Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cosette

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Byłam u endokrynologa parę dni temu, dostałam Euthyrox50, przez pierwsze dwa tygodnie mam zażywać połowę tabletki, a następnie przejść do całej. Dziś pojawiły się bóle w klatce piersiowej, być może spowodowane przyspieszoną akcją serca. Nie wiem, czy jest to normalne. na ulotce napisane jest, że takie objawy należą do efektów ubocznych, po nastąpieniu których należy skonsultować się z lekarzem. Tymczasem mój endo. już podczas wizyty zapowiedział, że takie objawy mogą się pojawić, mam się na nie przygotować i przyzwyczaić. Jak myślicie, te bóle to początkowa reakcja na lek? Przyjmuję go trzeci dzień, ale przez dwa pierwsze dni wszystko było w porządku. Przy okazji odwiedziłam też panią ginekolog z powodu miesiączek, które następują co 17 dni. Kurczę, to jest jakiś wielki efekt domino: niedoczynność-> zaburzone miesiączkowanie -> obniżone HCT.
  2. Moimi jedynymi objawami są ciemne łokcie i nieco bledsze, ale i tak odbiegające od normy kolorystycznej, kolana. Dodatkowo nieregularne miesiączki (ostatnimi czasy występujące z częstotliwością co 17 dni). Ponadto dostrzegam przebarwienia na twarzy, a dokładnie wokół ust, choć nie wiem, czy powinnam te kurioza łączyć z niedoczynnością. Kilka tygodni temu przeglądałam m. in. to forum i postanowiłam wybrać się na badania, moje przypuszczenia okazały się słuszne: TSH: 7,39. Wkrótce wybieram się do endokrynologa. Co ciekawe, objawy zw. z ciemnymi łokciami pojawiły się już dawno - gdy miałam 12, 13 lat. Wtedy też dokuczało mi uczucie permanentnego zimna. Byłam jednak zbyt mała, aby podjąć jakiekolwiek kroki. Dziwne zabarwienie przeszło jednak (nie wiem czy słusznie wiąże je z częstymi wyjazdami nam morze - jod), a o uczuciu zimna już nie pamiętam nawet.Ciemne łokcie jednak znów się pojawiły i tym samym wracam do punktu wyjścia. Teraz mam 20 lat i moją pierwszą reakcją był strach, że pod wpływem tabletek przytyję. Ważę 60 kg przy 163 cm, wyglądam okej, choć chciałabym nieco schudnąć. I wiele razy mi się to udawało, choć muszę przyznać, że nie było łatwo. Czytając jednak fora, okazuje się, że tabletki działają dokładnie na odwrót... Nie wiem, czego się spodziewać, przychodzą mi do głowy scenariusze równie czarne jak moje łokcie.
×