wiola.sz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wiola.sz
-
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bettinka widzę że to samo mamy ja też nie mogę przewrócić z boku na bok ,mam tak po nocy najlepiej jak ułożę się na plecach. Robię sobie przeróżne kalkulatory terminu porodu w internecie i wszędzie mi wychodzi między 4 a 6 grudnia oby tak było naprawdę. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w niedzielny poranek,zima na całego i cały czas sypie,coś nowego u Was u mnie spokój zaraz lecę na spacerek .Pozdrawiam. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ilona to mogą być skurcze przepowiadające poród,tym bardziej że brzuch twardy,no chyba że wciż rozciąga ci skóra wtedy w okolicy pępka rwie. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pampusia masz rację że nie można nastawiać się na krótki pobyt w szpitalu ,chociażby z tego powodu że dzieciaczek może mieć silną żółtaczkę ,w tym szpitalu co ja rodziłam i to raz dwa i domku ja urodziłam w środę po południu a w piątek po 12 wypis do domku,w ogóle to taki szpital że lekarze niechętnie robią cesarki czekają do ostatniej chwili , tak też było ze mną z moim niewiarygodnie wysokim ciśnieniem ,szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie dłuższego pobytu w szpitalu ale lepiej zacząć myśleć że tak może się stać i nie ma się co bać.Pozdrawiam na noc. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bettinka ja myślę że skurcze i to że maluch tak wariuje to od kichania,bo trochę się nakichałam. Witam nową Grudniówkę. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój przyszedł przed chwilą i się pyta czy chcę gdzieś jechać na spacer,a ja do niego że mam skurcze co prawda niezbyt mocne i trwające po 3 s ,ale zbladł i się pyta co teraz, mówi że mam go nie straszyć ,a ja myślałam że z nas obojga to ja jestem panikara ,on zawsze taki opanowany ,a tu proszę wyobrażam sobie jak naprawdę się zacznie . A tak w ogóle mały tak szaleje że szok,ostatnio była cisza delikatne poruszanie a teraz dobrą godzinę z każdej strony czuje jak się rusza ,nie mogłam usiedzieć . też mam wrażenie że mam spuchnięte nogi bo skarpety mi się odbijają ,chociaż na ostatniej wizycie doktor mnie złapała za nogę i mówi że nie mam spuchniętych kostek że jak by zaczęły puchnąć mam do niej zadzwonić,ale poprzednio jak rodziłam to na parę dni przed nogi mi spuchły jak balony,nie mogłam nimi dosłownie ruszać takie ciężkie były. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam z rana ,co u Was ja nie chwaląc się ani nie żaląc miałam niezbyt spokojną noc ,miałam delikatne skurcze i okropnie bolał mnie prawy jajnik wstałam o 4:30 i nie mogłam zasnąć ,bo każda pozycja była niewygodna,wypiłam wczoraj to mleko z czosnkiem i muszę wam powiedzieć że jest dużo lepiej ,tutaj troszkę śniegu też leży ,ale teraz nie pada ,wysłałam zdjęcie mojego brzucha gołego.Pozdrawiam. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bardzo dobrze ,że sprawdzają ,wiesz jak mnie opierdzielili przy przyjęciu do szpitala na patologii ,bo nie miałam badań zrobionych czy mam nosicielstwo żółtaczki ,bo jak miałam 13 lat w szkole nas szczepili i pielęgniarka brudną igłą otworzyła szczepionkę i zachorowałam na żółtaczkę ,a mój lekarz prowadzący nie skierował mnie przez całą ciąże na te badania i w szpitalu mi wmawiali że doktor na pewno mnie skierował tylko nie poszłam ,zrobili mi na cito no i wyszło że jestem zdrowa,teraz mam innego lekarza ,kieruję mnie na wszystkie badania ja wszystko spinam i w teczce żeby znowu jakiś jaj nie było. O idą moje dwa ludziki mały i duży bo u Babci byli ,życzę Wam spokojnej nocy . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kropka ja też g....wno mam doktor mi powiedziała że w zależności ile będzie trał poród tyle dostanę dawek leku jedną lub dwie , , tak sobie myślę dlaczego jak rodziłam poprzednio to nie wymagali testów na obecność tej bakterii a teraz się to zmieniło . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja postaram się pisać jak już urodzę, bo fajnie mi tu z Wami dziewczyny. co do krechy to mam ,zaczyna się od dołu bardzo gruba potem coraz cieńsza ale widoczna,ale w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kotlinka Gratulacje!!! Dziewczyny ja po każdej wesołej nowinie wracam do tabelki i sprawdzam terminy dziewczyn ,a potem jeszcze raz podczytuje wypowiedzi co odczuwały przed. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Gwiazdeczko. Agnieszka u nas nikt nikogo nie obraża a tam już trafiła się jakaś nieprzyjemna osóbka. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka te skurcze na pewno rozpoznasz,jak mnie chwyciły na parę godz przed to KTG nie pokazywało mi tak silnych, położna powiedziała do mnie że ona ma większe skurcze ode mnie wtedy jechałam z nią na porodówkę . Karo maluszek przybiera na wadzę to najważniejsze . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amelee ,przecież ma kwiatki ,a po za tym nie będzie się brudził,nasz wózek ma przewagę koloru brąz i jestem zadowolona nie lubię pstrokatych kolorowych wózków,a ty Betinnka masz ten szary ,bo ten kolor fajny jest. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witamy kasiulek1707. słuszna uwaga to forum jest fajne ,czasami sobie podczytuję inne fora i zawsze się trafi ktoś co komuś naubliża albo sypie głupkowatymi tekstami.Majeranku to też nie lubię a w domu mam miód gryczany ale coś faktycznie muszę zrobić bo czuję się co raz gorzej ,temperatura u mnie czasami nie dochodzi do 36 st ,mój mąż zawsze daje mi trzy termometry bo nie wierzy że ja mam tak niską temperaturę ale tak mam i to od małego ,dobra idę się napić tego mleka z czosnkiem. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witamy papatkind w gronie grudniówek . Betinnka i wszystko dobrze ,nie potrzebnie się martwiłaś, u mnie spokój,wczoraj sobie poleżałam w wanie ale w ciepłej nie gorącej wodzie bo tak mnie wszystkie gnaty bolały i tak super po tej kąpieli mi spało ,a dziś od nowa katar i ból głowy i nic nie mogę brać na przeziębienie ,mój mąż wczoraj mi zrobił mleko z czosnkiem i miodem ale to jest fuj nie wypiłam ,czoło mi pulsuje . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pampusia taki poród to marzenie,jeszcze raz gratulacje. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeny dziewczyny jaka jestem chora ,nic się nie zapowiadało zaczęła pobolewać mnie głowa i oczywiście dreszcze teraz z nosa mi leci i bolą mnie gnaty ledwo dycham jak nigdy. Bardzo się cieszę że wasze maluszki przybierają na wadze. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gwiazdeczka wszystkiego najlepszego w dniu imienin,nie myśl tyle będzie dobrze. Natalia to chyba nie to bo więcej nic nie mam,zastanawiam się czy wczoraj nie miałam halucynacji bo szukam zwiastunów nadchodzącego porodu a tu nic się nie dzieje. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niania cudeńko małe ten twój maluszek ,szkoda mi Ciebie że biedulko tak się wycierpiałaś ale masz racje synek wszystko ci wynagrodził i po bólu.Pozdrawiam . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Podobno pępowina może wypaść jak wody odejdą ,dlatego lepiej wezwać karetkę a jak skurcze to samemu jechać. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jechać jak skurcze będą co 5-7 min i nie osłabną w żadnej pozycji trwające od 30 do 70 sekund ,a jak wody odejdą to natychmiast,wczoraj mi doktor powiedziała że jak dostanę skurczy to mam się nie spieszyć bo po co mam siedzieć na izbie przyjęć i racja ,bo jak pojechałam w lato na USG to przyjechała babka ze skurczami to wcale się nie spieszyli najpierw oczywiście biurokracja ,potem pani się przebrała koszulę i na porodówkę ,ale ogólnie i pani była spokojna i położne mąż zdenerwowany był nie wiedział biedak czy ma tam siedzieć czy na górę z żoną iść . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dla mnie też jest niewyobrażalne i niemożliwe nie można 51 godz rodzic ,15 ,to tak a i tak pewnie lekarze zdecydowali się na cesarkę przecież dziecko może się udusić ,mama zresztą też z sił opadnie tu coś jest nie tak. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalia ,podejrzewam że ten cały plan i tak nie wypali i szczerze mówiąc tak bardzo pragnę pojechać do szpitala jak Marcel pojedzie do babci na weekend bo inaczej to lipa ,nie wyobrażam sobie jechać z nim do szpitala a nie daj boże w nocy on zaspany. Amelle ja tak miałam że wieczorem nic nie zapowiadało porodu ,wieczorem super samopoczucie z dziewczynami śmichy ,chichy bo trochę nas tam na patologii leżało ,a nad ranem około 5 ,zbudził mnie taki ból brzucha i krzyża że wiedziałam że to już ból taki jak na okres tylko silniejszy ,poszłam do WC a tam wyleciał mi czop ,pamiętam że spacerowałam po korytarzu bo leżeć się nie dało ,potem badania podłączyli mi kroplówkę bo skurcze były zbyt słabe . -
Grudzień 2010 - reaktywacja
wiola.sz odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To wówczas by musiał jechać do mojej Mamy ,bo dałam jej zapasowe klucze ,albo by pojechał do swojej Mamusi która mieszka zaraz obok szpitala zostawił by walizę i przyszedł do mnie do szpitala ,jest też taka opcja że moja Mama by by była u Nas w domu ,ale nie zapowiada się żebym pojechała dziś do szpitala.