Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mc-dulka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mc-dulka

  1. Ja to bym już chciała zobaczyć minę mojego męża jak się zacznie :) Na razie mówi mi tylko jak wspomnę o porodzie albo pisnę jak coś mnie zaboli - nie stresuj mnie lub cicho, cicho, przestań :):):) Ja jak ostatnio poczułam jakiś wyciek i pomyślałam, że to wody to się bardzo ucieszyłam, a nie zestresowałam, ale to nie było TO niestety
  2. Dorota - w takim razie powodzenia! Może jednak jakieś skurczybyki się wyrysują na wykresie :)
  3. Cześć Co do zwolnienia od lekarza rodzinnego to ja na początku ciąży ok. 12 tyg. miałam zwoln. z kodem B - 100% płatne. Pokazałam tylko zaświadczenie od gin. że jestem w ciąży i moja lekarz rodzinna wystawiła mi bez problemu zwoln. a wtedy miałam b.silne bóle głowy. Tłumaczyła mi, że w ciąży mogę zachorować np. na grypę i wtedy też dostanę od niej zwoln. z kodem B Ja mam na razie zwoln. od gin. do dnia porodu, ale że nic się neidziej i nie urodzę do tego czasu to mam nadzieję dostać kolejne zwoln. na te kilka dni do dnia, w którym będę musiała zgłosić sie do szpitala czyli 13 lub 15 października.
  4. oj, nie Ty jedna. Ja jak jeszcze w tej ciąży pochodzę to nie wiem ile kg w efekcie będzie na plus ;) ale muszę zrzucić też 4 dodatkowe sprzed ciąży, wiec już 15 kg, a teraz ważę 74 kg brrrr
  5. plisowanka - no to rzeczywiście powinnaś urodzić lada dzień :) a ile kg przytyłaś? Ja w 39 tyg. miałam 11 kg na plus, ale od m-ca jem tyle, że szok. Wszystkiego, a słodycze do każdego posiłku... aż mnie to przeraża...
  6. mnie smsy i telefony na razie nie denerwują, bo są z pytaniami o samopoczucie i czy coś się dzieje, ale po terminie jak będą pytać co chwilę czy to już to zatłukę :)
  7. plisowanka, a jaki masz t.p.? Masz jakieś symptomy? Ja nie mam, ale podobno czasem to jest jak takie BĘC i już, a wcześniej nic się nie dzieje... Ja mam termin na 09.10 i też już schizuję :)
  8. plisowanka - nie no of kors ;) jak Twoja kolej to oczywiście że powinnaś szybciutko urodzić i nie blokować kolejeczki ;)
  9. albo k_sako lub Justyna.... bo później to już kolej dziewczyn z terminami 08-10 października, a jest ich kilka, w tym ja :)
  10. cześć Mirabelka, aniamaja - G R A T U L A C J E ! ! ! Dziś idę na kolejne ktg... a później może uda się zaliczyć jakiś spacerek i obiad na mieście, bo wczoraj nam nie wyszło... Udanej niedzieli dziewczyny! Może któraś urodzi, co ;) np Dorota :)
  11. idi - trochę nadrabiam, ale ciężko nadrobić dwa dni... ;) W takim razie trzymam kciuki za aniamaję i agisię! i wszystkie, które są już po terminie :)
  12. Cześć Czy aniamaja już urodziła? Albo jeszcze któraś? Poprzednia noc nie była najgorsza, ale przez 3 godzinki nie mogłam spać, więc jestem troszkę padnięta W dzień czułam się dobrze, trochę z mężem dom ogarnęliśmy. Teraz odpoczywam, a mężuś pojechał do Mc'Donalda po jakieś żarełko... ;) Zaraz idę oglądać Mam Talent, ale wcześniej pomyślałam, że się odezwę i spytam czy pojawiło się może na świecie jakieś nowe październikowe dzieciątko :)
  13. aneta - ja jak sobie pomyślę o linieniu to aż mi sie niedobrze robi, bo mój też zaraz zacznie gubić futro, bo w domu ciepło, więc będą kłaki, brrrr Moja koleżanki, które mają już dzieciaczki polecają najbardziej zwykle termometry rtęciowe i najlepiej temp. mierzona w pupce, bo wszystkie elektroniczne zaniżają o 0,5-1 stopień, ale rtęciowe są już wycofane z obrotu...
  14. asiulek - mój 2990g ale w 39 tyg. więc Twoja Niunia nawet sporo większa :)
  15. ja mam termometr z miękką końcówką i taki, który mierzy temp. w uchu i czole
  16. aniamaja - powodzenia! Kolejna szczęściara, u której się zaczęło :) Mój synek zapowiada się na 3300-3500g, więc taki w sam raz :)
  17. Cześć Garcina - gratulacje! Nie wiem co pisać... Jestem już zmęczona tym odliczaniem dni i zastanawianiem się kiedy coś sie zacznie...
  18. Justyna - no to czekamy, czekamy, czekamy... ;) ja mam te kropelki Sab Simplex niemieckie, podobno czeskie maja słabsze działanie, mimo, że taki sam skład.
  19. Cześć kami - gratulacje! Garcina - powodzenia! Kami z tym samym t.p. co ja - urodziła, Garcina ma termin ponad tydzień po mnie i właśnie rodzi... a ja co, a ja na to nic... ech :P Dobrze, że chociaż plecki dziś mniej dokuczają
  20. mirabelak - to tak jak u mnie, ale do terminu mam 11 dni. Podobno wszystko może się zmienić z dnia na dzień i tego się trzymajmy :)
  21. Dzień faceta podobno jest 10 marca, a też słyszałam ostatnio, ż ei 30 września. Nie wiem o co chodzi....
  22. Ja jak bym musiała zmienić koło to zadzwoniłabym do męża, taty, brata, szwagra itp. lub poprosiła nieznajomego mężczyznę o pomoc :)
  23. Justyna - ja już wiem, że moja gin zwleka "tylko" max tydzień po terminie, a że tydzień po to sobota to pewnie każe mi się zgłosić do szpitala w piątek, bo tam gdzie chcę rodzić jest wtedy ostry dyżur, chociaż lepiej, żeby mnie przyjęli na tępy, bo spokojniej. Takż emam czas do 15.10
  24. bambino - ja to w ciąży nie jestem generalnie płaczliwa, płakałam kilka razy, ale dziś już dwa , bo rano rozwaliłam miseczkę z klejem do tapet i ta maź się rozlała po szafce, ścianie i podłodze. Kiedyś beczałam nad odkurzaczem, że rura się zacięła... takie tam ;)
×