Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fannie_84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fannie_84

  1. Milagros dzięki :) A we wtorek mamy pierwszą wizytę :) Ależ te nasze maluchy są słodkie - wszystkie bez wyjątków :D
  2. Gratulacje dla nowych mam. Agi wiem co przeżywasz, ja miałam tak samo w ogóle nie mogłam małej przystawić. Tak się męczyłam ze byłam zlana potem a i tak guzik z tego bylo. Nie poddałam sie próbowałam na rozne sposoby i w koncu mala zalapala i jakos udalo jej sie dossac do moich nedznych sutkow. Moze masz jeszcze malo pokarmu ? u mnie to chyba tez zawazylo bo jak sie pojawil nawal to i ssac sie nauczyla. Na początku dla mnie najwygodniejsza byla pozycja na lezaco moze tak probuj, albo spod pachy tak tez jest calkiem wygodnie. Nie poddawaj się :) bedzie dobrze.
  3. dodala mi sie jedna .... ze slubu :) jutro moze uda mi sie wrzucic jakies malej jeszcze :) milego wieczorku :)
  4. Z tą polozna to ja tez sie zdziwilam :) bo generalnie jest tak ze ona powinna przyjsc 4 razy, ale jak to jest w naszym pieknym kraju powinna, tzn ze odbebni raz i juz i tego tez sie spodziewalam ... a tu prosze taka niespodzianka. Przyjdzie tak ogolnie zobaczyc jak sobie radze bo troche narzekalam na karmienie cyckiem, sprawdzic pepek itd i moze pojawia sie jakies pytania. specjlanie dla Glorii: 1. przyszlam na spotkanie z polozna aby sprawdzila czy jest sens wywolywac bylo na 2 palce i miekka szyjka wiec od mnie zalezalo czy chce czy nie wiec mowie no to zostaje. 2. poszlam na izbe przyjec zrobili mi ktg i zadzwonilam do mojej lekarki ze juz jestem i zeby mnie przyjela (tak to pewnie by mnie odeslali). 3. przebralam sie i poszlismy z mezem do sali gdzie rodzilam. 4. podpiela mnie do ktg i do kroplowki kolo 9:00 5. podlaczyla oksy 6. o 10:30 przebila pecherz plodowy i zaczely sie porzadne skurcze. 7. i tak napier..... az do 5 cm rozwarcia czyli kolo 14 i wtedy podali mi zzo 8. zzo wytlumilo mi troche skurcze wiec znowu musiala podac oksy o 16:00 nadal nic i kolejna dawka zzo o 18:00 nadal nic ale zzo juz nie podali bo bylo za bardzo zaawansowanie o 18:15 zaczela sie 2 faza porodu w bolu przeokrutnym bo nie dzialalo zzo. o 19:02 urodzilam mąż byla caly czas ze mna az do 2 fazy i wychodzil na badania. potem jak juz urodzilam to dali mi mala na piersi na chwile i zabrali. jak juz jest po wszystkim to zapomina sie o bolu ale bolalo cholernie, tak ze sama bym mogla sobie zrobic cesarke.
  5. Hej, Kurcze ja nigdy nie nadrobie tego co napisalyscie. .... Dzis bylam na zdjeciu szwów wszystko ładnie sie zagoiło :) kurde udało mi sie wrzucic jedna fotke na galeriusa cos mi sie nie chca wogole wrzucac te fotki. Wczoraj byla połozna - całkiem spoko , kolejny raz przychodzi w poniedzialek az sie zdziwliłam jak powiedziala no to kiedy sie spotykamy nastepnym razem -" moze byc poniedzialek ?" no i mamy pierwsze sukcesy bo mała ładnie zaczela ssac cyca (tfu tfu nie zapeszac) dlugo jej zajmuje prawidlowe zlapanie ale w koncu sie udaje i slysze melodie na moje uszy - przelykanie pokarmu :):):) a z cycków tak mi leci ze jak nie odkrywam klapke biustonosza to normalnie zaczyna ciurkac. co do szczepionek to ja daje to jedno ukłucie w skojarzonej u mnie kosztuje 1 uklucie 180 2 uklucia 130. i bede tez szczepic na pozostale chorobska - glownie daltego ze Lila prawdopodobnie od wrzesnia idzie do złobka.
  6. hej laski, my od niedzieli w domku, cierpie na chroniczny brak czasu :) mała na początku bardzo plakała w nocy, w sumie to dopiero wczorajsza noc była w miarę (chyba dlatego ze dopiero wczoraj zaczelo mi leciec mleko) swoja droga to tak lecialo ze obudzilam sie z mokra koszula - doslownie cala byla mokra .... generalnie karmienie sprawia nam duzo trudnosci bo slabo lapie cycka, moje sutki sa beznadziejne:( ja uzywam butelek dr browns - wydaje mi sie ze sa ok - ale raczej staram sie karmic cyckiem.... gdyby nie to karmienie to byloby pieknie ....
  7. hej laski, my od niedzieli w domku, cierpie na chroniczny brak czasu :) mała na początku bardzo plakała w nocy, w sumie to dopiero wczorajsza noc była w miarę (chyba dlatego ze dopiero wczoraj zaczelo mi leciec mleko) swoja droga to tak lecialo ze obudzilam sie z mokra koszula - doslownie cala byla mokra .... generalnie karmienie sprawia nam duzo trudnosci bo slabo lapie cycka, moje sutki sa beznadziejne:( ja uzywam butelek dr browns - wydaje mi sie ze sa ok - ale raczej staram sie karmic cyckiem.... gdyby nie to karmienie to byloby pieknie ....
  8. Wcieli mi wpis. To napisze tylko ze lili urodziła się wczoraj 19:02 3610 g 56 cm 10 pkt. Czujemy sie oki:) ale poród to najwieksza masakra jaka może być! Buziaki
  9. Jakby ktoras jeszcze urodzila to od razu gratuluje :) ja musze jeszcze poograniac oststnie rzeczy na wszelki wypadek :D zwlaszcza ze jutro mam byc juz z torbą :) buziaki - trzymajcie sie cieplo i do uslyszenia - nie wiem kiedy sie pojawie takze nie denerwujcie sie pomaranczami bo nie warto :*
  10. Brak słów... Gratulacje dla kolejnej mamusi - AE - gratulacje Ja jutro o 7:00 jade do szpitala na spotkanie z polozna i ma ocenic czy jestem w stanie urodzic w miare szybko po podaniu odpowiednich specyfikow, z tego co wiem to najpierw sie podaje pepidril czy jakos tak, powiedziala ze generalnie nie bedzie mnie katowac jak szyjka bedzie nie gotowa, ale mam nadzieje ze jest lepiej bo w pon mialam okropne skurcze tylko ze nieregularne i bol brzucha i opadl jeszcze bardziej takze zobaczymy. Po badaniu ok 8 spotkamy sie z lekarka i podejmiemy decycje czy ruszamy z rodzeniem :) takze wszystko sie zobaczy, jak to wywolywanie ma trwac kilka dni to wole poczekac jeszcze ....
  11. Aprilia super gratulacje, ale juz mamy dzieciaczków :) jak juz sie ograniesz to poisz jak wyglada porod w cywilizowanym kraju ;) a ja caly czas mysle czy isc jutro rodzic czy nie ;) i czekac...
  12. A ja caly czas mysle o tym wywolaniu czy jednak nie wole zaczekac...achh... no nic mam jeszcze dwa dni na podjecie decyzji. w sumie na poczatku podeszlam do tego bardzo optymistycznie ale troche poczytalam i takie porod moze dlugo trwac.... hmmm akie spagetti też lubie z pomidorkami z puchy :) my dzis bylismy na mcdonaldzie :) juz z kilka miesiecy nie jadlam :) mniam
  13. A ja mam ostatnio syndrom bialego fartucha, caly tydzien mierzylam skrupulatnie cisnienie i mialam w normach a dzis u pielegniarki 141/78 :/ a i schudlam 1 kg :D od ostatniego tygodnia. Agi ja nie wiem ile moja wazy Pani doktor ocenia ze sie pewnie urodzi kolo 3600-3700 ale nie wiem jak ona sobie to wyliczyla .... ale moje dziecie siedzi caly czas po prawej, mam taki krzywy brzuchol i czesem mam wrazenie jakby mi noge normalnie pod cycka wkladala...
  14. w sensie Pania doktor :) a potem corcie ... aaaaaaaaaa wariuje :)))
  15. Si :) Moja Pani doktor powiedziała ze ma w czwartek dyzur a nastepny to juz zdaze 5 razy urodzic. Zapytala czy chce czekac czy przyjsc w czwartek na wywolanie - dlugo sie nie zastanawialam :)) wiec 03.02 o 8:00 razo stawiam sie na izbie z torba ona mnie przyjmuje zleca indukcje i przekazuje poloznej i rodze :) hehe powiedziala dzis na badaniu ze szyjka ok przygotowana do porodu rozwarcie jest wiec bedzie spoko :) a ja juz nie chce dluzej czekac poza tym bede sie czula lepiej majac ja w szpitalu :)
  16. Siema laski to ja sie jeszcze dopisze do listy rodzących. Rodzę w czwartek 03.02.2010 :) już mam dość czekania :) Mam nadzieje że łatwo pojdzie mimo iż lekarka kazała sie przygotować na 3600-3700 ;)) ale mam warunki ;)) mam stracha i mąż też , ale sie cieszę :)
  17. Moja też po prawej cały czas urzęduje i to tak że mam taki krzywy brzuchol ;)) Ja na poród sie nie nakrecam już :) wykorzystuje te oststnie chwile na maksa, to w koncu ostatni okres przyslowiowej wolnosci. Angels - gratulacje fjna mała :) ja tez zamierzam rodzic z zzo jak mozesz to napisz czy mialas jakies nieprzyjemnosci zwiazane ze znieczuleniem :) Agi - super że z mala dobrze - mowilam ze to normalne w wadze dziecko :) sluchaj dr Fannie_84 ;))) a czarny łabędź - rewelacja bardzo mi sie podobał :)
  18. PS> a ty ae nie masz sie pod kogo podszywać i sie podszywasz sama pod siebie ;))
  19. Widziałam widziałam, ale jest maciupki :) ach te dzieci niby każde takie same a jednak inne :) Agentka zdrowia ! milego dnia laseczki, ide poczytac i sie polozyc bo od rana sprzatalam ;)) i troche sie zmachalam :)
  20. No to nas przetrzymala ;))) bardzo bardzo się cieszę :) i gratuluje:) czekamy na wieści po powrocie :) a jeszcze 2 dni temu ważył coś koło 3000 g :) dobrze - silny chłopiec :) gratki :) uff tak się cieszę
  21. Ja chce już urodzić! Ale się nie nakrecam bo faktycznie przenosze ;)) fajnie by było 01.02 na urodziny tatusia :))
  22. ja sie matrwie o to jej ciśnienie... ale mam nadzieje ze niebawem sie odezwie i powie ze wszystko ok. lepiej nie przyciagac zlych mysli ...
×