Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anka:)

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anka:)

  1. witam MOnek kurcze kolejny zwyrtek widze, dobrze ,że asekuracyjnie poduszka była.MI niulka ostatnio też coraz bardziej ruchliwa nawet jak ją na rękach trzymam to tak się wierci ,że hej . IWOnta kurczewspólczuje ,może faktycznie to ten refluks a co lekarz na to? Rillka u ciebie zupkowstręt a u mnie odwrotnie zupki mniam a reszta cieżko typu banan jabłko ,ża to ziemniaki czy kurczak od mamusi z talerza zawsze smakuje:) .ONa to tak by chleba z szynka zjadła a nie banana:) A ja dziś mam dość wszystkiego .Od rana już jakoś mie nachodziło .JAzdy mi też nie szły wogóle to stwierdziłam ,że rezygnuje bo za dużo nerwów mnie to kosztuje , jestem przemęczona z każdym dniem coraz bardziej.Szkoda ,że nie mam takiego przycisku do zresetowania się.Wogóle to mnie dobija to ,że wszystko na mojej głowie cały czas .5 dni samej jeszcze znoszę ,ale potem już z każdym dniem wysiadam coraz bardziej . Jeszcze do tego wszystkiego dziś na wieczór chyciłam się Lecza .Robiłam do słoików dla mojego na trase żeby miał .Zamiast się położyćdo góry dupą i odpocząć to jeszcze sobie robote na wieczór zrobiłam .Kuźwa i jak sobie pomyśłe ,że pewnie jak mój wróci to nawet dłużęj sobie nie pośie bo inteligentny pewnie na to nie wpadnie ,żeby mnie odciążyć to już mam dość.ehhh chciałąbym mieć więcej siły w sobie ,zakupie chyba duracelki i sobie podepne w dupke;)
  2. hej kochane:) CAtie słońce doskonale Cię rozumiem ,wiem jak cieżko Ci jest .Widzisz ja mam troszkę lepiej bo w miarę co 8 dni się widujemy chociaż na chwilkę ,a Ty dłuższy czas. Kurcze nawet jak jest cięzko ,ale bycie razem jest poprostu niezasąpione a już wogóle jak są dzieci. Mi co wieczór jak się kłade tak cholernie smutno ,że mojego nie ma ,najgorsze są właśńie wieczory bo przez dzień jest zawrót głowy bo wiecznie coś od rana ,zresztą wiecie same .A wieczorem jak już LEnka śpi to tak by się człowiek wtulił w ramiona swojego szczęścia i poczuć to bezpieczenstwo ,wtedy nawet słow nie trzeba bo wszystko się czuje. CZłowiek zupełnie inaczej funkcjonuje wtedy. Także Catie słońce buzaik duży dla Ciebie i życzę Wam z całego serca ,żebyście jak njaszybciej znaleźli mieszkanie i mogli się w 3 cieszyć każdym dniem kochana:) U mnie dalsze zwariowanie z jazdami .RAno wstaje spacer z mała potem do mamy niulka zostaje u babci a ja w traske potem po niulka i znów spacer do domku, kąpiel i tak dzień leci. Jutro znów ehh nawet nie wiecie jak ja bym to chciała zdać .
  3. hej :) dziś normalnie padam na pysk.Od rana na nogach mobilnie wózkiem najpierw miasto potem do mamy.NIulka u babci została a ja na jazdy 3 godz i do Bielska łuuu głowa 6/9 .POwrót do mamy i znów spacer do domu .Musze się uczyć tych testów ,ale nie mam głowy .Wieczorem już jestem tak padieta ,że nie myśle a do południa nie mam kiedy ehhh .NO ,ale musze się pochwalić dziś mi nie zgasnęło auto ani razu więc postępy są ,ale jak ja zdam ten egzamin to nie wiem z moimi nerwami:). CO do jedzenia ja mojej wciąż miksuje kurcze boję się szczerze powiem tego jedzenia kawałków .no ale wkońcu będę musiała zacząć jej dawać .
  4. Iwonta Bartuś słodziak:)
  5. hej :) NO i po dniu kiedy to leci to ja nie wiem a od 6:30 na nogach. SZczepienie zaliczone waga 7900 czyli kilo w dwa miesiące ,lekarka powiedziała ,że ok wszystko .Płaczki były ,ale troszkę tylko dzielna dziewczynka. Rillka wiesz co do picia ja mam na moją sposób bo ona też mało co pije i też kupki czasem twarde.JAk jej daje pić to daje jej coś interesującego do rączki ona się na chwilkę zajmie i zawsze coś wypije.Ale wiadomo każde dziecko inaczej. Miałam robić leczo do słoików mojemu teraz ,ale opadłam z sił . chyba to przełoże na niedziele ,a po niedzieli jeszcze bigos . NO nie ma to jak domowe jedzonko dla męża w traske:)
  6. hej :) Iwonta słońce pływanie u nas też na porządku dziennym co do ruchów rączek hmm szczerze powiem ,że nie wiem za bardzo o co Ci chodzi .Myślę ,że najlepiej jak to co Cię martwi oceni lekarz bo nawet opisowo my tego nie sprawdzimy , a lekarz jak zobaczy to oceni. MOja niulka też zwolniła z wagą .MA jakieś 8 kilo czyli w dwa miesiące jakiś kilo poszedł do przodu .Jutro mamy szczepienie więc się dowiemy dokładnie ile:) A ja zaliczyłam dziś fryzjera -poplotkowałam i zciełam włosy na krótko .Ehh kiedy one odrosną :) jeszcze takich nie miałąm nigdy .No ,ale zmiany muszą być co jakiś czas :) muszę się przywyczaić teraz .
  7. kuźwa normalnie takie wypracowanie napisałam i błedne hasło wpisałam :( łuuuu No nic zacznę od początku PELARGONKA słońce dziękuję za pamięć .Buziol:) KASIEŃka ja kiedyś miałam akcje z laptopem jakieś 2 lata temu.Normalnie gadzina się zapaliła ,aż do tego stopnia ,że topniejąca bateria kapała na panele jak go porwałam i do wanny niosłam.To była masakra ,jak się potem okazało hp miał wypuszczoną serie z wadliwą baterią .I tak wywnioskowali ,że się przegrzał i dlatego się zapalił .Jeszcze wtedy byłam sama dobrze ,ze nic więcej się nie zapaliło .A goście w sklepie jak szłam z reklamacją robili takie oczy bo nigdy w życiu nie widzieli takiego przypadku ,zdarzają się przypadki ,że się wypalił sprzet ,ale żeby zapalił nigdy nawet numerów fabrycznych ,batrii nic nie zostało wszystko zwęglone .Oczywiście hp posłał nowego ,ale wszystkie dane poszły się paść wtedy:( ZĘBY u nas wciąż cisza pewnie coś się szykuje ,ale jeszcze nic nie widać na horyzoncie:) 2DZIECKO u nas jak mój zmieni pracę bo nie wyobrażąm sobie tego. Bardziej ze strony psychicznej bo fizycznie człowiek jak musi da sobie radę ,ale gorzej z psychiką i wieczną rozłaką .teraz jak pojechał do Szkocji to go 9 dni nie było :( .TAk się łudzę ,że może za rok coś się zmieni .Póki co musimy tak pociągnąć niestety nikt nam nie popłaci kredytów. Muszę jednak przyznać ,że ten weekend między nami było miło.Śmieję się ,że mnie popuściło jak okres dostałam i wróciłam do formy:) nawet w sferze sexualnej fajnie ,bo przyznam ,że po porodzie kiepsko ze mną było:) No i ruszyłam z prawkiem .Zaczęłam jeździć ,ale moje początkowe nastawienie było fatalne wogóle nie czułam ,że chcę tylko ,że muszę .Teraz jest już lepiej ,a dziś to wogóle byłam z siebie dumna dobrze mi szło ,nawet parkowanie tyłem i przodem zaliczyłam:) No już mam 7h wyjeżdżone jeszcze 23:) mam nadzieję ,że teraz to już jakoś pójdzie z górki zobaczymy:) No i tak jakoś się kula. Niulka za raczowanie się nie bierze ,ale za to umie usiedzieć sama bez podtrzymywania :) dobrych parę minut. Uwielbia kąpiele w dużej wannie jak ją położe na brzuszek i podtrzymuje to macha nóżkami jakby pływać chciała:) no i to by było na tyle:)
  8. hej kochane CATIE super, że wyniki ok. Ja jakoś czasu za bardzo nie mam na pisanie pogoda super więc dużó na polu a jak w domu to zawsze coś do robotki się znajdzie. No i wczoraj 1 raz jeździłam łuuuuuuuuuu. Nerwy miałam takie ,że hej , ponoć nie najgorzej mi szło ,ale jak wyszłam już z auta to nogi miałam jak z waty.I wiecie co dla mnie poród był mniej stresujący niż to . NA czwartek mam znów jazdy ,ale jak mi nerwy nie popuszczą to nie wiem jak to będzie:) no i tak się kula dzień za dniem Buziaki dla wszystkich cmok cmok:)
  9. hej słońca U nas pogoda do du...y Wczoraj wiosna a dziś zima :( Rillka fajny wózeczek .Witam w klubie panikar:) też z tego klubu jestem .Czasem jest to uciażliwe psychicznie ,ale taki urok macierzyństwa. A u nas wprowadzanie w nocy herbatki zamiast cycka. Ostatnie papku ok 23-24 w nocy herbatka a potem rano cycek ok 5-6 bo niulka nie chciała mi papkać przez dzień.Do południa to dopiero ok 11 .zobaczymy jak to będzie .szczerze to cycek był dobrym usypiaczem a teraz nocne opowiesci dziś już od 5;30 gotowa do życia :) A ja wczoraj rano jak wstałam to myślałam ,że nadeszła era okresu .wszystko na to wskazywało ból brzucha taki jak przy okresie az musiałam apap wziąść i wogóle wszystko tak jak zawsze miałam i co i nic jak nie było tak nie ma. Juz się schizuje ,że coś jest nie tak . Magdalenka jak tam ćwiczenia bo u mnie trochę kiepsko;) wogóle to ostatnio jakaś jestem dobita i brak mi siły i wiary w siebie Nawet prawko olałam :( ehh chyba jakaś przemeczona jestem. No to się wyżaliłam :) buziaki:)
  10. Pelargonka słońce Wszystkiego nak dla Maciusia też:) i gratulacje 1 ząbka:) A my przed chwilą wróciłyśmy spacer przystanek u rodziców moich na zupke a potem znów spacerek:) pozdrawiamy:)
  11. hejka :) Catie wszystkiego najlepszego dla solenizantki księżniczki MAtysi:):) NO i dla Was wszystkich kobietki też . KAsieńka słońce ach no u nas ciężka przeprawa z jedzeniem bo jakoś się obraziła na wszystko tylko cycek dobry:) jabło nie ,banan nie, zupki ble a kaszki to już wogóle ostatnio jej dawałam i nic tylko usta zaciska :) A wczoraj zupke jadła tak ,że zabawka w ręce i jak lądowała w buzi to miała niespodzianke w buzi od mamusi zamiast zabawki :) kombinowałam troszku . Chyba ma jakiś taki okres dziwny .Taraz drzemke ucina gwiazda mala. JA obiadek już przyszykowany ,jak mała wstanie to standardowo na polko wybywamy.
  12. CATIE słońce no rozłąka w rodzinie to nigdy nic dobrego, wiem po sobie jak u nas to wygląda jak jesteśmy razem to sielanka jak tylko wyjedzie i wraca zawsze zgrzyt. Aż mi się nie chce myśleć ,że od przyszłego tygodnia z nów się zacznie ,teraz jest między nami tak fajnie. RILLKA łuu no to faktycznie skok z aniołka na diabełka;) U nas problemy ze spaniem już trochę trwają a dziś w nocy to od 2 do 4 na rękach bo ją łóżko i łóżeczko parzyło i co ją się położyło to wrzask;) i tak wkoło zasypiała ja ją odkładałam a ona za chwilę protest:) No skończyły się dobre czasy dzieciaczki teraz coraz bardziej będą walczyć o swoje;) A ja przed chwilą wróciłam z nauki jazdy .Pojechaliśmy z moim i niulką trochę mnie poszkolić jak na początki dobrze mi szło:) ,a niulka słodziak znudzona jazdą powolną mamy spała :) No nic zmykam robić małej spa:)
  13. http://www.youtube.com/watch?v=PbiwbJgnGOM&feature=related LENA 24 tyg. ok7400 kg http://www.garnek.pl/anka26
  14. Nie wiem czy lubicie ,ale może polubicie;) http://www.youtube.com/watch?v=CAUYBDxzjPg&feature=related
  15. widzę Catie ,że Matysia też świętowała TŁUSTKI CZAWARTKI" :) słodka jest
  16. CAtie słońce dobrze ,że już dobrze z mężulkiem :) U nas też ok bo mój w domku od wtorku .Dał wypowiedzenie w firmie 2 tygodnie tydzień pojeździł a ten tydzień teraz wziął L4 i jest w domku .w przyszłym tygodniu już w nowej firmie będzie jeździć . Wiemy jednak ,że taka praca i takie życie nie dla nas .Myślałam ,że jak będę mieć LEnke to będzie łatwiej znosić rozłake ,ale jest gorzej bo tym bardziej chce mieć go obok nas .Mieć rodzine razem nie osobno.Jednka trochę musimy jeszcze pocierpieć osobno.
  17. chwilka dla mnie :) Teściowa wzięła małą na spacer ,tatuś pojechał wprowadzać się do swojego tira -zmiana pracy. A ja robie to co lubie najbardziej czyli muzyka na wyższych dźwiekach:) CHarlotte super ,że będziecie mieć domek superrrrr :) Rillka co do ubierania ja zawsze też mam dylemat ,ale jak jest tak cieplej to zakłądam jej taki można rzec kombinezon bez stópek materiałowy tak jak taka bluza polarowa troszkę grubszy może. nie wiem czy tylko ja tak mam ,ale na mnie działa teściowa tak jakoś dziwnie ,że czuje się jakaś taka głupia bo wiecznie ,że coś już powinno być tak a nie inaczej .Ja wiem ,że ona wychowała 2 dzieci ,ale każda matka sama wychowuje dzieci. A jak już coś chce stwierdzić to może to zrobić inaczej. Nie chce być nie miła więc kombinuje jak jej pokazywać ,że jednak mam racje.I tak np ze spacerówka .Przyszła dziś i stwierdziła ,że mała jeszcze gondolke ma dobra no bo przecież chodzi z nią na spcery codziennie i widzi i wogóle cały czas z nią jest mieszka z nami tak i widzi wszystko ?. oczywiśćie ostatnio mówiłam ,że juz się prawie nie mieśći no ,ale wie lepiej więc żeby jej udowodnić w sposób inteligentny wyjełam spacerówke włożyłam gondolke .NO i oczywiście jak mała pakowałam to stwierdziła no faktycznie już się prawie nie mieści .No mogłaś tego nie zmieniać- .NO ,ale jak inaczej bym jej udowodniła ,że mam racje jak mówie to nie dociera .JAk nie zobaczy to nie uwierzy. ehhh.No i oczywiście nocne wstawanie małej też poszło na krytyke .No bo jak dziecko pół roczne może się budzić na jedzenie w nocy .Nie karmić w nocy tylko dawać herbatke i wogóle srutu drutu .Moje dziecko -moje wychowanie .będę oduczać nocnego jedzenia wtedy kiedy ja uznam ,że chce . ACh działa na mnie tak ,że normalnie trace przy niej siłe i jakaś taka nerwowa jestem.KAżdy po swojemu wychowuje sobie dzieci i to ja wiem co jest dla mojego dziecka najlepsze . NO to ponarzekałam.:) Chyba nigdy nie będziemy mieć jakiegoś rewelacyjnego kontaktu. za dużo się wtrąca jak dla mnie .
  18. hej kochane KAsieńka pytałaś kiedyś o mięsko więc zdaje sprawozdanie z mojej 1 zupy z mięskiem . Pół piersi z kurczaka podzieliłam na 3 części i taką jedną pierś ugotowałam osobno a osobno ziemniaka i marchewke potem wszystko zmiksowałam i siup zajadała ze smakiem. widzę ,że się też przełożyłaś do spacerówki ja dziś będę testować bo w gondolce już problem z miejscem. Właśnie przed chwilą umytałam wózek :) NO i u nas pobudki się przesuneły .DZień się wydłuża i mała gwiazda skraca spanie już wstajemy miedzy 6-7 mam nadzieję ,że wcześniej już nie będzie :) nawet jak ją weźniemy do nas do łóżka to też nie zaśnie już :) A my z moim byliśmy wczoraj na zakupkach w centrum handlowym miedzy kichalskimi Aniami" i zarażalskimi Marianami" :) Jakoś mnie nie przerażają takie spacery z dzieckiem między ludzi ,ale karmienie w specjalnym pokoiku dla matek. i nawet sięmile zaskoczyłam bo był nawet taki wygodny fotel do karmienia nie żadne krzesło ,ale fotel :) NO i wychaczyłam sobie butki Nike (jakoś od wielu lat jestem wierna tej firmie:) ) za 109 zł przecenione były z 200 bo ostatnia para:) A w ccc były takie fajne na obcasie -ja chodzę sporadycznie ,ale te były takie fajne trochę sportowe trochę eleganckei i kurde nie kupiłam bo 36 za małe a 37 za duze, taka głupia numeracja :( A kasieńka miałam się zapytać czy Ty Cypiemu dajesz tak do pomemłania chlebek.
  19. DZień dobry RILLKA mam pytanko bo pisałaś ,że już 2 posiłki cyckowe zastąpiłaś -jak to u Ciebie wygląda kiedy dajesz coś innego i co?
  20. hejka właśnie wcinam 3 pączka nie mogę się dziś oprzec pokusie:) Wieczorne ćwiczenia też razy 3 zrobie i się wyrówna hahah:) Wogóle to dziś jakaś dziwna jestem od rana mam taki power mimo ,że zwlecsię z łóżka był problem ,ale jak już wstałam to do sklepu zakupy a potem wzięłam się za mycie okien .Machnęłam wszystkie w domu .Skorzystałam ,że mój w domu i spokojnie sobie robiłam w między czasie obiad sprzątanie i tak jeszcze bym coś porobiła .Chyba coś ze mną nie tak;) jakaś wena twórcza mnie nachodzi. TAka wena to mi się kojarzy z moją ciążą bo wtedy też tak dziwnie się czułam i namiętnie lepiłam i malowałam anioły z masy solnej ;) . Tylko ,że teraz to by raczej helny musiał zawiać i wiatropylna bym musiała być hahah:) RILLKA słońce my planowaliśmy wczasy w Chorwacji i też troszkę się obawiam tego.Zresztą póki co to tylko rozmyślanie nad tym bo nie widomo jak z urlopem będzie i wogóle .No i też ta podróż .MNie samą męczyła jak jeździliśmy a co dopiero z dzieckiem ,Ale jak pomyśle o tej wodzie przeźroczystej ciepłej i tych widoczkach słonku hmm to aż się chce znów tam być . JA to się tam zokochałam i powiem szczerze ,że wole jechać tam niż jakieś gorące Egipty gdzie nic poza kmpleksem hotelowym nie ma . Trochę pozwiedzaliśy Chorwacji ,od Trigiru aż po Dubrownik i śmiało mogę polecać :) I tak myślę ,że jak nie w tym roku to w przyszłym się zdecyduje na taką podróż:) MOnek widzę ,że coraz wczęsniej wstajecie;) ranne ptaszki ;) Wiesz my kiedyś spałyśmy do 10 nawet a teraz 7-8 i dłużej też nie pociągnie;) Iwota fajnie ,że lepiej z samopoczuciem.
  21. hejka My spacer dziś dłuuugiii zaliczony:) Pogoda super a słońce to takiej energii dodaje ,że szok. Wiecie co ja myśle ,że wszystko jest dla ludzi z umiarem.TAk jak piszecie tacy ludzie co wsadzą dziecko do chodzika i mają z głowy też pewnie jest dużo.A zabawa trwająca 2h non stop to samo to chyba już nie zabawa;) Krzesełko my mamy też już złożone bo dostałam od dziewczyn z pracy jak były u małej .także jeden zakup z głowy:) Karmie jednak jeszcze w foteliku. Rillka u nas też różnie z tym spaniem w wózku ,ale smoczek pomaga bo tak to też się niecierpliwi. MAgdalenka no to będziemy się motywować i wspierać :) Też bym sobie pobiegała troszke ,Ale nie ma kto mi wieczorami przy małej siedzieć ;) Ach lubiłam te wieczorne biegi przed ciążą. Teraz bieganie zastępują mi spacerki z Lenusią:) Pelargonka ,ale masz maratony:) Maciuś już od małego lubi nocne zabawy:):)
  22. koka buziak dla Twojej księżniczki na 5 miesięcy niech wszystko powoli się normuje u WAs i niech kruszynka zdrowo rośnie. pozdrawiamy
  23. KAsia to masz tak jak moja siostra Wczoraj spacerowałam z małą i pisze do niej sms żeby się wybrali po obiedzie na spacerek z mężem bo tak super na polku a ona mi ,że siedzi na allegro i kupuje ubranka hahah:) JA się do tego nie nadaje . U nasteż pobudki standardowo w nocy a od 6 takie drzemanie:) i podobnie jak u Ciebie ok 8 śpi z przerwami na popłakiwanie ostatnio. JA wczoraj zaliczyłam 2 dzień ćwiczeń czuje moje mieśnie wkońcu :) BO te spacery moje to nie dają mi już wycisku chyba ,że bym furt pod górke pchała haha DZiewczyny a o której dajecie zupki swoim maluchom. Ja ostatnie 2 dni dawałam słoiczek małej ,jarzynowa z kurczakiem wsuwała ostro ,więc myśle ,że miesko jej będę już dodawać tylko nie wiem jak się do tego zabrać ;) tzn ile tego dać. KAsieńka fajnie ,że poprawa zdrówka jest.:) RILLKAA słońce co u Was?
  24. hej I jak Kasieńka zakupiłaś ten skoczek. Wyglada fajnie,ale ja jakoś jeszcze nie oglądam takich bajerów. A tak wogóle to dopiero jak napisałaś to na to zerkłam jakoś nie mam przekonania do kupowania na alegro ja musze pooglądać normalnie.Za to moja siostra w tym dobrze siedzi:) My dziś spacer zaliczony ,wizyta u moich rodziców też także dzień zleciał .A teraz zabieram się za spalanie mojej oponki i poddźwiganie moich pośladków;) .MObilizacja 2 dzień zobaczymy jak długo:)
  25. Iwonta współczuje choróbska .NO ja jak sobie przypomne moja ostatnie rewolucje żołądkowe to aż mam ciarki. Chorować przy takim maluszku to ciężka sprawa.Dużo siłki Ci posyłam i oby Ci szybko przeszło. A moja niulka śpi już 1h łał .:)
×