Witam wszystkich.
Problem z wypadeniem włosow zaczął się jakieś 3 miesiące temu a miesiąc temu wyraźnie moja stała fryzjerka stwierdziła iż stanowczo przerzadziły mi się włosy aż była w szoku. Od 8 lat biore tabletki anty ale nigdy nie mialam takiego problemu a od 1,5 roku żyję cały czas w stresie(wiem, że łatwo powiedź przestan sie tak przejmować ale sytuacja w rodzinie nie pozwala mi na żeby sie nie denerwowac, nowa szwagierka no i wredna teściowa). Martwie się i to bardzo jutro ide na diagnostykę tarczycy aby zbadali mi TSH może to coś z tarczycą????nie wiem....zobaczymy wyniki...
A może któraś z was tez tak miala że od stresu zaczeły łysieć?