Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monis24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monis24

  1. Witam:) Whisper - może okaże się, że lekarz się myli, różnie to bywa, trzeba mieć nadzieję do końca. Moja koleżanka na początku ciąży uslyszała, że serduszko dziecka nie bije, ciąża obumarła. Dostała skierowanie na zabieg. Była załamana. W szpitalu przed zabiegiem zrobiono dla pewności jeszcze jedno usg. I okazało się, że wszystko jest wporządku!!!Dziś jej córka ma już 5 lat i strach pomyśleć co by było gdyby sugerowano się opinią tylko jednego lekarza. Ja też się martwię,żeby tylko wszystko było wporządku. A czym bliżej wizyta u lekarza (idę w przyszłą środę) tymbardziej się niepokoję. Mam nadzieję, że wszystko rozwija się tak jak trzeba :)
  2. Justyś u mnie też dość późno się zaczęły bo koło 7-8 tc, chwilami czułam się naprawdę okropnie,teraz jestem w 10 i od paru dni czuję się lepiej także te paskudne mdłości długo mnie nie męczyły. I zauważyłam, że jeśli jestem zdenerwowana, a bywam często to właśnie mdłości mi dokuczają , a gdy jestem spokojna to czuję się znacznie lepiej.
  3. Cześć dziewczyny:) Ja również chodzę prywatnie i płacę za badania, z tym, że te podstawowe (morfologia, mocz,glukoza) to na szczęście nie są wielkie koszty.A chodzę prywatnie, bo nie ma w moim mieście takiego lekarza, który przyjmował by państwowo i u którego czułabym się bezpiecznie. A mój lekarz prywatnie bierze 50 zł, w tym jest już usg także da się to finansowo wytrzymać:) Jak tam u Was z objawami??U mnie chyba powoli zanikają, czuję się coraz lepiej, pozostał mi tylko wstręt do mięsa. I oczywiście trochę mnie to martwi, chociaż czytałam, że kolo 10 tc objawy często ulegają złagodzeniu, a po 14 tc zazwyczaj ustępują całkowicie, więc mam nadzieję, że wszystko jest ok:)
  4. Brestova - mój mąż nie był jeszcze teraz ze mną na usg, był w pierwszej ciąży ale to dopiero gdzieś w 6-7 m-cu.Wtedy wszystko było już bardzo dobrze widać, no i badanie było robione prez brzuch:) Co do liczenia wieku ciąży i terminu porodu to jeśli chodzi o mnie lekarze w pierwszej ciąży trzymali się terminu wg OM. Wg usg wyszło, że ciąża jest o jakieś 4 dni starsza, i termin porodu skrócił mi się o te 4 dni,tak faktycznie pewnie było gdyż mam bardzo krótkie cykle i do zapłodnienia musiało dojść wcześnie.Gdy przyszło co do czego, gdy byłam już po terminie porodu i szłam do szpitala na wywołanie to lekarze brali pod uwagę termin wg OM, tak jakby ten z usg się nie liczył. Teraz wg usg wyszło, że dzidziuś jest o jeden dzień starszy:)Więc nie jest to u mnie jakaś wielka różnica.
  5. Mania- wklejam coś o bólu piersi w ciąży. Jakichś genialnych rad tu nie ma ale może coś się przyda:) Piersi niemal od pierwszych dni ciąży przygotowują się do karmienia. Około 5. tygodnia zaczynają się powiększać, a pod skórą uwidacznia się sieć naczyń krwionośnych. Piersi stają się obolałe i nadwrażliwe na dotyk. Ból może być albo kłujący i napadowy, albo ciągły. Pojawia się o dowolnej porze, również w nocy. Na tę przypadłość nie ma rady, ale możesz sobie nieco ulżyć, nosząc biustonosze o odpowiednim rozmiarze i podtrzymujące piersi, przykładając chłodne okłady, delikatnie masując biust i używając do tego specjalnych kremów dla kobiet w ciąży (np. Mustella 9 miesięcy), stosując naprzemienne natryski (ciepły-chłodny).
  6. Mnie w pierwszej ciąży wogóle piersi nie bolały, zero bólu, wrażliwości czy coś w tym rodzaju. Teraz owszem bolą ale da się wytrzymać, czasem lekko bolą, czasem bardziej ale da się żyć. Czy są jakieś sposoby??Może jakieś chłodne okłady??He he nie wiem napradę nie wiem.Takie są uroki ciąży, wiele musimy znieść, choć jedne mają trochę łatwiej, inne trudniej. Ja póki co uważam, że nie jest tak źle. Moja kuzynka będąc na początku ciąży non stop wymiotowała, nic nie jadła, nawet napić się nie mogła bo od razu biegła do tolety. W końcu odwodniona trafiła do szpitala i tam jakoś doszła do siebie. Ale jak tak pomyślę teraz o niej to ja znoszę ciążę rewelacyjnie:)
  7. Strasznie szybkie męczenie się jest z pewnością normalne.Jeśli chodzi o mdłości bardzo różnie to bywa, zazwyczaj trwają do ok. 12 tytc, ale u mnie w pierwszej ciąży pamiętam, że ustąpiły wcześniej, a jak znikają mdłości to i apetyt się zwiększa i zaczyna się przybieranie na wadze. Niektóre kobiety nie mają żadnych objawów, inne męczą się przez całą ciążę, to wszystko sprawa indywidualna.
  8. Witam:)Dawno się nie odzywałam ale regularnie Was podczytuję:) Eterno - strasznie mnie zasmuciła wiadomość o tym co Cię spotkało. Poronienia, ciąże obumarłe - to teraz plaga. Co jakiś czas słyszę, że kogoś znajomego to spotyka. I tymbardziej sama się martwię, czy wszystko jest wporządku z moim maleństwem, bo przecież każdą z nas może spotkać takie nieszczęście:( 3maj się ciepło i bądź silna. Moje objawy typu mdłości,senność trochę się zmniejszyły, ale dalej dokuczają, jednego dnia mniej drugiego bardziej. A do tego zrobiłam się strasznie płaczliwa i marudna, sama siebie nie poznaję, to straszne co te hormony z nami robią,płacz mam na zawołanie, każda pierdoła to dla mnie dramat.Masakra. 15 września mam wizytę u lekarza i już powoli zaczynam się martwić, czy wszystko jest ok. Muszę pomyśleć o czymś pozytywnym bo póki co wszystko mnie dołuje. Miłego dnia dziewczyny:)
  9. Witam:) Mnie również od męczą mdłości, moze nie przez cały dzień, ale bardzo często, a przez dość długi czas żadnych objawów nie miałam. Nawet się już martwiłam, że może coś jest nie tak, ale jak widać nie wszystko przychodzi od razu.:) Bóle brzucha na szczęście mi nie dokuczają. Apetyt mam nie za bardzo. Nie mam na nic ochoty,zjem trochę czegokolwiek i mam dość. No ale może to dobrze, jeszcze mam czas zanim zrobi się ze mnie słonica :)Zazwyczaj nabardziej przybiera się po koniec ciąży. No a mięso, wędlina po prostu nie przechodzą mi przez gardło. Ja jeszcze nie powiedziałam szefowi w pracy, że jestem w ciąży i nie wiem jak się mam do tego zabrać. Czuję się jakbym miała 15 lat i musiała powiadomić mamę, że jestem w ciąży :D A wszystko dlatego, że mój szef ma różne odjazdy i nie wiem jak zareaguje. No ale chyba mnie nie okrzyczy hehe :P
  10. Agneszka - przypadek mojego szycia był skrajnie krytyczny. Lekarz tak to spaprał. Położna jak ściągała mi szwy powiedziała, że jak pracuje 20 lat w zawodzie tak takiego brzydkiego szycia nie widziała i spytała kto mi to zrobił. Przez pierwszy tydzień przy dziecku prócz wystawiania cyca nie byłam w stanie prawie nic zrobić. No ale moje przeżycia nie zniechęciły mnie do urodzenia drugiego dziecka:) Po czasie o wszystkim sie zapomina :)
  11. Z tym naturalnym porodem jest różnie, u mnie ból podczas porodu był masakryczny no ale jakoś przezyłam, wyjścia nie ma :) Ale najgorsze było to jak czułam się po porodzie. Byłam tak pasudnie zszyta, że przez tydzień na tyłku nie siedziałam, pójście do ubikacji i załatwienie się - po prostu koszmar. Kazdy krok i ruch sprawiał mi potworny ból, szwy rwały okropnie. Po tygodniu gdy ściągnięto mi wszystkie szwy zaczęłam dochodzić do siebie. Ale wspomnienia mam bolesne. I niestety z urodzeniem dziecka i przytuleniem go o bólu nie dało się zapomnieć.No ale może tym razem bedzie lepiej. Jak do szycia przyjdzie ten lekarz co przy pierwszym porodzie to ewakuuje się stamtąd!!!! :D
  12. Aha no ryby tez fe. Ale za rybami ogólnie jakoś specjalnie nie przepadam i rzadko jem.
  13. Witam:)U mnie też leci już ósmy tc. Czuję się dobrze, mam czasami mdłości, ale bez wymiotów, da się to wszystko wytrzymać, nie jest źle:) Zmieniły się wam opodobania kulinarne???Mnie cakowicie odrzuciło od mięsa. Nawet patrzec na nie nie mogę. Wczoraj ugryzłam kawałek kotleta i zaraz go wyplułam. Bleeee. No i na mleczne przetwory też ochoty nie mam. A po za tym jem to co wcześniej :)
  14. No fajnie jest zobaczyć maleństwo i fajnie jest usłyszeć od lekarza, że wszystko jest tak jak byc powinno :) Ja mam takie chwile, że martwię się czy na pewno wszystko jest ok, czy dzidzius jest zdrowy i takie tam. Wczoraj lekarz mnie uspokoił, ale przed następną wizytą pewnie znowu będę się stresować....:)
  15. Hej dziewczyny:) Ja byłam wczoraj u lekarza, miałam usg, lekarz mówi, że wszystko jest wporządku, wg usg wyszło, że dzidziuś jest o dzień starszy niż wynika to z daty OM. I jeśli dobrze zrozumiałam lekarza to ma 12 mm :) Także po wizycie wyszłam uspokojona i szczęśliwa, następną mam dopiero 15 września. Pozatym w nocy i rano męczą mnie trochę mdlości, czyli tylko jak w żoładku zrobi się pustka. Ale jak coś zjem to jest lepiej :)
  16. Witam:) Mnie wczoraj i dzisiaj rano a nawet w nocy dopadły mdłości. Ale w ciągu dnia przechodzą i czuję się w miarę ok:) Chciałam się Was spytać czy mówiłyście już w pracy o ciąży??Nie weim kiedy powiedzieć szefowi. Ciekawe jak to przyjmie. Gratulacji się nie spodziewam hehe.
  17. Ja za kawą ogólnie nie przepadam, chociaż w pracy zawsze z rana jedną wypiłam. Wiem, że w małych ilościach podobno nie jest szkodliwa w ciąży, ale na szczęście radzę sobie bez niej i nie piję wogóle:)
  18. Cześć dziewczyny:) Jeśli chodzi o testy to może liczy się też jakość. Ja pierwszy kupiłam w rossmanie wzięłam jakiś najtańszy, byłam pewna, że i tak będzie negatywny. A tu niespodzianka. Druga kreska ledwo widoczna, ale była. A na ulotce pisało wyraźnie, że oznacza to ciążę nawet jeśli druga kreska jest bardzo słaba. Zaraz potem kupiłam następny, bo nie umiałam uwierzyć, że to prawda. Poszłam do apteki i kupiłam trochę droższy sure check się nazywał. Podobno bardzo dobry. I choć robiłam go późnym popołudniem w jakiś 1 dzień po tym jak miałam dostać okres to druga krecha była mocno widoczna:)
  19. Justys1818 - ja też czuję się dobrze, no fakt jestem bardzo senna, ale nie wiem czy to od ciąży. Bolące piersi, czasem biegam co chwilę do łazienki - szczególnie w nocy ale po za tym czuję się ok i też mnie to czasem niepokoi. A z drugiej strony z tego co wiem są kobiety, które mają stasznie męczące objawy ciążowe a i tak okazuje się, że coś jest nie tak. Nie ma chyba reguły, wiem po sobie, że każda ciąża może być inna. W pierwszej wogóle ani trochę nie bolały mnie piersi, a teraz tak. Ale z kolei dokuczały mi nudności choć obyło sie bez wymiotów. Pozatym być może jeszcze wszystko się rozkręci:) Sama też czasem świruje, panikara ze mnie, mam czarne myśli, ale staram się jakoś z tym radzić i się nie zadręczać
  20. Moje piersi też dają popalić, szczególnie przy dotyku. I rano było mi trochę niedobrze, potem przeszło. Senność też jest - szczególnie w pracy. Jak przychodzę do domu to trochę się budzę. Ale o godzinie 21:00 jestem już całkowicie nieprzytomna, zazwyczaj o tej porze już śpię:)
  21. Ja jeszcze o kosmetykach nie myslałał, ale jestem też do nich sceptycznie nastawiona.W pierwszej ciąży codziennie się smarowałam, chociaż słyszałam, że jeśli rozstępy ma się w genach to nic nie pomoże. No i faktycznie pod sam koniec ciąży wyskoczyło mi parę rozstępów. Na szczęście teraz są prawie niewidoczne.Może gdybym się nie smarowała to wyglądały by dużo gorzej.....
  22. Mama prawie 2-latka - ja w tej ciąży nie miałam żadnych plamień, ale w pierwszej owszem. Pamiętam, że na kilka dni przed okresem który miałam dostać miałam takie lekkie plamienie, myślałam nawet, że okres dostałam zdziwiona, że tak wcześnie. Ale było to tylko jednorazowe, później już żadnych plamień nie miałam. Może to było plamienie implantacyjne...
  23. pomyliły mi się nicki ehhh.Jeszcze raz:) Hawa - kopiujesz wklejasz i pod spodem się dopisujesz Mamusia22 - ja też wielkich objawów ciążowych nie mam prócz bólu piersi. no i rano wstaje to troche mi niedobrze ale zjem coś i jest dobrze Senna jestem ale nie wiem czy to przez te upały czy to sprawka ciąży. Ogólnie nie narzekam Z drugiej strony moze przydały by się jakieś porządne objawy bo przynajmniej bym czuła, że w ciąży jestem
  24. nick.............wiek......miasto......tydzień..... termin pordu ...(które dziecko).... katalana.........33.......Warszawa.... 5.............04.04.2011.....(2) wiosenna mama.....?......Małopolska.... 8...........marzec 2011.....(2) eterno...........30...........Poznań........ 6...........11.04.2011?.....(3) brestova..........26........J-bie...........6...........1 1.04.2011..(1) justys1818........21.........Żywiec........5.........ok. 17.04.2011...(1) kajusia99..........22.........Żywiec.........?.......... 10.04.2011.....(?) MagdaK29............29...........Poznań........ 4...........?.04.2011.....(1) mamusia22..........22..............W-Śl..........6...... ......9.04.2011....(2) monis24.............24............Śląsk..........6...........11.04.2011...(2)
×