

kijana80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kijana80
-
elusia- miłego wypoczynku Ci życzę!!!! wracaj do nas szybciutko i szczuplutko :))
-
Albi- dzięki za produkty z lidla- dziś wybieram się na zakupki. Stopka zmieniona :) i bardzo mnie cieszy ta zmiana
-
DZIEŃ DOBRY :) ;) ;) ;) :) KOCHAM DUKANA!!!!! KOCHAM PROTEINKI !!! I WAS DZIEWCZYNKI!!! DZIŚ RANO WAGA POKAZAŁA 2,5KG MNIEJ NIŻ PIERWSZEGO DNIA UDERZENIÓWKI!!!! lalalalalllllalalalalallallalalla dziś warzywka:) zaraz sniadanko- serek wiejski (który o dziwo zaczął mi smakowac) z pomidorkiem, a co później to się zobaczy. Na razie muszę się nacieszyc nową wagą tralalalatralala Co tam u Was??? U mnie lipna pogoda- leje i chyba cały dzien w domu przesiedzę. A wiadomości oglądałyście- masakra, co się dzieje w Bogatyni... biedni ludzie
-
Dukan na facebook: http://www.facebook.com/profile.php?id=100001204126726&ref=search Lecę do wyrka papap
-
olii- sposób na teściową okazał się trafiony- mówi,że może ona też spróbuje diety :) Kazała sobie spisac dozwolone produkty na kartce.... Dukanek przybywa :) albingata- Właśnie zastanawiałam się, czy nie pociągnąc dłużej I fazy, bo boję się,że przstanę chudnąc :(ale teraz gdy jestem u teściów i mam dostęp do warzyw "prosto z krzaczka", to chyba jutro zacznę II fazę. Jak dopadnę te pyszne słodziutkie ogóreczki i pomidorki mniam mniam. Dziś już planuję, co jutro upichcę: sałatkę kebab na pewno, pieczoną rybkę w warzywkach czy sałatkę grecką. No! Teraz to jest wybór :))) Lalalalllalalale się cieszę,że na Was trafiłam Wy to już jesteście ekspertki, ja dopiero się uczę i czeka mnie długa nauka. Nawet nie wiem, gdzie otręby kupic, bo u mnie na wsi tego nie ma. Są w Lidlu, bo teraz mam okazję tu u teściów go odwiedzic. Co polecacie z lidla?? Dobranoc laski
-
Muszę spróbowac tego chlebka koniecznie, bo strasznie mi brakuje pieczywa :( Pytanko- w pierwszej fazie mogę go jesc , prawda?
-
Czesc dziewczynki :-) Nie pisałąm dziś od rana, bo żeby uniknąc imprezy u znajomych, o której Wam pisałam, wyjechałam do teściów. Postawili nowy domek na działce i trzeba było go ocenic... Teściowa była w ciężkim szoku, jak zaczęłam wyciągac z torby moje proteinki hi hi hi a ona biedna tyle się dla mnie nagotowała na ten przyjazd... jak zawsze z resztą. Basta! Tym razem nie ma obżarstwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poszliśmy na działkę- oni oczywiście z kiełbasami i kaszankami, a ja zawinęłam sobie w folie alum cycka z kury, upiekłam na grillu, do tego jajko na twardo i też się nawcinałam. Przyznam się, że skusiłąm się na 4 pomodorki koktajlowe :( ale nie mogłam się powstrzymac- a jutro dopiero mogę warzywa. ALE SIĘ JUTRO NAŻRE ZIELENINY PROSTO Z DZIAŁKI AŻ SIĘ .... Aha dziś rano się ważyłam i schudłąm 1,7kg i weszłam luźno w spodenki,które kupiłam ze 2 tyg temu i były takie ciasne,że ledwie w nich mogłam usiąśc i wrzynały mi się w Q Juppiiiiii!!!! Oby tak dalej. elusia- zazdroszczę Ci wyjazdu. U nas leje i leje. Co ja mam z tego urlopu- za często na plaży nie byłąm, znów trzeba będzie udac się na solarium Nie wiem jeszcze, co dziś na kolacyjkę Nie czuję już głodu, jak wczesniej. Przedwczorajszy dzień był najgorszy- ciągle byłam głodna, piłam od zbója wody i nadaj byłam głodna. Wczoraj było już ok, a dzis jeszcze lepiej. Oby tak dalej- jednak z dietą da się życ. Buziaki dziewczynki
-
albi- dzięki , bo mi się to wszystko mieszało. Więc zaczynam w niedzielę z warzywkami SUPER!!! bo akurat jadę do teściów, a mają działkę, więc będę się raczyć ogóreczkami, pomidorkami itp :) Myślę,żeby tak 5/3 polecieć. Bo boję się, że 5/5 nie wytrzymam
-
elusia- a dokąd dokłądnie jedziesz??? bo ja jestem z miejscowości nad morzem niedaleko Pobierowa
-
kalba- rzeczywiście ciężko jest chodzic teraz po moim miasteczku- tak wszędzie pachnie (teraz nawet śmierdzący dla mnie kiedyś spalony tłuszcz ze smażalni zaczął ładnie pachniec ) Staram się wszystko omijac. Ja nie jestem za słodkim- gofra czy loda to może jadłam raz na tydzień, ale ciężko mi jak pomyślę o pizzy i kebabie :( Wcinam serek wiejski, patrzę w lustro i wydaje mi się, że mój brzuch jes jakoś mniej wystający :) :) Aż sama jestem ciekawa, ile uda mie się zrzucic i w jakim czasie... Powiedzciemi (pewnie to pytanie już padało ze 100 razy na tym forum)- jutro mam 5 dzień I fazy i jak ma wyglądac II?- od razu lecę 5 dni na p +w, czy najpierw 5 proteiny i dopiero 5 dni proteiny+warzywa? Bo jeśli jeszcze mam czekac na warzywa 5 dni to chyba oszaleję Na obiadek zjem ugotowane piersi z kurczaka z sosem czosnkowym (oczywiście na jogurcie naturalnym). Brakuje mi takich jogurtów, o których piszecie (o% owocowe)- bo u nas sklepy są lipnie zaopatrzone- najbliżej do dobrego marketu mam ok 100km- Szczecin. Trochę jednostajny ten mój jadłospis, ale jak już się tylę męczyłam , to dam radę Miłego dnia dziewczynki
-
Jeszce zmieniłam stopkę- teraz już naprawdę się kładę Dobranoc proteinki :-)
-
Do jutra dziewczynki. Zrobiłam trochę brzuszków- ufffff i idę lulu pa pa Niech waga spada w nocy :)
-
Wiem wiem i to się zmieni!!!!!!!! :)) :))
-
Elusia- i tak będę robiła :)
-
No- myślę,że alkoholizm mi jeszcze nie grozi hi hi hi,ale lubię piwko na plaży z soczkiem mniam mniam :-) a takie większe imprezy latem to u mnie tak raz w tygodniu, no bo wiecznie jacyś goście. ( minusy mieszkania nad morzem- wiecznie pełna chata) Poza tym, to ja naprawdę uwielbiam jesc- godzinę po sytym obiedzie potrafiliśmy iśc z mężem np na kebab lub pizzę (bo mój mąż ma problem z wagą- ale w drugą stronę- i wiecznie mu za mało kilogramów, a dla mnie wygląda super!) Na śniadanie normą u mnie było 3 kromki białego chleba ze wszystkim,juz po 2 godzinach czegoś szukałam do przegryzienia, obiadki- ulubione sosiki, a bez kolacji nie zasnęłam jak w pustym brzuchu burczało, tak więc nie chodzi tylko o ten alkohol p-)
-
Dzięki- szaszłyki z kurczaka też mogą smakowac a co do tej lampki wina....- hmmm- kumpel wraca z kilkumiesięcznego rejsu i pewnie impreza będzie gruba, a ja zawsze miałam łeb do alkoholu i na lampce pewnie się nie skończy :( dlatego zastanawiam się w ogóle nad zrezygnowaniem z imprezki :((( Chyba tegp mi najbardziej w diecie szkoda, bo mam bardzo fajne towarzystwo, często się spotykamy Trzeba nauczyc bawic się bez %%%
-
albingata- DZIĘKI z tą wołowinką :)) Cieszyłam się,że schudłam 1,5kg, a zważyłam się na wadze koleżanki i pokazała coś innego. Chyba pójdę się zważyc w przychodni na wadze lekarskiej i wtedy będzie 100% wiadomo co i jak. U mnie dzis ok- sama się dziwię,że tak mało zjadłam, a wcale nie jestem głodna. Nawet zaczyna mi smakowac serek wiejski ;))) ,którego wcześniej nie trawiłam. Przyprawiłam sobie kilka piersi z kurczaka na jutro i myślę,jak je przyrządzę... MACIE JAKIEŚ POMYSŁY? Boję się jednego- jutro impreza u koleżanki i będą szaszłyki z piekarnika (pewnie wieprzowe) z warzywkami (papryka, cebula) a u mnie jutro 5 dzień uderzeniówki i jeszcze mi warzyw nie wolno, a boję się ,że się skuszę, a do tego jeszzcze alkohol- Iteraz: czy isc i sprawdzic swoją silną wolę, czy odpuscic sobie imprezę????!!! A tak na marginesie, coś by się stało, gdybym piła czystą wódkę z lodem, cytryną i niegazowaną wodą mineralną?
-
Do tezchceschudnac- NIEZŁY WYNIK!!! POZAZDROSCIC! 4,1KG SUPER gratuluję:-))))
-
albingata- dzięki za gratulacje! udziec z indyka- fajna sprawa, muszę spróbowac
-
Wypiłam kawkę z mlekiem 0,5 i słodzikiem i bardzo mi smakowała :)))) Zastanawiam się tak, dlaczego tak wiele produktów można było zastąpic zdrowszymi i przede wszystkim mniej kalorycznymi, a jadłam wszystko nie zastanawiając sie ,jakie będą skutki... Przecież mleko, twaróg można było zastąpic mniej tłustymi, a cukier słodzikiem. Smażone- gotowanymi itp itd... Cieszę się tylko, że jestem osobą,która może jesc bez słodyczy, a co by było, gdybym się nimi zajadała..??!!! Będę tu regularnie zaglądała aż do 23 sierpnia, bo później wracam do pracy z urlopu, więc nie dziwcie się,że często piszę P) buziole
-
Olii- dzięki za przywitanie. Rzeczywiście u nas ryby pod dostatkiem i dzięki Bogu- lubię ją jeść. A z tym zabieraniem przekąsek na spacery- to dobry pomysł- tak będę robiła p) Cieszę się,że znalazłam to forum- zawsze podpatrzę jakiś pomysł na przepis, a że jestem nowicjuszką w dietach i nigdy się nie odchudzałam, to nie mam w tym wprawy. Dziś rano stanęłam na wagę i aż się zdziwiłam :))) bo mam chyba 1,5kg mniej niż 4 dni temu!!!!! czy to możliwe??? ale mnie to zmotywowało ;)) powiedzcie mi, bo książki nie posiadam- czy można jesc wieprzowinę i wołowinę? Na razie o deserach nie myślę, staram się przetrwac I fazę bez warzyw. Pewnie później zacznie mnie nudzic moje menu, wtedy zacznę robic coś bardziej wymyślnego.
-
Siedzę w domu, mimo,że u mnie (nad morzem) pogoda dziś jest super. Zajęłam się sprzątaniem, zeby nie myślec o jedzeniu, a z domu boję się wyjśc, zeby się czasem na coś nie skusic.Na plaży słychac tylko: "lody, piwo, kukurydza gotowana" i jak tu nie jesc
-
Masz rację ,więc zjem sobie jogurt naturalny :))))
-
O JEST!!!! :))) SAMO SIĘ ZROBIŁO- ALE JESTEM CIEMNA ;)))
-
Nie mam pojęcia, jak się zaczernic.Zakładam profil,ale wyskakuje mi komunikat, że ten profil jest juz zabezpieczony hasłem. Może zostanę niebieska?- nie przeszkadza Wam to?