Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luizjana002

Zarejestrowani
  • Zawartość

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Luizjana002

  1. Wysokofunkcjonujący autyzm, poczytaj.
  2. Może się nie znam, ale moim zdaniem to Ty powinnaś sobie przygotować samochód do jazdy. Po - zapewne- wielu lekcjach powinnaś wiedzieć do czego służą konkretne pokrętła/przyciski. Tak samo jak przed rozpoczęciem jazdy dopasowujesz fotel, lusterka pod siebie, tak powinnaś zadbać o odpowiednią widoczność.
  3. Moje dziecko (prawie 4latek) nigdy nie zostawał pod opieką innych osób prócz moich rodziców. Teraz mam problem bo nawet 10min nie jest w stanie zostac chociażby z teściową w jej domu który dobrze zna bo jest protest. Czy tak duże dziecko da się jeszcze tego nauczyć? Jak mam to zrobić?
  4. Na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem nadopiekuńcza?
  5. Do monika1908: dziękuję za wsparcie. Do psychologa wybiorę się chociażby ze względu na te jego lęki.
  6. Może faktycznie za bardzo się z nim cackam...
  7. Dlatego zapytałam jak to zrobić, żeby nie było to drastyczne szczególnie dla osoby, która miałaby się nim zająć. Tlumaczenia na niewiele sie zdają (jest strasznym uparciuchem). A może powinnam sie udać do psychologa? Jego lękliwość przejawia się w różnych sytuacjach. A może po prostu nie zapewniam mu poczucia bezpieczeństwa na tyle, żeby byl w stanie mi zaufać? Sama już nie wiem...
  8. Tylko o ile pozostawienie płaczącego dziecka w przedszkolu nikogo nie dziwi, tak pozostawienie go wyjacego pod opieką kogoś innego (cioci, kolezanki) juz może być dla tej osoby niekomfortowe. Co innego pozostawić roczniaka a co innego biegajacego 4latka tym bardziej, że przecież mogłam go to tego przyzwyczajać i teraz nie byłoby problemu.
  9. Tak, nawet nie wiesz jak mi się nudzi...
  10. Nie sprecyzowalam, że przedszkole to pierwsze miejsce, gdzie musiał zostać beze mnie. Do tego momentu był ze mną, mężem lub moją mamą
  11. Tak, zdecydowanie. Zawsze mówiłam, że nie będę mieć dzieci. Mam jedno, kocham je chociaż mozna w to nie wierzyć ale tak, cofnęłabym czas
  12. Bardzo ale to bardzo zły pomysł. Pytanie jak często się to zdarza? Za kazdym razem?
  13. Myslisz, że gdybym ustępowała to moje dziecko chodziłoby jeszcze do przedszkola? Nie wiesz ile energi kosztowało mnie posyłanie go tam codziennie, ile sie musiałam nagimnastykować żeby codziennie rano szedł -z miną zbitego psa - ale jednak na własnych nogach i bez płaczu
  14. Tak, jeżeli masz taką możliwość to jest to bardzo dobry pomysł. Ewentualnie właśnie wziąć dziecko ze sobą do gabinetu. To nie jest 2latek, nie bedzie biegał po gabinecie i zaglądał w każdy kąt
  15. Chodzi do przedszkola od roku, przez pierwsze 2-3 tygodnie rozstania kończyły sie płaczem, pani musiała go brać ode mnie, ogólnie jakieś pół roku trwała adaptacja chociaż z każdym dniem bylo coraz lepiej jeśli chodzi o pozostanie. Ja po roku wróciłam do pracy zostawiając Małego pod opieką mojej mamy. Z perspektywy czasu wiem, że to był ogromny błąd bo przez ten czas mial ograniczony kontakt z dziecmi przez co do tej pory z nikm z grupy przedszkolnej się nie zintegrował. I to nie tak, że nigdzie nie wychodziliśmy i nagle BUM dziecko pierwszy raz zobaczyło swiat. Od urodzenia mój syn był wrażliwy, dużo płakał, bał się obcych, kulminacja to byl 9-10miesiac życia gdzie nie moglam wyjsc z nim do sklepu bo jak tylko ktos na niego spojrzal z zamiarem zagadania to był krzyk na cały sklep. Do rodziny jeździliśmy - nie chciał iść do nikogo na ręce mimo że przecież ich widywał nie raz. Po którejś odmowie każdy rezygnował i bardzo szybko przylgnęła do niego łatka "dzikusa". Z ojcem ma bardzo dobry kontakt, uwielbia go.
  16. Kilka dni wcześniej zaplanowalismy, że pojedziemy do babci, mial byc tez jego kuzyn którego lubi, codziennie o tym wspominałam, mówiłam że się super będą bawić a ja w tym czasie pojadę im po lody do sklepu. Wszystko było super, jak przyszło co do czego nie było opcji wyjścia bez niego a przecież nie zostawie go na siłę wyrywającego sie babci z rąk
  17. Jest protest, kiedy próbuje sie oddalić przerywa zabawe czy cokolwiek i zaczyna płakać
  18. Mówiąc szczerze ja i mąż od dawna nie chodzimy do kościoła bo nie czujemy takiej potrzeby mimo że nie wystąpilismy z kościoła. Mamy dziecko 4latka. W przedszkolu uczęszcza na religię jak wszyscy z jego grupy. I tu pytanie czy chodzić na mszę ze wzgledu na dziecko i edukować je w tym temacie? Żeby wogóle wiedziało co to za miejsce, żeby nie miało później przykrości w szkole albo nie czuło sie gorsze bo nie będzie mogło przystąpić np. do komuni jak jego koledzy? Nie wiem jak podejść do tematu.
  19. Luizjana002

    Nie chodzimy do kościoła, co z dzieckiem?

    Gdyby to chodziło o mnie to miałabym gdzieś co powiedzą inni, nie chcę żeby kiedyś dziecko miało di mnie żal
  20. Luizjana002

    plany na wakacje ;)

    ciekawi mnie czy ktos z Was planuje wstepnie wakacje? Gdzie zamierzacie jechac w przyszłym roku? Ja mysle o Zakopanym gdyz byłam w tym roku i zakochałam sie w górach ;) Kto z Was chciałby tam pojechac?
  21. Luizjana002

    co mam zrobic???

    spotykam sie z facetem juz jakies pół roku, niby jestesmy razem ale jakby osobno (dużo by pisac na ten temat), facet od jakiegos miesiaca przebywa ok 200 km ode mnie (praca) czasem gadamy przez gg (przez telefon ostatnio wogole), od kilku dni nie pojawił sie na gg ani nie odezwał, zaczynam sie martwic, co mam zrobic? napisałam na gg wczoraj ale nie odpisał? mam zadzwonic zapytac czy wszystko w porzadku? moze jestem troche przewrazliwiona ale boje sie ze moze cos sie stało, za kilka dni ma urodziny, moze poczekac i wtedy zadzwonic i przy okazji złozyc zyczenia??? co myslicie?
  22. ale nie chce z nich rezygnowac :/ macie jakies sposoby dzieki którym moje oczy powróca do formy? Uzywam kropli nawilzajacych ale daja efekty na krótko...
  23. jakie znaczenie ma dla Was wzrost przy wyborze partnerki? Jaka różnica jest dla Was do zaakceptowania?
×