Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolach-m

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Myszsza,Pelargonka gratulacje,dzielne z Was dziewczyny. Catie,śliczna dziewczynka:) Super,że udało Ci się rozkręcić laktację. Ja miałam taki sam problem tylko oszukiwaliśmy małego:przystawiałam go do piersi,on sobie ssał a my mu wtykaliśmy do buzi wężyk i strzykawką podawaliśmy sztuczne mleko tak,że myslał,że to z piersi. Dodatkowo piwko Karmi w szpitalu zalecili i też jakoś się udało:) Ja nawet nie mam czasu nadrobić zaległości tylko wyłapuję która już urodziła. Mój syn coś się rozszalał ostatnio. Mało śpi, płacze z takim rozżaleniem i trudno go uspokoić. I cały czas na rękach musi byc bo inaczej płacze a ostatnio nawet upodobał sobie,że nie tylko na rękach ale jeszcze ja mam chodzić. Chyba dziecko moje dba o moją linię;) Teraz nie tylko jem jedna ręką ale też przygotowuję sobie jedzenie jedną ręką:D Też macie takie pryszcze na twarzy po porodzie? Bo ja mam jeden na drugim:o
  2. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Ja jak rodziłam to miałam takie własnie bóle jak na okres tylko ze 30 razy bardziej bolało ale mi wywoływali poród a to podobno dużo bardziej boli więc chyba sie nie liczy:o Ile powinien spać 3 tyg bobas. Bo mój coś ostatnio szaleje,słabo śpi i nie wiem o co chodzi. Już ledwo żyję,nie mam kiedy w d#*ę a się podrapać a tęściowa smieje się z tego zadowolona
  3. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Myszsza powodzenia! Ja w ciąży przytyłam ok. 35 kg ale dużo z tego to zatrzymana woda w organiźmie-miałam takie obrzęki,że wyglądałam jak balon. Dwa tyg po porodzie spadło mi 21-22kg a teraz waga stanęła ale obrzęki lekkie jeszcze mam. Anka mój maluszek do tej pory spał tak 2 - 4 godz ciągiem,dawał sobie 2 godz na zmianę piluch i jedzenie i dalej w kimono. A od dwóch dni nie chce wcale spać.Wczoraj spał w sumie raptem 2,5 godz. Masakra.A teraz też pospał pół godz i szaleje. Marudzi,płacze,a nie wygląda żeby coś mu było...
  4. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Cholera,co jest. Nie to pisałam:o
  5. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Cześć dziewczyny. Ja juz wypadam z tabelki. Mój maluszek przyszedł na świat 18.08. Waży 3490 i mierzy 55 cm:) Teraz Wasza kolej :D
  6. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Anka super córeczka. Czarnulka jak mój synek:) Dzieki Catie. Nie jest az tak źle,pewnie po prostu potrzebuję więcej czasu. Zresztą mój maluszek wynagradza wszystko:) Powodzenia z karmieniem. Mi się udało,w szpitalu kazali karmi pić i nie wiem czy ono pomogło,czy po prostu laktacja po tygodniu sama z siebie ruszyła. No właśnie. Przed porodem każda czynność męczyła,wszystko bolało a po porodzie wszystko nagle przechodzi i nawet nie pamięta się jak to ciężko było. A kopa dostaje się ogromnego,niesammowite ile można bez snu wytrzymać:) Ehh,kiedy te hormony przestaną buzować:o
  7. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Catie gratuluję!!! Ale jesteś dzielna dziewczyna,tyle godzin rodziłaś i mówisz,że już nic nie pamiętasz. Bo ja do tej pory pamiętam ten ból i chyba jeszcze długo będę pamiętać. Do tej pory nie mogę się tez zmusić do parcia-taki wstręt mam. No ale mi nie mogli dać znieczulenia chociaż błagałam o nie,więc wszystko na żywca. Chyba dużo czasu minie zanim psychicznie będę gotowa na następną ciążę i poród. Cholera nawet boję się kochać z mężem i nie wiem jak to będzie za te parę tygodni jak już teoretycznie będę mogła. Bo fizycznie wszystko jest ok poza hemoroidami. Grono rozpakowanych szybko się powiększa:)
  8. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    A ja mam pytanie do dziewczyn rozpakowanych i karmiących piersią. Jaką dietę stosujecie bo mi każdy lekarz mówi coś innego,zgłupiec można. Wiadomo,że mleka unikać a przetwory mleczne to tak ostrożnie ale co z pomidorami, ogórkami i innymi warzywami i owocami? Ja w sumie wszystkiego już próbowałam i młodemu nic się dzieje. A jak tam u Was?
  9. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Moja teściowa chce mnie chyba wykończyć. Od dnia porodu codziennie do nas przychodzi i organizuje nam zycie. Cały czas instruuje mnie jak zajmować się Sebastianem choć sama nawet raz pieluchy mu nie zmieniła. Sto tysięcy razy powtarzała,żeby zapisać dziecko do poradni dzieci zdrowych a nie chorych jakbyśmy ułomni byli i tego nie wiedzieli. Poucza jak, kiedy i gdzie zapisac do lekarza. Jak ubierac małego, jak przykrywac,ile razy przewijać,zarządza jakie meble mam kupić, przy skręcaniu mebli tez była i zarzadziła jak mają stac,jakie firany i zasłony kupić, jak powiesić,nawet w jakim sklepie ubrania mam kupować....aaaaaaaaaaaaa....grrrrrrrrrrrrrrrr....ja oszaleję niedługo Dziwiłam się dlaczego mąż taki niesamodzielny jest,a ona mówiła,że to wina tylko i wyłącznie jego ojca. Gucio prawda. Ona nawet swojego zdania nie da wypowiedzieć a jak już uda mi się przebić to i tak nie słucha bo ona wie lepiej. Nie pozwala samodzielnie podjąć żadnej decyzji jakbym była małym dzieckiem. Mówię wam dziewczyny,zamęczy mnie ta kobieta. Gdyby nie to,że bardzo pomaga jak trzeba do lekarza podjechać z Sebastianem (bo samochód cały czas się naprawia) to chyba coś bym jej powiedziała a tak muszę siedzieć cicho Uff,trochę się wyżaliłam bo myslałam,że pęknę. Dziś mam jeden dzień odpoczynku od niej ale jutro pewnie znów przyjdzie:(
  10. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    WITAM DZIEWCZYNY W KLUBIE ROZPAKOWANYCH!!!! GRATULUJĘ!!!!! Jak znajdziecie chwilę to poopowiadajcie jak się rodziło i jak tam pierwsze dni z maluszami:D Nnati,masz rację,że mąż przydaje się przy rodzeniu. Zawsze to jakaś bliska osoba z tobą jest,daje wsparcie,poda wodę. Tylko ja pod koniec swojego wyprosiłam z sali bo robiło się dramatycznie i na pewno nie pomógłby mi tylko przeszkadzał. Ale jak lekki poród to racja,że obecność męża pomaga. Zresztą niech nasi mężczyźni widzą jak musimy się namęczyć:)
  11. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Nacięcie prawie całkiem się zagoiło,jeden szew tylko jakby mi się nadrywał czy coś,w każdym razie czasem strasznie szczypie i nie chce odpaść. I piersi czasem bolą,są duże i ciężkie. Mąż jest z tego tytułu bardzo zadowolony:) Ale za to zrzuciłam już 20kg. Podejrzewam,że to głównie woda po tych obrzękach ze mnie schodzi. Tylko co będzie z tymi rozstępami to nie wiem. Na razie nic nie znika ale jeszcze skóra na brzuchu sie nie zbiegła. Może jak zacznę ćwiczyć to będzie lepiej,na razie jeszcze za wcześnie żeby zacząć nad sobą pracować. Właśnie wrócilismy z dzidziolem ze spaceru,wymęczyłam go i może teraz będę miała może chwilę spokoju. Dołączajcie do mnie bo mi tu nudno samej;)
  12. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    monika jeśli to wody to trzymam kciuki i życzę szybkiego porodu:)
  13. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Hej,dziewczyny. rozpisałyście się. Współczuję teściowych,moja jest bardzo pomocna, ugotowała mi nawet obiad na pare dni żebym po porodzie nie musiała się męczyć ale te jej rady i wymądrzanie się jest dobijajace. Zreszta nie tylko ona bo macocha męża też(dostałam w pakiecie 2 teściowe:( ),moja mama, nawet mama mojego szwagra dzwoniła już do mnie A dzień po wyjściu ze szpitala bez zadnej zapowiedzi ani nic nagle przyjechał mój brat w odwiedziny. My tu wreszcie wolna chwile mieliśmy na obiad bo mały spał a ten dzwoni domofonem,obudził Sebastiana,więc dla mnie to oznacza chodzenie po domu z cyckami na wierzchu a Ci zadowoleni bo nas odwiedzili. I jeszcze chwalą się,że moja mam kazała im nas odwiedzić!!! PO CO???? My marzylismy o chwili dla siebie a nie o gościach!!!!! Jeśli chodzi o lewatywę to moge podpowiedzieć,że jak miałam już skurcze to mi si samo chciało i ze 3 razy byłam w łazience a w trakcie porodu tylko jakby mi sie pęcherz odblokował,sikałam jak najęta. Na szczęście położna mówiła żebym sikała i sie nie przejmowała. A laktator przydał mi się bo nie miałam pokarmu na poczatku i musiałam stymulować i pracować az odciski mi sie porobiły. Jakbyście miały taki problem to piwko Karmi czyni cuda. Ale laktator rzeczywiście mozna kupić jak bedzie potrzebny bo teraz nie wiadomo.
  14. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Dzieki:) Maluszek ma na imię Sebastian i jest śliczny:D Ma czarne włoski po rodzicach i wszystko takie malutkie. Właśnie zasypia sobie na rękach. Ogólnie jest nawet grzeczny, płacze tylko jak chce jeść albo zrobił kupę,a potrafi w ciągu godz 3 razy narobić:D I baardzo nie lubi kąpieli. A jeśli chodzi o wrażenia z porodu to urodziłam w szpitalu,w którym chciałam. W niedzielę zrobili mi próbę oxytocynową, następnego dnia podłączyli mnie na 6 godz pod oxytocynę żeby wywołać poród ale nie udało się. Dali mi dzien przerwy i zaproponowali taki żel Prepidil,który musieliśmy sami kupić w aptece. I ten żel zadziałał dokładnie zaczą działać w 5 min po podaniu. Po 4 godz skurczy zaczęło się coś dziać tzn. rozwarcie i 3 godz. 25 min później urodziłam sn. Niestety znieczulenia nie dostałam mimo,że błagałam o nie. Lekarze powiedzieli,że mały ma słabe tętno i słabo się rusza i jak podadzą mi znieczulenie to tylko pogorszy jego stan i bedą musieli zrobić mi cesarkę. Musiałam więc urodzić go bez pomocy. W pewnym momencie najadłam się strachu bo mały się zaklinował i nie mógł wyjść,zbiegło się lekarzy i jakoś pomogli mi wypchnąć malucha. Oczywiście nie obyło się bez nacięcia krocza. W pewnym momencie w czasie porodu miałam wraenie jakby mi się to śniło, takie dziwne uczucie,niby rodze ale mam wrażenie,że nie,że to nie jest naprawdę. Taki dziwny odlot. Powiem Wam,że to nie było łatwe zadanie. Trzba się nastawić na ogromny wysiłek, nawet nie wiedziałam,że aż tak ogromny. Chociaż dziewczyna rodzła obok mnie ze znieczuleniem,stęknęła raptem dwa razy a położna mówi,że juz główkę widać i za chwilkę było po wszystkim. Byłam w szoku bo ja tyle się męczyłam a ta ledwo kichnęła i wyleciało:) Tak samo dziewczyna,z którą leżałam na poporodowej. W szpialu spędziliśmy 3 dni i już od soboty jesteśmy w domu. O, i tak to było...
  15. karolach-m

    termin na wrzesień 2010

    Cześć dziewczyny. Ja juz wypadam z tabelki. Mój maluszek przyszedł na świat 18.08. Waży 3490 i mierzy 55 cm:) Teraz Wasza kolej :D
×