mc-dulka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mc-dulka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 43
-
daga - biedna Michalinka :( a Ty razem z nią :( Nam pediatra mówiła, że jeśli jest odstęp czasu co 5 godz. danego leku na gorączkę to trzeba tego przestrzegać jeśli chodzi np.o ibuprom czy paracetamol czyli między dawkami paracetamolu trzeba czekać te 5 godz, ale już po2-3 można dać nurofen, tak naprzemiennie i najlepiej raz syrop a kolejnym razem czopek. Nurofen jest lepszy bo przeciwzapalny. Synek mojej koleżanki też miał takie zapalenie jamy ustnej. Misia ma też doustny antybiotyk tak? U mnie w pracy krąży wirusówka. jedna kobietka trafiła nawet do szpitala. Wymioty, biegunka, skurcze żołądka itd.
-
daga - i co dolega Misi? Mam nadz.że już jest lepiej Co do apetytu to Szymek ostatnio zjadał sporo np.rano kaszka na 200ml mleka, potem II śn.kanapka i owoce, potem zupka, po spaniu obiad-kasza,warzywa,mięsko, podwieczorek-owoce, kolacja-2 parówki lub 5 placków, więc naprawdę dużo. W poprzednią noc Szymek zasnął bez problemu po 20 a 2 godz.później obudził się, nie chciał spać, biegał i chciał, żeby ktoś był przy nim i zasnął chyba po 1,5 godz. Nawet spr.czy to nie była pełnia ;) ale nie
-
chica - chodziło mi o to, że teraz jak wrócicie to na pewno będzie wszystko dobrze bo w domciu najlepiej, a to że przez pierwsze m-ce potrzebowałaś pomocy to rozumiem bardzo dobrze, bo przy 1 dziecku jest masa roboty ;) a przy dwójeczce przecież 2 razy więcej :)
-
chica - to Wy mieszkaliście cały czas u rodziców? Ja jestem zdania, że co u siebie to u siebie i nigdzie nie ma lepiej :) daga - kupy bywają różne (teraz jak pracuję to nie mam wglądu na wszystkie). Dziś zrobił 2 i to jakieś luźne ale bez niestr.resztek ale zielonkawe. Szynek zazwyczaj usypia ok 12-12.30 na 2-3 godz. dziś spał nieco ponad 3 godz. Jak wyjeżdżaliśmy to np. spał podczas jazdy 40 min a potem już go nie kładłam, nast.dnia spał 2 godz. w łóżeczku turyst. a kolejnego tylko 40 min. w wózku, ale niania i my w weekendy kładziemy go po 12.
-
daga - nasze dzieci biegają od rana do nocy (Mój Żuczek od 6 do 20, z przerwą na drzemkę, wiec jak nic 1/2 doby w ciągłym biegu, bo Szymek biega a nie chodzi) i stąd te zastoje wagi. pamiętam słowa kolegi (taty 2-letnie dziewczynki) że jak szymek zacznie chodzić to nie będzie przybierał tak jak kiedyś i tak jest chociaż mnie zastanawia fakt, że od pół roku urósł, chudy nie jest a waga stoi, ale widocznie tak jest i tyle. Ale dziś upał. Wczoraj też było piękne słoneczko i byliśmy za miastem. Jutro czeka mnie sadzenie roślin w ogrodzie a w piątek wzięłam wolne ale chyba od jutra gorsza pogoda.
-
Kasia witaj :) daga taki etap Zosi-samosi rodzica czasami denerwuje, ale trzeba dziecku pozwalać na samodzielność. Szymek myje sobie stópki jak mu powiem, żeby umył, ale muszę mu wycisnąć trochę mydełka na rączkę. Bo bez mydła nie ma mycia . Zęby myje sam ale bez pasty a z pastą myje tatuś. Jeść sam raczej nie chce. Z wagą to my stoimy od pół roku a pada najgorzej od ok.3 tyg.
-
skayla pytałaś o jedzenie słoiczkowe. U nas Szymek nie chciał przejść na moje zupki (nie solę do dziś, właściwie nie uzywam przypraw jedynie odrobina pieprzu, koperek, pietruszka itp. ale chyba zacznę już odrobinę dosalać). Potem się jakoś przekonał. Teraz czasami nie chce słoiczka, a czasami nie zje normalnego obiadu a słoiczek owszem. Wczoraj zjadł niani bez problemu 250g obiadek bobovity także zależ jak leż ;) ale daję gotowce jak gdzieś wychodzimy i czasami dla urozmaicenia ale nie częściej niż raz/dwa w tyg. I tylko obiad bo zupy zawsze gotuję. Owoce ze słoiczków jemy codziennie. Wczoraj na śniadanko też był Fast-food czyli naleśniczki z musem jabłk. HIPPa
-
daga - ale mój mąż nie wie czy osłuchowo coś było, bo lekarz osłuchała i niby nic nie powiedziała, a on nie spytał (tu padłoby przekleństwo !!!). Co do kaszlu to on odchrząkuje, więc będę patrzeć jak się zachowuje ale boję się, żeby nie poszło na uszy itp. Wiem, że Michalinka nie może masła, a nie wprow.pomalutku nabiału. Jak karmiłam piersią to nie jadłam nabiału ale masło śmietankowe jadłam od początku. Dziąsłom za mocno się nie przyglądaj. No chyba, że coś naparwdę będzie a tak to myślę, że norma. Szymek brudne rączki wciąż pakuje do buźki, ale co ja na to poradzę, nie mogę myć mu rączek co 5 min. chica - to super wieści od lekarza :)
-
Szymek je od dawna jedno masło - najzwyklejsze masło śmietankowe 82%tł. Masło Polskie chyba Mlekovity
-
skayla - Babcia Oliwki jest niepoważna, o matko -ciastka czekoladowe? Ja nie daję Szymkowi słodyczy nie ze wzgl. na jakieś choroby a po prostu dlatego, że nie są mu do niczego potrzebne, są niezdrowe i powodują próchnicę. Szymek dostaje chrupki kukurydz., ciasteczka dla dzieci, herbatniki, biszkopty, wafelki ryżowe, suche wafle itp. Ale żadnej czekolady, żelków, lizaków, wafelków z nadzieniem itp. Ja się złoszczę jak babcia podsuwa Szymkowi ziemniaki, herbatniki itp. To co on je a jest np. po posiłku bo my mamy w miarę stałe pory karmienia. daga ja za mocno nie „wnikam w wygląd dziąseł Szymka, bo nie daje sobie zajrzeć, ale jak ząb rośnie to dziąsła mogą mieć „krwiaczki albo właśnie są takie blado-różowe. Teraz cały czas wychodzi Szymkowi ostatnia trójka, jakoś długo się przebija. Mój synek ślini się straszliwie, rączki ma non-stop w buzi, czego nie było nawet przy wcześniejszych ząbkach. Wczoraj posmarowałam mu paznokietki płynem „gorzki paluszek i nic to nie dało, bo ręce w buzi i zero skrzywienia. Szymek od czasu do czasu kaszlnie, katar ma od wczoraj taki bardziej gęsty a nie wodnisty i ciągnący. Mam wykupione te leki, ale mu ich na razie nie podaję.
-
Cześć U nas tak sobie, bo wczoraj byliśmy na wizycie z Szymonkiem, tzn. mąż był i niewiele mi mógł przekazać (także moja rada, nie wysyłajcie mężów samych z dziećmi do lekarza) i wypisała Szymkowi Sumamed, a to bardzo silny antybiotyk i jakieś krople chyba Pulneo, a w ich ulotce jest napisane nie podawać dzieciom do 2 r.ż. i dodatkowo ponaciskała brzuszek Szymka i wypisała też GastrotussBaby bo niby go brzuszek boli a nie łapie się za brzuch itp. Na razie nie podaję tych leków, dziś Szymek został w domku i nie pójdzie na spacerek. Wczoraj kaszlnął może 5 razy w ciągu dnia. Normalnie nie chorował a tu taka przykra niespodzianka, zaraz po moim powrocie do pracy. Pić nie chce prawie wcale i z jedzeniem tak sobie tzn. każdy posiłek to „walka i spr. w książeczce, że w listopadzie ważył 11,2 a teraz ok.11,5kg więc dziwna sprawa skoro rośnie i nie jest chudy, a z drugiej strony non-stop biega i biega. Skayla ale Wam fajnie, że wyjeżdżacie. Życzę udanego wypoczynku a 3 godz. drogi to nie jest dużo. Może wyjedzcie w porze drzemki to Oliwcia sobie pośpi. My mieliśmy wyjechać na „ranczo ;) nad rzekę, ale raczej nic z tego, ewent. Na dzień i powrót wieczorem. Szymek jak był malutki to miał przez pewien czas drobną wysypkę na buzi. Lekarz wypisała 2 kremiki (pisałam o nich kiedyś) i zeszło i to bardzo szybko bo po ok.3 dniach. Teraz wróciła mu taka lekko sucha czerwona plamka na wewn.str.uda
-
U nas po 1,5 doby wysokiej gorączki kataru przez 2 dni było ok., od soboty znow katar a cały czas bierzemy bactrim. Szymek mocno się ślini, cały czas chodzi z paluszkami w buzi (dlatego pada jak kłoda i ma już 2 guzy na czole, jeden nowy a drugi to poprawiony ten sprzed tygodnia) Wygląda jaky mu rosły rogi ma takie 2 guzy po obu stronach czoła. Poza tym od kilku dni jest bardzo niegrzeczny a od jakiegoś tyg.budzi się ok.6 wyspany i nieważne że źle spal a raczej prawie nie spał między 3 a 4 w nocy, jak np.dziś. Poza tym ten jego katar taki dziwny przezroczysty i ciągnący. Nauczył się, że ma 2 smoki i jeden musi być do spania (to normalne) ale teraz chce drugi trzymać w rączce bo inaczej nie zaśnie. Ten do rączki już uciełam, żeby nie adło się zassać. Nie wiem jak my pożegnamy smoka. Jestem podłamana tymi ciężkimi upadkami szymka, tym, że wciąż ma paluszki w buzi (chcę kupić preparat-gorzki paluszek) i tym spaniem i niegrzecznym zachowaniem, no chorobą. Jakoś tak wszystko na raz się popsuło i nie radzę sobie z tym Poza tematem to kupiłam trochę roślin i będę robić w ogrodzie kompozycję. Jeszcze muszę dokupić płotek, żeby to ogrodzić, dosypać ziemi, posadzić, ewent.dokupić jakieś krzewy jak czegoś będzie brakowało, zasypać korą itd. Więc duuuużooo roboty ;)
-
STO LAT STO LAT STO LAT ! ! ! Dla Oliwci oczywiście :) :) :) Ps.To na wypadek gdybym jutro sie nie pojawiła
-
edyta - mój też miewa gorsze dni, marudzi, jęczy, wkurza się itd. a poza tym im starszy tym bardziej mi wchodzi na ręce i pokazuje że coś chce np.obrazek na ścianie lampę itp. ;) skayla - jak masz ochotę to napisz mi na maila jaki masz problem. Oliwka jutro kończy roczek. Jak się z tym czujesz? Szybko zleciało prawda? Ja pamiętam dzień porodu jakby to było wczoraj :)
-
edyta - Lila to dziewczynka jak malowana :) Jeszcze chwila i skończy roczek chica - a Twoje panny też chętnie zobaczę :) i nowe fotki Michalinki :) Też czekałam do momentu aż coś - aż usiadzie, aż zacznie raczkować, aż acznie chodzić, teraz mówić, ale jak patrzę wstecz to aż mi żal że czas tak goni. Rozczulają mnie zdjęcia Szymka w wieku kilku m-cy Mój Szymek od jakiegoś czasu boi się i wstydzi obcych. Jest to dosyć uciążliwe, bo czasami jest to strach paniczny. Jak pies zacznie szczekać to aż drży ze strachu. Kiedys tak nie było, jak pies szczeknął głośno z nienacka to się wystraszył chiwlkę i potem nunu dla pieska a teraz od razu wskakuje mi na ręce, drży i nawet płakać zaczyna
-
Szymek waży ok.11,5 a w styczniu ważył 11,3kg więc właściwie nie przybiera, a chudy nie jest i po ciuszkach widzę, że urósł, więc nic nie rozumiem. Mój brzdąc ma cieniutką skórkę i widać mu żyłki, zwłaszcza jak prawie nie miał włosków to miał taką żyłkę z boku główki nad uchem. edyta - może wyjedzcie do Polski w nocy i mała będzie spała?
-
Cześć Wysłałam Wam fotki i czekam na Wasze maluszki. Widzę, ze Szymek to rodzynek, bo wkoło same dziewuszki :) Nie zdążyłam wrócić do pracy a od dziś jestem na zwolnieniu na Szymka, bo od wtorki wieczorem ma katar, wysoką gorączkę 38.7. Wczoraj byliśmy u lekarza i ma zaczerwienione gardło, do tego bardzo rozpulchnione dziąsła (wybija się ostatni kiełek). Poza tym wczoraj zrobił 6 kup i oby nie przeszło w jelitówkę. Dostaliśmy Bactrim i okazuje się, że to chyba antybiotyk a ja myślałam, że nie :( i nie wiem jak długo mamy go brać, ale w ulotce jest że 5 dni, max 7 albo odstawić 2 dni po ustąpieniu objawów. Dziś rano nie miał gorączki. Dostałam zwolnienie aż do środy :/ Szymek właściwie nie chorował, raz przy ząbkowaniu bardzo zagorączkował ale na 2 dzień było ok. Poza tym w niedzielę biegł do mnie do kuchni i na gresowej podłodze zaczepił się kapciem (nic nie leżało,a tak po prostu) i tak walnął głową o posadzkę, że bałam się czy nie ma wstrząśnienia mózgu :( Mam nadzieję, że nic złego sie nie stało, ale był taki huk. Z całej siły walnął głową o podłogę (aż mi sie płakać chce jak to przypomnę). Miał guza, teraz siniak został.Normalnie dobiło mnie to wszystko. Upadek, gorączka, antybiotyk, ja na zwolnieniu 2 tyg.po powrocie do pracy... Szkoda gadać
-
a co do tej jajecznicy to w końcu spróbował i zjadł z 1,5 jajka (1 całe jajko, 1 żółtko i szczypiorek)
-
daga - u nas ten zapach z ust jeśli jest to po spaniu w dzień. Co do usypiania to zdarza się że niania położy Szymka na drzemkę i od razu przykryje kocykiem i on się nie wierci i zasypia tak jak go zostawiła, a u mnie to się wierci, wstaje albo itp. A nie wiem czy Wam pisałam, że od jakiegoś czasu (3-4 tyg.) lepiej jak kładzie go spać tata bo pyta czy Szymuś pójdzie spać, Szymek kiwa główką, tata mówi-przytul misia i Szymek przytula misia, robi papa i tata wychodzi z pokoju, a jak ja to wyjdę to szymek zrywa się na nóżki i płacze do mamy. W dzień też lepiej jak tata kładzie bo jak ja wyjdę to szymek wstaje, wierci się, wyrzuca smoka, jak usiądę przy łóżeczku i go głaszcę to czasami usypia (ale bardziej ze zmęczenia wierceniem ;) a czasami wstaje i ręce do mnie wyciąga. Niania mniej go zabawia przy jedzeniu. Ale ostatnio Szymek zasłania buzię rączkami i nawet nie chce spróbować tego, co będzie jadł. Wczoraj rano nei chciał ruszyć jajecznicy i wszystko wypychał na języku, a dziś dostał parówkę (pokrojoną na kawałeczki i obraną z tej jadalnej skórki i zjadł prawie 1,5 i sam zaczął jeść bez namawiania i karmienia, ale bułeczki tylko skubnął
-
Cześć dziewuszki :) Piszę na szybciutko z pracy Co do macierzyństwa to baaardzoo dużo zależy od podejścia rodzica. Ja teraz np. staram się spokojniej podchodzić do tego, że Szymek jak czasami czegoś mniej zje to przecież „doje przy kolejnym posiłku i że ma przejściowe etapy gorszego apetytu (np.teraz, znów 3 się ruszyły, może dlatego). Ale już do kwestii zdrowotnych nie mam zdrowego ;) dystansu, bo martwi mnie każda najmniejsza wysypka czy pryszczyk. Po m-cu od odstawienia leków antyalergicznych wróciła drobna wysypka na buzi i brzydkie kupy i znów zachodzę w głowę od czego i znów myślę, że może to manna (z kaszki na dobranoc Kipp) albo burak lub nadmiar nabiału (czasami jest za duża przerwa do zupki, bo Szymuś jest z nianią rano na spacerku i na II śn. wskakuje np. jogurcik). Nas czeka szczepienie w maju. Zastanawiam się czy takei maluchy można i warto zaszczepić przeciwko odkleszcowemu zapal.opon mózg.? Szcepiłyście przeciwko ospie?
-
RADOSNYCH ZDROWYCH I POGODNYCH ŚWIĄT ! ! !
-
Cześć Szymek jak miał ok.6-9 m-cy to się bał odkurzacza. Potem go uwielbiał, a teraz póki co jest mu obojętny, ale zaczął bać się obcych i to panicznie. Bo wybucha płaczem np.na widok kuriera który przywiózł paczkę, a wczoraj bał się muchy która latała przy oknie. Dopiero jak wkroczyłam do akcji z kapciem i próbowałam utłuc muchę to był śmiech :) dzieciom się zmienia to czego się boją czy co lubią. Z drzemkami się zmienia, ze sposobem usypiania itd. Tak już jest edyta - u Was zęby dają o sobie znać. Jak wyjdzie ten co sie nie może wybić to pewnie Lila będzie spokojniejsza Dziewczyny - a można nie ruszać gronkowca jak on jest? Ja myślałam, że trzeba go wyplenić jak najszybciej podając antybiotyki Ja w pracy. Szymek z nianią. na razie jest w miarę. dziś mi nawet pomachal na dowidzenia, ale generalnie to wychodzę "po cichu"
-
annamarp - ja kleik wprowadziłam jakoś ok.5-6 m-ca. Na początek od razu po skończeniu 4 m-cy podawałam warzywa. daga - z tym sposobem Michaliny na radzenie sobie z emocjami to chyba niepotrzebnie się doszukujesz czegoś niepokojącego. Dziś robi tak, jutro inaczej. Może jej coś tam przeszkadzało edyta - jeśli mogę pomóc w jakimś temacie to zawsze chętnie coś podpowiem :) skayla - dzięki za buziaki dla Szymka. Również Was ściskamy :) Pozdrowienia dla Wszystkich dzieciaczków i zatroskanych mam
-
annamarp - tak jak napisała daga - ph0metria to uciążliwe dla dziecka badanie chyba robione pod narkozą u takiego malucha. Poza tym skoro dziecko ulewa (to nic że niewiele) to refluks jest i lepiej nie męczyć dziecka inwazyjnymi badaniami. edyta - na moje "oko" Lila cierpi przez ząbkowanie. Może bół promieniuje w str.uszka i dlatego trze. Jeśli nadal będzie taka niespokojna to może pójdź w poniedziałek do lekarza to zajrzy w ucho i spr.czy nic złego się nie dzieje. Smarujesz dziąsełka jakimś żelem? Daj może Małej na noc czopek paracetamolu albo lepiej Ibupromu bo jest dodatkowo przeciwzapalny daga - a jak Michalinka?
-
skayla - Szymek jak już nie chce czegoś jeść to się wzdryga i robi takie brrr. Nie do końca mogę sobie wyobrazić jak wygląda opisane przez Ciebie zachowanie Twojej córeczki. Obserwuj, nie panikuj i jak intuicja powie Ci, że coś jest nie tak to pójdzcie do neurologa. chica - może połóż Poli małą poduszeczkę lub zwinięty kocyk czy ręcznik, że będzie miała główkę nieco wyżej tak pod kątem jak powinno być łóżeczko czy przewijak przy refluksie. Dla mnie wyjście na spacer z 1 dzieckiem bywa męczące (zanim ubiorę synka to już jestem zgrzana). Kiedyś jak miał kilka m-cy to w ogóle sie stresowałam,bo płakał przy ubieraniu. Potem jak ja sie ubierałam to sie niecierpliwił a ja w stresie także z 2 to już nielada wyczyn. Póki nie chodzą i nie raczkują możesz je położyć i później będą w tym samym miejscu gdzie je zostawiłaś ;) daga - jakoś nie chce mi sie wierzyć, ze 8 godz.w pracy szybko miną. Nastawiam sie na trudne 2 tyg.mojego aklimatyzowania się do nowej syt.-powrót do pracy po prawie 2 latach (czuję się jak wtórna analfabetka :P ) i do tego, że Szymek będzie tyle godz.z kimś "obcym".
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 43