No i chociaż jedna osoba na tym całym swiecie potrafila mi wyjaśnić kwestie AMNIOPUNKCJI i spojrzeć trzeźwo na sytuację ,
skoro dwójka moich dzieci urodziła się podczas aktywnej toxo przez kilka mc w ciaży brałam Rovamycyne i dzieciaczki sa całe i zdrowę i pod okiem specjalistów to jeżeli mają tylko sprawdzić stan zakażenia to nie widzę sensu narażać tę ciąże na jakie kolwiek sytuację!
Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuje w imieniu swoim i wszystkich.
PS po moich przejściach prosze wszystkich o uświadomianie znajomych o TOXOPLAZMOZIE ponieważ wciąż lekarze nie dają skierowań na badania, nawet nie wspominają, prośby moich znajomych u lekarza NFZ kończa się kpinami i lekceważeniem a sporo nas tu i widać że problem jest poważny!