Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marchewkowa ekstaza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marchewkowa ekstaza

  1. Byłam przygotowana na starcie z "paniami urzędniczkami'', ale średnio mi to wyszło, a one i tak wszystko wiedzą najlepiej i wcale nie są pomocne, a od tego przecież są! No cóż. Następnym razem idzie mąż i niech się z nimi wykłóca. Chciałam napisać, że wciełam, całą, dużą paczkę żelków - misiów, a teraz mnie mdli! Tak to jest, jak się przesadzi.
  2. Powróciłam, całkiem zdegustowana Paniami pracującymi w Urzędach. Co do porodu w wodzie, to sama jestem bardzo zainteresowana. Teraz, jak będę miała wizytę, to się wypytam wszystkiego lekarza, bo właśnie słyszałam/czytałam, że wcale nie tak prosto rodzić w wodzie, dlatego że ciąża do takiego porodu powinna przebiegać wręcz książkowo + właśnie, położenie dziecka. Ale i tak mam nadzieję, że się załapię. Nie otwiera się w ogóle ostatnia strona :-o
  3. Czyli samotna w pogryzieniach przez te ustrojstwa nie jestem. Ale to fakt, w tym roku jest tego cholerstwa masa. Ja też pomału będę się zmywała. Miłego dnia życzę :)
  4. Was też tak gryzą komary? Bo aj to cała w bąblach jestem :-o
  5. Jak to nie chcesz? A teraz jest w ciąży z pierwszym dzieckiem? Zresztą chciałam wam oznajmić, że tylko u nas w Polsce jest takie zjawisko, że max do 25 roku życia powinno wyjść się za mąż, a dzieci najlepiej przed 30. W innych krajach o pierwsze dziecko stara się dopiero grubo po 30-stce.
  6. Bo mężczyźni później dostrzegają pozytywne aspekty bycia ojcem - o ile w ogóle je dostrzegą :-o Chociaż mój mąż jest cały czas ze mną i gdybym mogła zamienić się z nim na brzuszysko i oczywiście jego zawartość, to byłby w siódmym niebie.
  7. pestusia - ale to raczej nie jest normalne, byłaś z nią u lekarza? To jakieś zatrucie, grypa żołądkowa czy co? Bo tak czytam, że Twoja młoda męczy się z tymi wymiotami już kilka dni.
  8. ania - ja mam termin na 1 stycznia :)
  9. Hahaha i taki mały szkrab płci męskiej czworakujący w różowej sukienusi :D
  10. Bo gdyby w tabelce zamieścić tydzień ciąży, to tabelka nie zostawałaby gdzieś z tyłu za nami :)
  11. Balbua - taniocha :D dyducha - dlatego my przy urządzaniu pokoju nie kierujemy się płcią. Gorzej z ubrankami, ale z tym też da się coś zrobić :)
  12. dyducha - nie mam jakiegoś specjalnego życzenia, co do płci. Będzie mi wszystko jedno, ale jak tak mi będą trąbić przez całe 9 miechów, że to na 100% dziewoja, a okaże się chłoptaszek przy porodzie, to pewnie będę zawiedziona, ale myślę, że ten zawód szybko minie :)
  13. Apropos imienia, to miała być Hela albo Alicja, a teraz jeszcze podoba mi się Klara... ach, sama nie wiem. A może się okaże, że to jednak chłoptaszek, nigdy nic nie wiadomo :D
  14. Fajna pamiątka - taka sesja. Mój chłop powiedział, że jak tylko brzuszek troszkę podrośnie, to też mi taką zafunduje. Miło by było gdzieś na łonie natury, ale to zależy od tego, jak szybko brzuszek urośnie i czy będzie w miarę ciepło. A w kolorach jesieni taka sesja będzie wyglądała super!
  15. ania - mój mąż bardzo dużo zajmuje się fotografią, więc coś tam mu wychodzi, a teraz zapowiedział, że jak młoda się urodzi, to trzeba zakupić nowy, lepszy sprzęt - pół wypłaty pójdzie.
  16. Z Warszawy oczywiście :) W Lidlu znaczy się?
  17. A ja nigdzie nie mogę dostać takich warkoczyków z sera, a szkoda, bo kiedyś zdarzyło mi się spróbować i bardzo mi zasmakowały.
  18. ania - to jestem ja, z tym że na samym początku ciąży - praktycznie.
  19. Balbua - ja się długo zastanawiałam czy w czasie ciąży można pić, ale nie ma przeciwwskazań, a że nie zwracam, to cudownie, bo uwielbiam ten smak :D
  20. Ja mam raczej smaka na pikantne, chipsy paprykowe czy jakieś ostre paluszki, orzeszki... mniam :)
  21. Mi lekarz powiedział, że taka wydzielina, to całkowicie normalna sprawa. Co do kawy, to zbożową pijam bez cukru, bo jest taka delikatna, ale jak czasami zdarzy mi się wypić zwykłą, to muszę posłodzić, bo jest dla mnie cholernie mocna, nawet jak mam pół na pół z mlekiem. A herbat w ogóle nie słodzę, zieloną uwielbiam :)
  22. Inka jest pyszna, a i zdecydowanie zdrowsza :)
  23. Ale jaką wy tę kawę pijecie? Bo ja to tylko zbożową, jest zdecydowanie delikatniejsza i mnie delikatnie pobudza, tej zwykłej nie wiem dlaczego, ale boję się napić - że ni by za mocna.
  24. Słyszałam, że z tą pogodą to różnie teraz bywa, a i ochłodzenie się zbliża, oby...oby :)
×