wiola.sz

Witaj Ulcia- Witajcie dziewczyny. nie miałam wczoraj internetu ,na dodatek pojechałam do pracy i na dzień dobry zostałam skrzyczana przez jakaś starą babę ,że znowu śmieci za klubem zalegają -mówię kochana pani ja mam urlop macierzyński nie żądze tu od paru miesięcy ,proszę do klubu ,ale nie docierało głowę miałam wielką ,jak mam tam wrócić na stale i będą przychodzić te stare dewoty to już mi się odechciewa. Bettinka cudownie ślicznie wyglądałaś ,jeszcze raz gratuluje . Mój Mati już pochłania cały słoiczek ,kaszki też co raz więcej .Nie wiem ile waży dokładnie bo na wadze dla niemowląt co mam w domu już mu się nóżki nie mieszczą .ale idziemy za parę dni na szczepienie to będę wiedzieć . ............... Z czapeczkami dla dzieci to zawsze jest problem trzeba mierzyć, bo rozmiary różne i nie zgadzają się z podanymi na metce ,ostatnio małemu kupiłam u mnie ryneczku dwie czapeczki ,polskiej firmy ,przewiewne z dziurkami fajnie dopasowane .Pozdrawiam

Dzięki Natalia za miłe słówko na dobranoc,życzę miłej nocki moje chłopaki smacznie śpią ja zaraz też idę .

Mateuszka kąpałam dziś po ciemku bo prądu nie było,pożyczyłam od Marcela latarkę ,a mały zdziwiony co się dzieje , przy ubieraniu nawet nie zapiszczał tak go ta ciemność dziwiła. a potem to dramat się u mnie rozegrał ,zeszłam na tabl ogłoszeń po nr elektryka a Marcel leżał z Matim ,który nagle w ryk ,wpadam do domu a obaj płaczą ja małego na ręce a on nagle przestał i na brata jak na wariata patrzy ,Marcel biedny wystraszył się płaczu ,myślał że mały się dusi ..elektryk mnie pocieszył że prąd będzie rano bo pion poszedł ale włączyli po 20 ,a na koniec mój mąż że zamiast 11 wraca prawdopodobnie 13 bo nie ma biletów .

mój się obudził i wróciłam do domu, za gorąco a w domu fajnie chłodno,teraz wyjedziemy o 16 po Marcela .Mati też dźwiga główkę i barki jak byłam na ostatnim szczepieniu ,to doktor mi powiedziała że ok niech tak robi,ćwiczy nic mu nie będzie tylko patrzeć żeby gdzieś nie spadł .I zaraz następne szczepienie może jeszcze w tym tyg pójdziemy.

ja miałam szczęście bo mój @ taki sam po porodzie jak przed max 3 dni ,bez boleści ,mam nadzieje że teraz też tak będzie. Niania ja też kąpie w dużej wannie ,kupiłam mu kaczkę prysznic ,z przyssawką ale ma radochę z tego.

po porodzie okres może być inny niż przed ,jeśli coś takiego powtarza się np po 3 miesiączce albo są częste plamienia to wtedy do lekarza,ale dla św spokoju możesz podejść i pogadać lub zadzwonić jak masz taką możliwość bo badać i tak cię nie będzie jak masz @

JBT ,ja nawet nie kąpie codziennie ,nie dałabym rady bo starszy to już musowo musi kąpać się codziennie a małego zwilżoną myjką umyje no chyba że jest mój mąż to wtedy codziennie kąpany i główka też myta .Używam Oillan baby,Bobini,lub Nivea ,mydełko Bambino. W jakiej gazecie ostatnio był ranking kosmetyków i były tam Babydream z Rossman to bardzo dobrą opinie mają ,być może wypróbujemy. JBT jak Twój maluch chce siedzieć w wannie to może krzesełko do kąpieli będzie dobrym rozwiązaniem ,ręce będziesz miała wolne i nie będzie problemu ,cena dość wysoka ale na allegro można kupić i za 30 zl od kogoś http://www.rzeczydladzieci.pl/polecam/krzeselko-do-kapieli/ http://allegro.pl/smoby-interaktywne-krzeselko-do-kapieli-zabka-i1639893042.html

Agnieszka mój też tylko gugu ,yyyy ,czasami jak krzyczy to mama mu wychodzi ,mają czas dużo czasu zdążą się nagadać.

Spotkałam go przy samochodzie ,powiedziałam że muzykę tak głośno w dzień niech puszcza a nie o 4 rano ,a on na to że bardzo przeprasza bo jest nowy i nie wiedział że tu mieszkają dzieci -no myślałam że padnę ,dzieci nie dzieci muzyki tak głośno o 4 rano się nie puszcza to przepraszał mnie ,moją matkę ,jakiś dziwny teraz wracaliśmy ze spaceru to w oknie stał jakiś nieobecny,straszny jakiś ,ale trudno się dziwić skoro wstaje w nocy i muzy słucha a w dzień zamulony chodzi . Natalia była tylko ta tabelka z wagą urodzeniową i ile cm po urodzeniu.

My mamy bobodent u nas niemal pewne że ząbki wychodzą ,malutki jest bardzo rozdrażniony ,bez czegokolwiek w buzi nie daje rady ,krzyk i pchanie rączek ,poci się okropnie ,jedząc co jakiś czas puszcza cycka i krzywi się bo go boli . Natalia oj jak przyjedzie moja to od razu do tego idioty polecę ,teraz nie chce zostawić malucha a z kolei na klatce przeciąg ,a ten dalej gra tą wieśniacką muzykę.

Witam . Widać tak być musi że jedna kobieta dostaje zaraz po okresie połogu a inne po roku i widać karmienie piersią nie gwarantuje że się później dostanie miesiączki . Brak okresu ,nie ma znaczenia na płodność, , tylko pierwsze 3 tyg jest się całkowicie niepłodną , ,pełne karminie piersią zwiększa szanse na nie zajście w ciąże a już zwykłe dopajanie herbatką w okresie karmienia je zmniejsza .Tak że jak się nie ma @ można normalnie mieć owulacje ,mnie np jajniki czasami bolą . Obudził mnie durny sąsiad muzykę o 4 -rano sobie puszcza ,bałam się żeby mały się nie obudził bo tak smacznie śpi ,a ja jak spotkam dziada to tak go wyzwę że mnie popamięta ,cztery mieszkania na klatce to wyraźnie słychać u kogo gra ,ale chociaż dzień zapowiada się piękny 19 st na termometrze o tej godz i słoneczko pięknie świeci. Życzę przyjemnego dnia .

Witam . Bettinko ja również bardzo się cieszę i jeszcze raz życzę wszystkiego dobrego . mnie też czasami boli brzuch jak na @ ale mam nadzieje że nie tak szybko wróci ,pytałam wczoraj koleżanki która dawała cycka do 1,5 roku ,przez ostatnie pół roku jako usypiacz tylko na noc ,mimo to dostała @ grubo po roku i jeszcze musiała iść po tabl do lekarza na zasuszenie pokarmu bo tak jej piersi bolały od nawału ,ja pierwszego karmiłam 6 mies a dostałam po 8 mies . Exposive mój też marudzi od około tyg źle sypia w dzień ,budzi się co chwila i jęczy , być może im się ząbki powoli wychodzą ,teraz ma humor ,z tatą przez skypa sobie pogadał ,starszy brat mu nie dokucza bo go nie ma ,powiem Wam szczerze że nudno mi bez Marcelka .

Amelee myślę że to jest normalne że ponownie masz okres ,w końcu tabl anty to duża ingerencja w równowagę organizmu,myślę że z czasem się unormuję i będziesz miała regularnie ,ale przygotuj się na plamienia bo takie też mogą wystąpić.Powod.zewnia

Joanna mi włosy chodzą od paru lat ,garściami ale teraz to była masakra ,też brałam witaminy w końcu jedna pani poleciła mi szampon i odżywkę KLORANE z apteki , używam na zmianę z innym szamponem ,muszę powiedzieć że poprawa minimalna jest, co prawda dalej wypadają ale zdecydowanie mniej.

Mój też jest Strzelec .

Bettinka Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Życia ,Samych Radosnych Chwil.

Ewa dokładnie cały do mycia .

ta też jest śliczna. http://www.apart-fashion.de/Kleid/art47815680-sh16486878sp11603930/ApartDe

w kwestii sukienki zgadzam zgadzam się z Merideath ,dlaczego nie miałabyś iść w białej .

Ja miałam ślub 10 lat temu i nawet nie chce oglądać zdjęć jak wyglądałam ,wesele było w knajpie na prawie 100 osób ,tylko nas tam nie było ,bo zapowiedziałam mojemu mężowi że nie idę na żadne wesele , biorę ślub z nim bo go kocham a nie dla ludzi bądź co bądź obcych,to moja teściowa wymyśliła że ją stać i ona zaprosi gości , powiedziałam a zapraszaj kogo chcesz mnie na tej imprezie nie zobaczysz , moja mama wiedziała że nas nie będzie i nie miała nic przeciwko temu zresztą z mojej strony byli mama i dziadek .I tak oto moja teściowa się obraziła ,potem jej powiedziałam że zrobiła sobie wesele bo swojego nie miała jak zawsze mawiała ,po tylu latach już jej przeszło ale wtedy żaliła się że wstydu się najadła przez nas,o tamtej pory nigdy nie próbowała wtrącać się w nasze życie i stosunki nasze są dość poprawne.Gdybym teraz brała ślub zrobiłabym tak samo.

Mi się podoba ta pierwsza niżej orsay ,ogólnie lubię taki fason. http://www.papilot.pl/trendy/2584/Fioletowe-sukienki-wieczorowe.html

Radziu już ma 6 mies ale ten czas leci- Wszystkiego Najlepszego dla Półroczniaka.

Witam .Być może są to potówki ,pomyślałam też że może od kremu , muszę zmienić .Amelee to tzw bunt dwulatka ja miałam wielkie szczęście moje dziecko nie przechodziło żadnego buntu ,nie wiadomo co teraz nas czeka.

Zauważyłam dziś u małego małe krostki,najpierw białe a teraz czerwonawe a jedyna nowość jaką jadł przed zanim to dostał to były ziemniaczki ze szpinakiem a wyjątkowo mu spakowały ,zrobimy stop z jedzonkiem na razie .

Amelee to jest tak paszport dla niemowlaka jest na rok ,po roku nie trzeba wyrabiać nowego (kiedyś tak było) a idzie się do urzędu i oni robią tzw korektę zdjęcia .Marcel ma w paszporcie datę do 21 paź 2013 a robiliśmy w 2008 rok czyli na 5 lat ,a Mati do 30 marca 2012.