Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiola.sz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiola.sz

  1. Szkocja może suche powietrze jest wtedy kaszel jest bardziej męczący. Dziewczyny co wy przecież mama karmiąca powinna jeść produkty mleczne o ile dzieciątko nie ma skazy białkowej ja np jem jogurty ,ser,mleko tylko z musli o to znalazłam. # Należy zwiększyć w diecie ilość mleka i produktów mlecznych, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie (1200 mg) na wapń. Taka ilość wapnia odpowiada 5 szklankom mleka lub napojów mlecznych albo 3 szklankom mleka, 2 plasterkom sera żółtego i 50 g twarożku. http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart10017.html
  2. Explosive najważniejsze że puszcza bąki znaczy że wszystko dobrze.
  3. Mój robi co 5-6 dni ja też karmię tylko piersią nie ma żadnych kolek i brzuszek raczej go nie boli bo nie jęczy ,to normalne u dzieci karmionych piersią że tydzień kupy nie robią.
  4. Szkoda że jesteś tak daleko bo bym podrzuciła Ci parę ogórków :) .Matiemu dziś nie podoba się w kuchni zupa musi poczekać aż bąbel zaśnie.
  5. Gwiazdeczka dobrze że wróciłaś jak masz doła to pisz ale nie takie głupoty.
  6. Witam ,my wróciliśmy ze spacerku zimny wiatr że nos o mało mi nie odpadł ,a miałam plan na plażę się przejechać to w ogóle by nas tam zawiało teraz idę robić zupkę ogórkową na jutro. Pozdrawiam.
  7. Gwiazdeczka nie zachowuj się jak rozpieszczona gwiazdka ,wracaj do Nas i nie wymyślaj my nikogo nie oceniamy bardzo lubimy czytać Twoje wpisy a to co napisałaś o swoim życiu nie jest powodem aby do Ciebie czy kogokolwiek się nie odzywać .Pozdrawiam serdecznie życzę słonecznego dzionka .
  8. Mój dziś spokojny ,prawie cały dzień się uśmiechał bardzo mało spał w dzień ,a spokój mam dziś bo Marcel u babci i wraca w poniedziałek przed szkołą i nikt Matiemu do ucha nie krzyczy -idę spać nic nie ma w tv .Życzę spokojnej nocy.
  9. farbowałam włosy w ciąży i po urodzeniu również ,do ciała używam Nivea lub Garnier lub zwykłą oliwkę do twarzy krem Nivea dla mnie jest najlepszy lub z ziaji oliwkowy, masło kakaowe ,kąpię się również w jakiś płynach ,na solarium też już byłam z racji tego że tym razem miałam cesarkę to na kontroli spytałam lekarki czy już mogę iść chodziło mi o tą nieszczęsną bliznę ,za pierwszym razem rodziłam normalnie i w dodatku w kwietniu to na solarium i do fryzjera a miałam wtedy jasne włosy poszłam bardzo szybko po porodzie ,czasami pomaluję usta błyszczykiem aha i tyłek i uda smaruję balsamem ujędrniającym .
  10. Karo to normalne jak ma się pierwsze dziecko i mu się tak kupuję ale jakim trzeba być świrniętym mając świadomość że dziecko tego nie znosi wszystkiego i drugiemu kupować tyle rzeczy a nawet buty to ja jestem tym świrem niestety nie nauczyłam się na błędach ,ale jak to wszystko jest takie śliczne że oprzeć się nie mogę ,Marcelkowi też kupuję ale nie są to tak słodkie ubrania jak dla maluszków.
  11. Witam dziewczynki ale sobie wczoraj popisałyście .Dziś chyba też ładna pogoda się zapowiada mój starszy syn już buszuje ,a Mati śpi smacznie to kawkę mogę sobie wypić . Nie pisałam Wam co Marcel małemu zrobił dość że z wielkiej miłości prawie na nim leży i to macha grzechotką przed oczami że o mało go nie uderzy ale przedwczoraj mały leżał u niego na łóżku ,ten jak mu się nie wydarł do uszka to mały dezorientacja i nagle w ryk ja go na ręce a on buźka otwarta twarz czerwona aż bordowa i nie mógł powietrza złapać ja nim trzęsłam a on nic i dmuchnęłam w buźkę to się odpowietrzył ale od Marcela z pokoju zbiegłam na dól to więc chwila była ,i tłumaczę że nie wolno tak robić to wczoraj znowu mu nad uchem się darł . Natalia to kurczę udało Ci się ,ja wczoraj byłam obok C&A a bardzo lubię ten sklep starszemu zawsze coś tam kupiłam gdybym wiedziała to bym zaszła w reserved to moja Mama pracuje w magazynach i na sortowni na dziale męskim to mojemu mężowi musiałam szafkę dodatkową oddać tyle mu rzeczy przynosi ,mi też trafiło się parę fajnych ubrań ale co z z tego jak na tyłek nie wciągnę . wczoraj jak na skypie z mężem rozmawiałam to tak sobie pomyślałam że 20 marzec niedługo i on wraca muszę troszkę schudnąć choć troszkę powoli dla lepszego samopoczucia .Pozdrawiam.
  12. Nie powiem mi też zostało do z rzucenia z 10 kg ale spodnie to sobie kupiłam dwie pary bo w stare się nie dopnę a ciążowe niech sobie leżą nie mogę na nie patrzeć nawet w ciąży chyba z dwa razy tylko miałam ubrane całą ciążę w spódnicy latałam . Mati też już nie lubi leżeć na brzuszku chyba że na moich kolanach ,przed chwilą dal mi taki koncert że szok ,biedny nie mógł zasnąć a ledwo na oczy widział odkręciłam wodę w wanie i wsłuchiwał się i zasnął, a co do kąpania ja co drugi dzień małego kąpie nie dałabym rady z dwójką bo Marcel to codziennie się kąpie wiadomo lata w szkole spocony to musi ,a wiecie ja nie miałam nawału pokarmu ładnie się wszystko uregulowało jeszcze w szpitalu ,bo z Marcelem to miałam nabrzmiałe banie że kapustę musiałam przykładać ale Mati je zdecydowanie częściej niż Marcel jak był malutki ,zaraz mąż mój będzie na skypa dzwonił więc spadam -pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
  13. Mój też nienawidzi na dwór się ubierać ale ja szybko okno otwieram i wtedy nie krzyczy ,a na spacerku zawsze grzeczny nawet jak się obudzi to przygląda się dyndającej krówce bo mu powiesiłam 10 min i śpi znowu ,wróciliśmy ze spacerku położyłam Matiego do łóżeczka i śpi twardo ,zrobiłam obiad dla Marcelka i o 15 muszę podjechać na chwilę do pracy zabiorę chłopaków ze sobą .
  14. W Gdańsku słoneczka nie ma ale i tak idziemy na spacerek bo Marcela ze szkoły muszę odebrać ,malutki śpi smacznie może uda mi się go ubrać na śpiąco ,Mati coraz więcej gaworzy właściwie to jeszcze nie jest gaworzenie bo zwykle później dzieci gaworzą ale po swojemu dźwięki wydaje i fajnie jest je słyszeć a jak jeszcze przy tym uśmiechy strzela to jest super ,co do siadania to próbuję siadać jak na rękach się go nosi i w łóżku jak zasypia i się jeszcze wierci to jakby chciał wstać tak dźwiga główkę ,a i do herbatki siada jak poprawiam mu śliniak a on już chce pić to go cofam do tyłu choć wiem że sam sobie krzywdy nie zrobi. USG bioderek nie jest nieprzyjemne ,no troszkę żel jest zimny ,mój nawet nie zapiszczał a ja byłam jak miał 4 tyg . Pozdrawiam.
  15. Ewa masz rację budzą dziecko ,ale jak serce wali jak się alarm włączy .
  16. ja miałam angelcare one wtedy w 2004 wchodziły na polski rynek.
  17. ja miałam monitor oddechu jak Marcel był mały ,praktycznie był mi nie potrzebny bo Marcel spał ze mną a najlepsze że sam się włączał trzy razy tak się stało dwa razy Marcela wcale w łóżeczku nie było a raz smacznie spał ,oddychał a to gówno się odezwało wywaliłam do szafy potem oddałam koleżance za darmo ona chyba też bratu to po jakimś czasie dała ,teraz nie kupiłam choć zastanawiałam się ale zrezygnowałam w końcu mały śpi ze mną ,gdybym miała wcześniaka ,to może wtedy bym kupiła.
  18. Wojtuś jest ' naszym' pierwszym urodzonym dzieciątkiem ,już cztery miesiące ale ten czas leci.
  19. naprawiona jeszcze z cztery prania mnie czekają a jedno się pierze i już nie chce mi się wieszać ,zmęczyłam się spacerkiem choć pogoda piękna.ale się leniem zrobiłam
  20. Moje nie gorączkowały po szczepieniach ale z tego co wiem to i 3 dni może się utrzymywać wy6soka temp,zadzwon do lekarza będziesz spokojniesza.
  21. Witam . Ja malutkiego staram się wykąpać o 19 potem daję mu cyca i zasypia 20-21 czasami sam wpatrzony w karuzelę a czasami trzeba ponosić,my już po pączusiu ,mialam nie jeść ale w tłusty czwartek nie zjeść to grzech, pozdrawiam. aha w tej chwili dziadyga naprawia mi pralkę .
  22. Witam . My też używamy TT butelek ostatnio chciałam kupić szklane stałam nad tymi butlami i zastanawiałam się w końcu nie kupiłam bo stwierdziłam że są za ciężkie.
  23. Witam my też wróciliśmy pogoda super jeszcze jeden spacerek nas czeka bo Marcela muszę odebrać ze szkoły a o 17 ma dziad od pralki przyjechać jak znowu coś wymyśli to nie ręczę za siebie pojadę zrobię taką awanturę że szok. Ewa tak właśnie to jest jak dzieci śpią to telefony dzwonią .Pozdrawiam .
  24. ale dziewczyny jestem zła ,pralka mi zepsuła jakieś 4 mies temu a że całkiem nowa bo z 4 lata ma to facet z serwisu przyjechał naprawił i jakiś czas temu znowu zaczęła buczeć a że gość dał gwarancje na rok to znowu zadzwoniłam w zeszłym tyg w środę i miała być na piątek a dziś mamy środę a gość tylko przeprasza jak dzwonie że zaraz będzie już jedzie ,dziś zadzwonił że córka coś sobie w oko zrobiła a już do mnie jechał a niestety do szpitala musiał ją zawieść a wiadomo jak ma się małe dzieci to prania co nie miara a na dodatek z lądowałam na cztery litery ze schodów ,mały zasnął a ja poszłam do Marcela on ma pokój na pięterku a ten facet zadzwonił od tej pralki ja zostawiłam telefon na dole i tak biegłam żeby malutkiego tel nie obudził że wylądowałam na d...e teraz cały tyłek mnie boli ,wcześniej byłam taka zmęczona a teraz przez tego dziada od pralki odechciało mi się spać.Życzę spokojnej nocy.
×