

kijana80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
OO- najpierw nie mogę dodac wpisu, a teraz widze swoje oba ;-) hi hi hi czary mary
-
Wpadłam na chwilkę poczytac, jak wam idzie dziewczynki i jestem pod wrażeniem- w szczególności zapału Albi i Olii- GRATULUJĘ WAM WYNIKÓW!!! Ja trzymam się w miejscu Życzę wszystkiim powodzenia pa pa
-
Wpadam na chwilkę, pozdrawiam wszystkie dukaneczki i uciekam pa pa P.S. U mnie ok. Waga stoi buziaki i powodzonka wszystkim zyczę!!! Albi i Olii- super wyniki!!!!!!gratuluję
-
Witam koleżanki :-) Dzisiaj zakupki zrobiam- lodówka pełna- kupiłam serki, mięsko i rybki, jogurty. najgorsze jest dla mnie to,że jak mężuś wraca, to gotuję to, czego nie powinno w ogóle byc w moim domu. Jak go nie ma upiuchcę jakąs zupę dla małego, a sama wciągnę jakoś twarożek czy jajka, a tak stoje w garach i mi slinka cieknie.
-
Wolke- nie tylko tobie zimno, ja tez w grubych skarpetkach i szlafroku, chodzę i kaloryfery coraz bardziej rozkręcam. Zaraz chyba się wygrzeje w gorącej wodzie i wskoczę do wyrka. do jutra laseczki pa pa
-
WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kijana80 odpisał Oliwka2009 na temat w Dyskusja ogólna
wiem, że wielu rodziców stosuje dietę bezkazeinową -
A co tu tak cicho dzisiaj?
-
u mnie też zimnisko bbbbbbrrrrrrrrr..... i ten wiatr od morza..... i ciągle chce mi się jeść :-( ale jutro zaświeci słoneczko, bo mężuś wraca z morza ;-)
-
czesc dziewczynki. Oli imponujące masz wyniki- super gratuluję!!! Zrzuciłaś już kilkanaście kilo Brawo!!! :-) Ja dziś w domu, bo synek załapał jakąś jelitówkę i leży z gorączką w łóżku (może ja złapię od niego i wykupkam hi hi hi z kilogram jak ostatnio... ) Ja ostatnio znów jem ciągle twaróg (ze szczypiorem)- tak mnie jakoś naleciało. A całkowicie odeszło mi od ryb. No i dobrze,że są jajka, bo je uwielbiam :-) Buziaki
-
Witam z wieczorka i zaraz uciekam do wyrka. Padam, bo wybrałam się dziś na aerobik- koleżanka zaczęła prowadzic i dała nam dziś straszny wycisk- super pozytywne zmęczenie...... Cała byłam zlana potem- co do jednego włosa (zero kondycji) hi hi hi Jutro pewnie zakwasiki będą. Muszę się poruszac, bo ta III faza u mnie to jakiś zastój- masakra Dobranoc kruszyny i pozdrawiam każdą z osobna
-
CZESC LASKI! ja na chwilę, bo jestem w pracy ;-) Fajnie,że mnuie z powrotem przyjęłyscie- dzięki :D wcinam serek wiejski ze szczypiorkiem, zapijam herbatką i myslę co na obiadek- może ryba... Buziaki
-
Uaktualniam stopkę... Cisza- chyba się na mnie gniewacie..... łłłłłłłłłłłeeeeeeee :(
-
Czesc dziewczynki. Mam nadzieję,że mnie nie zabijecie, że tak długo się nie odzywałam... Ważne sprawy rodzinne- nie miałam na to głowy. Jeśli Was tym uraziłam to SERDECZNIE PRZEPRASZAM i jeśli się na mnie wypniecie- zrozumię!!! Teraz muszę nadrobic MEGAAAAAAAAAAA zaległości. Jeśli jeszcze chcecie ze mną gadac, to napiszę parę słów, co u mnie- a więc jestem na 3 fazie- zaczęłam podjadac i oczywiscie na wadze jest to widoczne. Teraz waga pokazuje 59,6kg i mam zamiar nie przekroczyc 60. Jak już się zbliża, robię sobie ze 2 dni protein i zaraz jest lepiej. Jutro zaczynam aerobik- może wtedy będę mogła jesc i nie zacznę tyc. Nadal produkty zakazane to: ziemniaki, białe pieczywo, wszelkie smażone potrawy, wszelkie tłuste powyżej 4%, ale pozwalam sobie na ryż, ciemne pieczywo, owoce, owocowe jogurty,czasem ser żółty. co u Was? pozdrawiam
-
Czesc kobitki. Jestem ostatnio zabiegana, nawet nie mam czasu was poczytac. W weekend byłam na weselu- wyglądałąm super i super czułam się w nowej sukience :D Nie powiem- pojadłąm, aż boję się na wagę stanąc, a jutro z okazji dnia nauczyciela mamy wynajętą restaurację i pewnie też się nawcinam... Ale mimo tych odstępstw i tak uważam,że nie jest źle. Pewnego pięknego dnia waga pokazała 57,8, więc coraz bliżej celu :D Dziś zapakowałam trochę ciuchów, które na mnie wiszą i zaniosę do pracy, może któraś z dziewczyn coś wybierze, a ja muszę zacząc powoli wymieniac garderobę, bo wszystko na mnie wisi. Oczywiście kupiłam kilka nowych staników, bo moje wszystkie są za luźne- to jest minus odchudzania :( Całuję Was wszystkie!!!!!!!! Powodzenia
-
albi- co do pracy męża, to nie jest tak źle, bo 2tyg pracuje i całe 2 tyg ma wolne. Inni faceci pracują od poniedziałku do soboty czasem do 17, czy 18, a mój jak przyjedzie to mamy go z synem od rana do wieczora, no i pieniądze są niezłe- za 2 tygodnie zarobi tyle co niektórzy w 2 miesiące... więc muszę tęsknotę jakoś przegryźc :( Aę, i najważniejsze,że robi to co lubi. A jeśli praca daje facetowi satysfakcję, to łatwiej z nim życ. Ja dziś zaraz mam wychodze lalalalalla i nie będę liczyc kalorii , bo mam ochotę dziś się napic.... :D Miłego wieczorku kobitki