jesteś rozbrajająca i kogoś mi przypominasz (hmmm, mnie! :) ) Już jesteście bez pieluchy? Gratulacje! Szybko Wam się udało... Tylko na noc zakładasz? julka - no ilości całkiem spore dziś np.280g zupki a po 2,5 godz.obiadek 220g, ale wiadomo, że bywa różnie :)
  11. daga - Twoje pytanie jest świetne :):):) My kupy zawijamy w pieluszkę i wyrzucamy, więc Ci nie pomogę. Jateż często oglądam kupkę dokładnie :)
  12. aha zapomniałam Menu w holenderskim przedszkolu - masakra Szymek na raz zjada ok.270-320 g zupki i sucharki to by mógł podjadać cały dzień nawet po sytym posiłku, a rodzynki to już w ogóle bardzo oryginalny podwieczorek...
  13. Cześć :) Dawno mnie nie było, ale jakoś tak wyszło :) Witam nowe zatroskane mamusie :) Jakbym siebie czytała jak patrzę na Wasze wpisy :) Julka - najlepsze życzenia dla Julci! Sto lat! Sto lat! Duuuuużoooo zdrówka! daga - w końcu jesteś na czarno :) edafi - ja mam opak.Nutritonu, więc mogę Ci wysłać jeśli chcesz. U nas pojawił się już 8 ząbek :) Za chwilę roczek a synuś waży 10,2kg, co mnie pozytywnie zaskoczyło, bo spodziewałam się niecałej dyszki ;) Nie wiem ile ma dł.ale lekarz stwierdził że jest długi (właściwie to już nie długi a wysoki haha) i tej wagi po nim nie widać. My jemy już różne rzeczy - zupki np.dyniową, buraczkową, warzywną itd. Mięsko - cielęcina, wołowina, indyk, wieprzowina (schab, karkówka), rybka-dorsz. Gluten wprowadzaliśmy ostrożnie, a teraz jemy już ciasteczka, chlebek, rano - kleik kukurydz. z 2 miarkami kaszki glutenowej. Byliśmy ostatnio u neonatologa (tego u który przypisał nam gasprid) i on nam powiedział, że wg niego o refluksie można zapomnieć i na wyczytywanie refluksu z uszu (pediatra coś zobaczyła w uszku Szymka i spyt.czy nie ulewa) można sobie darować. Jednak jak powiedziałam, że Szymek od jakiegoś czasu źle sypia to powiedział, że może to być kwestia wracającego pokarmu i mogę wrócić do Gastrotussa, który jest "śmiesznym" lekiem (chodzi o to że nie ma właściwie skutków ubocznych). Jednak mi sie wydaje, że Szymek gorzej sypia odkąd właściwie zrezygnował z 2 drzemki i jest senny od godz.16 i tak go przetrzymuję do tej 18.30 i wtedy zasypia. Czasami Szymek ma kwaśną kupkę i to może być od nadmiaru laktozy i powinnam zamiast jednej kaszki na mleku dawać Szymkowi np.Sinlac. Ja myślałam, że Szymuś je zbyt mało mleczka (2x kaszka, rano i wieczór plus co 2-gi dzień jogurcik, twarożek itp.), a tu się okazuje że nie. Na Bebilon 3 mamy przejść normalnie od razu a nie zastępować 1 miarkę "2" trójką itd. Poza tym po roku spokojnie można już podawać kaszki mleczne i to różnych firm. Dziecko 1,5 roczne powinno jeść już kanapeczki z wędlinką i trzeba je do tego przyzwyczajać od 14 m-ca. Poza tym od jakiegoś czasu jemy całe jajko jako pastę na chlebek, całe jajko w zupce, a dziś po raz pierwszy jajecznica. Wg lekarza nie trzeba dawać 1/2 żółtka codziennie, a np.jajecznicę 2-3 razy w tyg. Co do tematu wątku czyli refluksu to u nas ulewanie jest sporadyczne. Czasami mam wrażenie że jest nawrót bo np.jakiś czas temu Szymek po wieczornej kaszce nagle się rozpłakał, za chwilę zaczął się krzywić i zwymiotował :( ale to chyba po soczku jabłkowym, którego wypił odrobinę, ale może to to ????
  14. daga - zgadzam się z Julką, że Twoja córcia wcale nie jest malutka bo ok.9,5 kg na roczną dziewczynkę to normalnie. Chłopcy mają inne siatki centylowe i jak mówiłam Szymek zapowiada się na niecałe 10kg w rok i wygląda okrąglutko :) edafi - Igor duży facet :) ale nie będzie cały czas tak dużo przybierał. Szymek do 5 mca szedł jak burza z wagą :), potem przystopował i od jakiegoś czasu 200g/m-c chociaż ostatnio obie babcie mówią, że się zaokrąglił, ale chyba to złudzenie :) chociaż jak go wezmę na ręce to CZUJĘ to czuję haha madziulka - Szymek po odrzuceniu piersi nie chciał przekonać się do butli i generalnie właściwie nic nie pije i jemy kaszkę łyżeczką, więc Ci nie pomogę. Chociaż wydaje mi się, że bez problemu możesz zagęszczać mleczko kleikiem. U nas znów trochę problemów z kupką, wczoraj wcale a dziś 2 mini-kupki. Dziś na podwieczorek Szymon zjadł jog.nat.z suszonymi śliwkami i podczas kąpieli ulał kaszką i jakby śliwki było widać :( A co do glutenu to jak dziecko go nie toleruje to wyst.np biegunka
  15. Cześć :) To nie ja pisałam o nutritonie :) Szymek zaczął raczkować na wakacjach nad morzem czyli pod koniec lipca i w tym samym czasie zaczął też stawać na nóżki. Od razu dobrze sobie radził na czworakach ale najpierw przesuwał się dosyć wolno, a po ok tyodniu szybciej i teraz zasuwa jak mały samochodzik, tylko dupka słodziutko lata na lewo i prawo :) U nas jest gres i parkiety więc też ślisko ale Szymek bardzo dobrze sobie radzi. Julka - rozmawiałam z rehabilitantką i mówiła, że bardzo dobrze jak dziecko raczkuje, bo wzmacnia kręgosłup i później jest mniej wad postawy u nas z refluksem było lepiej a w 8 m-cu się nagle pogorszyło, więc to różnie bywa
  16. Ale się rozpisałam haha a chodziło mi nie o szybkę a szynkę :)
  17. U nas drugie danie to np.gotowany indyk, gałki z indyka :), rybka na parze, spróbuję też szybkę i łopatkę. Do tego cukinia, marchew (staram się ograniczać bo Szymek jest aż żółciutki od niej), ziemniak, rzadko ryż bo zaparcia, ale w słoiczkowych obiadkach które Szymek też jeszcze je często jest ryż, kalafior, brukselka, brokuły, szpinak. Jako dodatek do zupki por, seler, pietruszka, przyprawy - oregano, koper, czarny pieprz (odrobinka). Zupki miksuję i czasami zagęszczam np.kaszką jaglaną Holle, będę też Sinlaciem. Oliwa z oliwek jest troszkę mdła, a to jedzonko bez soli takie troszkę bezsmakowe, więc daję olej rzepakowy i nawet nie Kujawski bo jak chciałam kupić to nie było, więc kupiłam jakiś inny. Można też dawać masełko (jeśli dziecko toleruje) i olej kukurydziany. Zupki miksuje na krem a obiadki rozgniatam i zazwyczaj mieszam wszystko i wychodzi danie jednogarnkowe :) i wtedy łatwiej Szymkowi żuć bo warzywa są bardziej miękkie niz mięsko i się wszystko szybciej rozpacia ;) w buźce. Co do usypiania to u nas już była reguła że ok.10 drzemka od 1 do 2 godz. a teraz znów różnie bo czasami Szymek jest senny już przed 9 jak wstanie ok.5.30 ech, usypiam w łóżeczku kładę na boczek na płaskiej poduszce (tylko w ciagu dnia bo w nocy śpi bez) i daję misia do przytulenia i... Szymek wstaje i sobie stoi :) i ja go znów kładę itd. aż w końcu on obejmuje misia, wtula buzię w misiową mordkę i usypia i ostatnio na max.1 godz. Bywa że płacze a chce spać i nie mogę ululać w łóżeczku więc wkładam do wózka i jeżdżę w przód i tył i tak usypiamy. A jak chcę ululać na drugą drzemkę to tylko w wózku jeżdżąc po domku albo na spacerze. Dziś Szymek spał podczas spaceru w wózku pod folią, a mama spacerowała w deszcz i wiar :)
  18. Co do oliwy z oliwek to dawałam ale teraz daję olej rzepakowy 2 spore łyżeczki na ilość zupki taką na 3 razy po ok.200g
  19. Cześć U nas w nocy zaczął się mega katar i nie wiem czy to refluks, zęby czy przeziębienie. Ja i mąż też podziębieni, a Szymek pociera czasami uszka :( Czy Wy dajecie już coś z nabiału? Szymek dostał w poniedziałek 40g jogurtu nat. (zwykły Zott), we wtorek 140g, wczoraj nic, a dziś zjadł na II śniadanko cały kubeczek czyli 180g. W obiadkach ze słoiczków bywa masło czy mleko w składzie i też je jadł. Wg kalendarza żywienia nabiał kilka razy w tygodniu od 11 m-ca, a Szymek chyba obraził się na kleik i kaszkę bo coraz trudniej go tym karmić, a mleka nie pije wiec wapń skądś musi czerpać i te probiotyki z jogurtu też pomagają na zaparcia. Nawet kefir można, a synek mojej koleżanki który ma prawie 2 lata (rok starszy od SZymka) to kefir uwielbia i pije zwykłe mleko z kartonu i to szklankami i to już od dawna, a ja sie cykam z tymi nowościami tak jak i Wy, ech Mam pytanko z innej beczki (tak jak edafi ;) ) - czy Wy jesteście w domku z dziećmi na wychowawczym czy wróciłyście do pracy? Ja narazie zostałam, ale wracam jak mały będzie miał prawie 1,5 roku.
  20. Niechęć do krzesełka jest od jakiegoś czasu, może od m-ca i to machanie rączkami też wcześniej nie było takie nieznośne. Jak Szymcio nie ma nic w rączkach to macha nimi tak że już nie raz łyżeczka albo i cała miseczka z jedzonkiem pofrunęła i wtedy odwraca głowę i nie chce jeść, a jak ogląda książeczkę to buzię otwiera, ech Zabawki to są na sekundę, zaraz przechodzi do kolejnej i znów do następnej i później marudzenie lub w lepszej wersji stawanie na nóżki przy tv i wyłączanie dekodera (tak coś powciska że głosu nie ma i długo dochodziliśmy jak on to robi, haha) Jeśli chodzi o zabawę np.makaronem to u nas byłaby to także niebezpieczna zabawa bo trzeba sprawdzić jak wszystko smakuje. A co do cofania się refluksu to myślałam, że u nas się cofnął ale okazało się, że w uszkach widać :( Szymuś ma chyba z 80cm długości (u nas w przychodni nie mierzą dzieci do roku czasu). Sama go mierzyłam tak mniej więcej
  21. Dziewczyny nie można tak świrować, że ten refluks wróci bo wprowadzimy coś nowego. To nie jest tak bardzo związana z tym co jedzą nasze dzieciaczki. Wiadomo, że niektóre pokarmy mogą go zaostrzać, ale tylko niektóre. daga - Szymek je codziennie zupkę z 1/2 żółtka i ok.2 łyżeczkami manny. Dlaczego masz dawać aż 50g mięska, to jest norma po ukończeniu roku? MY jemy ok.20g, czasami więcej. Nie wiem ile to 50g, my mamy elektroniczną wagę kuchenną, polecam :) Pisałyście że Wasze dzieci się denerwują. Szymek chyba pobije wszystkie na głowę, bo buntuje sie na krzesełko do karmienia i wózek, ale po chwili w wózku jak wychodzimy na spacer jest ok, za to krzesełko - masakra - płacze i nie mogę go nakarmić. Karmienie rano i wieczorem kaszką to wyszukiwanie wciąż nowych rzeczy które dam mu do rączek, a dziś wieczorem prawie nic nie zjadł :( nawet owoce próbowałam wcisnąć i zjadł niecałe pół słoiczka i usnał mi w krzesełku. W ogóle jest bardzo płaczliwy, nie wiem o co kaman? Macie jakieś pomysły? Sam sobą zajmie sie na krótko chyba że wszystkim co nie jest zabawką czyli np.drzwiami, kontaktami a tak to najlepiej cały dzień go zabawiać i trudno znaleźć chwilkę na ugotowanie zupki itp.
  22. julia - raczej marne szanse ;) bo przybiera 200g/m-cznie więc będzie ok.10kg więc prawie 3 razy więcej niż waga urodzeniowa. Od 6 m-ca do 9 przybierał ok.350g/m-c a teraz już 200g i myślę, że to jest normalne. Znajoma ma córeczkę, która ma rok i waży 12,5 kg, więc jest b.duża, ale nie gruba, chociaż pije mleko kilka razy w ciągu dnia i myślę, że to błąd, żeby dawać butlę co 2 godz. Zresztą jej córcia wciąż coś podjada, a to też niebardzo dobry nawyk
  23. A z tym potrojeniem wagi w wieku 12 m-cy to wiadomo, że to tak mniej-więcej. Szymek też nie będzie ważył ponad 10 kg. Pamiętam jak lekarz mówił nam że średnia waga dziecka kończącego roczek to 10kg ale Szymuś będzie ważył więcej, a tu niespodzianka, bo jednak nie :) ale Szymek w pierwszych miesiącach przybierał nawet 350g tygodniowo, chociaż zawsze był w okolicy 50 centyla, ale na początku trochę powyżej
  24. julia - Twoja córcia nie je mało ale chyba powinna jeść dwudaniowy obiad tzn. zupkę bezmięsną z żółtiem i obiadek z mięskiem. Tak mówi kalendarz żywienia dzieci. Szymek wygląda okrąglutko ale przybiera naprawdę niewiele, ostatnio 200g w ciągu m-ca, a waży ok.9600g i jest nieco poniżej 50 centyla. Ma 10,5 m-ca Co do śladów po ukąszeniu to Szymek ma 2 czerwone miejsca na buzi, a komary pogryzły go 2 tyg. temu. On ma delikatną skórę po mamusi :) - długo schodzą ślady po ugryzieniach komarów, łatwo robią się siniaki itd.
  25. HEJ HEJ HEJ :) daga - najlepsiejsze :) życzenia dla Twojej Niuni - zdrówka zdrówka zdrówka a reszta sama przyjdzie :) U nas czasami zdarzają sie ulewania a bywa że tydzień czy nawet dłużej nic się nie dzieje. Niedawno Szymuś nam zagorączkował i pojechaliśmy do lekarza i okazało sie, że w uszkach widać objawy refluksu :( Nie zapalenie ucha ale coś tam widać. Poza tym po raz kolejny przechodzimy katar i wydaje mi sie że on jest związany nie z przeziębieniem a właśnie z refluksem, ale pewna nie jestem. My raczkujemy na całego od ponad m-ca a dziś Żuczek przeszedł pół pokoju z chodzikiem-jeździkiem, a wcześniej ganiał z nim ale na kolanach :) My kończymy roczek za 1,5 m-ca i już się wzruszam na samą myśl, że Szymcio już rok jest razem z nami. W godzinę jego urodzin na bank będę beczeć, chyba że prześpię bo to wypada przed północą :) My jemy coraz więcej rzeczy. Sama gotuję zupki bez mięska, spr. zrobić ogórkową ale coś mi się nie wydaje żeby Szymek ją zjadł ale może, zobaczymy. Gotuję też mięsko, do tej pory tylko królika i indyka, ale wprowadzę łopatkę, karkówkę itd. (wieprzowinę i cielęcinę jadł ze słoiczków). Normalne owoce jakoś SZymkowi niebardzo podchodzą, woli słoiczki. Banana je, od czasu do czasu skubnie malinkę, a tak to gotowce. Wprowadzamy gluten w postaci manny do zupki. Wcześniej przez m-c dostawał okruszki, potem ok.3 tyg. przerwy i nie wiem teraz jak długo podawać tą mannę, ale myślę, że zanim skończy roczek będę dawać niewielkie ilosci np. ciasteczko, troszkę chlebka, a dopiero później kaszkę glutenową czy makaron. Na zaparcia daję biogaię i chyba ona pomaga, bo czasami sie zatka, ale na dzień i następnego dnia są 3 kupki :) Dziś dostał po raz pierwszy jog.nat. i czekamy jak zareaguje, oby wszystko było ok, bo od ponad 2 tyg. jest na zwykłym Bebilonie 2. Z wprowadzeniem całego jajka czekamy jeszcze jakiś czas, pewnie z 2 tyg jeśli inne rzeczy zaakceptuje bez problemu Ile zupki Wasze dzieci zjadają na obiad? Szymek ok.170-220g, a po ok.2 godz. obiadek z mięskiem i warzywami - ok.200-220g. To dużo? Raz jego obiad - 2 dania to było aż 500g czyli pół kg i jakoś to chyba bardzo dużo? ;)
×