hej dziewczyny,
mam pytanko, moze mi pomozecie
25 sierpnia przyszla @, to byl nasz 4 cykl staran (2 cykl stosowalam Luteine)
niestety w tym cyklu wszystie testy owulacyjne wyszly mi negatywne, mimo ze w 12dc usg pokazalo 18mm pehcerzyk
przed @ pojawilo sie plamienie, trwalo 5 dni
@ przyszla 25 sierpnia, zaczelam nowy cykl.
wczoraj, w 5 dniu cyklu cos mnie podkusilo zeby zrobic juz test owulacyjny - ku mojemy zdziwieniu wyszedl dodatni!
powtorzylam, znowu to samo!
wyczytalam na necie ze czesto w ciazy testy owulacyjne wychodza ozytywnie
biore rozne wspomagacze typu wiesiolek i wiem ze nie powinno sie ich w ciazy brac, dlatego by sie upewnic ze nie jestem w ciazy zrobilam dzisiaj test ciazowy
zwykly, tani, byle jaki, druga kreska wyszla blada
powtorzylam, znowu kreska blada
ze sklepu przynioslam Clearblue i wyszedl natychmiast piekny +...
moje pytanie jest takie, jak to mozliwe ze w ciazy jestem skoro mialam normalna @ poprzedzona plamieniami ( z plamieniami walcze od kilku cykli - stad Luteina) ?? @ pojawila sie bez opoznienia
czy moze bylam w ciazy i poronilam biochemicznie, a HCG zwyczajnie sie po niej utrzymuje jeszcze?
mieszkam w uk i nie wiem jak sobie z tym poradzic tutaj, prosze o rady...