Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magZ3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magZ3

  1. Mam pytanie do obecnych mamusiek czy stosujecie się do zasady żeby dziecko nie spało w dzień dłużej niż 2 godziny?Bo moja mała śpi w nocy ładnie 2 razy się budzi na jedzenie, a teraz śpi już 3.5 godziny nie wiem czy ją budzić może potrzebuje tyle snu?
  2. Co do odżywiania to ja też ciągle jem to samo, bo mała i tak się pręży kupy nie może zrobić, więc wolę nie ryzykowąć, poczekam aż skończy miesiąc to może sobie na coś pozwolę:)
  3. mam pytanko jak śpią wasze dzieci i czy stosujecie się do zasady żeby dziecko nie spało w dzień dłużej niż 2 godziny?Moja mała śpi w nocy bardzo ładnie tylko 2 razy budzi się na jedzenie, teraz śpi już 3.5 godziny szkoda mi jej budzić może potrzebuje tyle snu?Fakt że jak się obudzi to głodna jest jak suseł:)
  4. W przypadku gdy ma was kto zastąpić to rzeczywiście dobre rozwiązanie:)
  5. Witam moja mała też ma tak jakby trądzik na twarzy byłam wczoraj u lekarza akurat i mówił że jest ok, ja się tym w ogóle nie przejmuje, ja karmię bezpośrednio piersią i tylko piersią, ściągam pokarm do butli od wczoraj bo mała bierzę taką zawiesinę ( niby refluks żołądka cofanie się pokarmu do przełyku) więc muszę jej wymieszać z mlekiem bo bez mleczka nie chce pić:) a tak normalnie karmie z cyca, nie wiem nawet ile wypija daje jej tyle ile chce aż uśnie i już:) po co bawić się w butlę jeszcze, chociaż jak daje jej tą zawiesinę z mlekiem to mniej łapczywie je, ale to dlatego że przez smoczek mniejsza dziurka;) a z moich cycków leci jak z fontanny, więc przed karmieniem odciągam żeby się mała nie krztusiła, przytyła prawie kilogram:) pozdrawiam
  6. Ja jestem z tego pasa zadowolona http://allegro.pl/tummy-trimer-new-gorset-pas-poporodowy-hit-l-xl-i1176942905.html
  7. witam dziewczyny musicie mi pomóc bo ja już nie wiem co mojej Weroniki jest. Opisze wam co jej jest. Nakarmię ją cyckiem do syta aż jej się odbije, jeżeli chce jeszcze to jej dam. Odbije jej się, poleży na ramieniu i zaśnie, położę ją do łóżeczka czy gdziekolwiek indziej zaczyna się płacz i prężenie(nie ma kolki bo ma miękki brzuszek i czasami ją zabawię smokiem)wydaje mi się że nie oddaje gazów i kupy nie może zrobić, strasznie się pręży i po 3 godziny nie śpi. Dodatkowo po jedzeniu jak jej się odbije wypycha język tak jakby jej mleko nie smakowało i płacze.Próbowałam po czasie dokarmić cyckiem ale też nie działało. Już się zastanawiałam nad przejściem na butle, bo nie chce żeby ona się tak męczyła. Masuje jej brzuszek, kładę na brzuch i robię rowerek, biorę ponownie w nadziei że może jej się odbije. Pomóżcie może macie też taki problem, dzisiaj idę z nią do lekarza to zapytam, ale chce też waszej rady
  8. Chyba kupie kropelki i herbatkę dla siebie jakąś uspokajającą , bo jak karmię piersią to małej nie mogę raczej herbatek dawać, nie ma jeszcze miesiąca, jakie firmy polecacie?
  9. Jeszcze jej nie daje witamin dzisiaj dopiero idę na pierwszą wizytę do lekarza więc pewnie przepisze, mam nadzieję że gorzej nie będzie
  10. witam dziewczyny musicie mi pomóc bo ja już nie wiem co mojej Weroniki jest. Opisze wam co jej jest. Nakarmię ją cyckiem do syta aż jej się odbije, jeżeli chce jeszcze to jej dam. Odbije jej się, poleży na ramieniu i zaśnie, położę ją do łóżeczka czy gdziekolwiek indziej zaczyna się płacz i prężenie(nie ma kolki bo ma miękki brzuszek i czasami ją zabawię smokiem)wydaje mi się że nie oddaje gazów i kupy nie może zrobić, strasznie się pręży i po 3 godziny nie śpi. Dodatkowo po jedzeniu jak jej się odbije wypycha język tak jakby jej mleko nie smakowało i płacze.Próbowałam po czasie dokarmić cyckiem ale też nie działało. Już się zastanawiałam nad przejściem na butle, bo nie chce żeby ona się tak męczyła. Masuje jej brzuszek, kładę na brzuch i robię rowerek, biorę ponownie w nadziei że może jej się odbije. Pomóżcie może macie też taki problem, dzisiaj idę z nią do lekarza to zapytam, ale chce też waszej rady
  11. Witam dziewczyny Ewcia Nie martw się moja Weronika bardzo podobnie zachowuje się do twojego malucha, przez 1 tydzień wieczorem w łóżku płakałam do poduszki było mi przykro że nie wiedziałam co jest mojemu maluchowi, bałam sie panicznie ją zostawić samą i siedziałam jak nienormalna murem przy niej. Przez 2 tygodnie mama mi pomagała i dzięki niej jakoś funkcjonuje, od wczoraj jestem sama, chłopak pracuje od rana do 19 przynajmniej, więc sprzątanie, gotowanie i opieka nad mała na mojej głowie i jeszcze łażenie do sklepu:(Karmię małą piersią, odciągnęłam mleko żeby sprawdzić jakie tłuste(na górze mleko poniżej woda) no i nie jest zbyt treściwe, w nocy mała śpi 2, 3 ;ub nawet 4 godziny czasami, je z pół godziny, krztusząc się przy tym bo dużo mleka leci a ona biedna nie nadarza, a ja nie zdążę czasami odciągnąć, prawie całą noc wydaje dziwne odgłosy, od sapania, prychania, prężenia się płakania itd, już się nimi nie przejmuję chyba tak ma po prostu. W dzień z 3 godziny lub 2 nie śpi popatrzy chwilkę i później płacze pręży się wygina do tyłu nie da się jej uspokoić, trzeba kilka razy ze smokiem spróbować, albo ja wziąć w pozycji pionowej i po dłuższych ceregielach chyba pomaga, staram się nie denerwować i nie przejmować, od wczoraj moje piersi wydaja mi się jakieś puste ciekawe ile jeszcze pokarmie. A co do wietrzenia to w pokoju w którym śpi okno zamknięte, a czasami ją przynoszę do gościnnego okno jest cały czas otwarte czapeczkę cienką zakładam, w rożku zawinięta i cienkim kocykiem przykrywam, bo lubi być chyba opatulona i już
  12. witam pisze, bo mama pilnuje mi małej chwilę, znowu dzisiaj miałam orkiestre, mała niby przysypia za chwilę ma oczy jak 5zł, wygina się płacze okropnie, nie chce cyca ani smoczka, nie wiem co jej jest, co kilka dni tak ma. Tak z 3 godziny przysypia i budzi się co chwilę, nie wiem co mam robić płakać mi się chce, że nie wiem co jej jest:( biedulka się meczy:(:(:(
  13. cześć dziewczyny żałuję, że tak rzadko mogę tu zawitać, ale Weronika mało śpi, a jak śpi to albo sprzątam, albo coś gotuje, albo sama korzystam ze snu. Moja mała też ma każdy dzień inny nie mogę jej rozgryźć. Miała dwa takie dni że nie spała raz 8 godzin w dzień, wczoraj 4 godziny i nie poleży grzecznie tylko płacze albo się pręży i wygina, kupki nie mogła zrobić wczoraj, masowałam jej brzuszek i ćwiczyłyśmy rowerek po kilku godzinach się załatwiła i dopiero zasnęła. Ja się tak boję takich dni jak jej biednej coś dolega, a ja nie wiem o co chodzi:( Mam nadzieję, że ten układ pokarmowy jej się ukształtuje nie długo i będzie coraz lepiej. Pozdrawiam i gratuluje kolejnym mamuśkom
  14. Witam dziewczyny no czekamy az się wszystkie rozwiążecie:) a korzystajcie przed porodem z przyjemności jedzenia i lenistwa, ja się okropnie nudziłam w ciąży, do 12 miałam wszystko w domu zrobione, a teraz nie mam na nic czasu nie wyrabiam się bo mała mało śpi. Trzymam kciuki za bezbolesne porody pozdrawiam
  15. Moja mała już pospała pół godziny i koniec, kiedy jej to przejdzie to nie wiem, ja zjechałam w ciągu 12 dni 11 kg nie długo mnie nie będzie widać :(
  16. Witam dziewczyny ja swoja niunię pochwaliłam, pilnuje bardzo tego co jem , nic wzdymającego mało soli, pikantnych ani smażonych potraw w ogóle i nic to nie daje, wczoraj Weronika cały dzień przysypiała na jakieś poł godziny maksymalnie godzine i tak cały dzień, na spacerach płacze, do kąpania powoli się przyzwyczaja a po kąpieli 3.5 godziny walki, najedzona, przebrana a raz sobie leży grzecznie po czym głośno płacze, niby przysypia i znowu się budzi i płacze i tak w kółko masakra ja już siedze i płacze, mama mi pomaga ale w niedziele wyjezdza do domu daleko od siebie mieszkamy, nie mam tu nikogo, a chłopak pracuje od rana do wieczora więc jestem przerażona nie wiem co mam robic, czy ją coś boli czy tak poprostu musi pomarudzic nie wiem
  17. Gratuluje wszystkim mamusią fajnie, że nasze grono się powiększa:)staram się na bieżąco czytać wypowiedzi, ale już nie mam czasu czasami odpisać:) jak spacerek Kafetka??? Ja byłam przed wczoraj i wczoraj to mała płacze okropnie, ale wczoraj jej się odbiło i jakoś usnęła więc 40 minut byłyśmy na spacerku rekord:) dzisiaj kolejne podchody, poza tym nie lubiła się bardzo kąpać, ale się przyzwyczaja, do wszystkiego chyba musi się maluch przyzwyczaić i powoli oswajać. Co do macierzyńskiego to ja miałam termin porodu na 07.08 a urodziłam 12.08 i macierzyński miałam od 7.08 ale to zależy tylko od lekarza pozdrawiam lecę do mojej malutkiej
  18. Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamuśka, ja dzisiaj poszłam na 1 spacer ale był taki ryk że za pół godziny wracałam do domu, w nocy wstaje z 2-3 razy, dodatkowo z 1.5 -2 godzin mała w nocy czasami nie śpi:) a w dzień aniołek:) co do rodzenia bóle przed porodem okropne 18h w moim przypadku tragedia po ścianach prawie chodziłam, ale to skutek braku rozwarcia, braku znieczulenia poprostu wszystko na żywca ale to zależy od szpitala, a poród to już tylko 40 minut trwał, ale mówię wam ile radości po:) pozdrawiam
  19. Kalypso Powiedz jak często karmisz małego co ile mniej więcej i czy dużo je twoim zdaniem i czy mu się ulewa byłabym wdzięczna pozdrawiam
  20. Witam dziewczyny Kalypsoo Ja też nie wiem skąd mity, że noworodki tyle śpią. Moja mała spała raz 6 h ale po porodzie pewnie była zmęczona. Weronika o 23 dostanie cyca, za godzinę się znowu budzi, później o 4 i z godzinę muszę się z nią nakombinować. A dzisiaj w ogóle od 4 nie spała do 8 i cały dzień śpi po godzinkę może, raz spała dwie. Na początku dawałam jej cyca do umiaru, teraz widzę że pokarmu mam sporo(odciągnę trochę bo być może tylko się napije a nie może najeść, sama już nie wiem). Jakbym dostawiała ją do cyca to jadłaby co godzinę i ciągle wymiotowała dlatego karmię ja tak aż oczka jej się zamykają, później trzymam pionowo żeby się odbiło (rzadko się odbija od razu) po jakimś czasie daje jej smoka, bo dalej dzióbka nadstawia, a wiem że strasznie jej się ulewa i odbić nie może. Sama nie wiem czy jest najedzona czy nie, ale na głodną nie wygląda. Szkoda że się do smoczka już przyzwyczaja ale co mam innego robić nie będę jej dawać co godzinę mleka bo oddawała by z powrotem. W szpitalu w którym byłam preferowali tylko naturalne metody i jak dziecko płacze to kazali dawać palca, no ja już wolę smoka co wy na to dziewczyny? Sutki miałam okropne i malinki na sutkach bo mała ma mocny odruch ssania, a ze względu na duże piersi ciężko mi było trafić:)a małej zassać:) bepanten jak dla mnie super NiuniekAM Bez skierowania przyjmują bez problemu
  21. Cześć Ka fetka i reszta mamusiek, również gratuluje synka. Ja mała przystawiałam na żądanie cały czas przyssana była do cycka, spała bardzo ładnie. Od wczoraj okropnie jej się ulewa więc po jedzeniu takim sporym jak marudzi dostaje smoka bo cmokała by cały dzień. Trochę zaczyna w nocy kąbinować żeby ja trochę wziąć albo jeszcze z 10 razy cycka wyciągać, więc muszę się trochę z nią nakombinować. Teraz już 3 godziny nie śpi dziwne aż:( no ale nikt nie powiedział że będzie łatwo:) ważne że zdrowa no i kochana :) pozdrawiam
  22. Witam dziewczyny w końcu jestem trochę mnie tutaj nie było, bo 12.08. mnie złapało i jestem już z Weronisią w domu jest cudowna pozdrawiam
  23. Skurcze już mam z 2.5 godziny to jakiś rekord może serio coś się dzieje, jak będą częstsze i mocniejsze to jadę do szpitala, chociaż rozwarcia brak:( oby nie przeszły po spacerku:(jeszcze zobaczę jak będzie do wieczora
×