witajcie, czytam Was od waszego czasu i moze mi pomozecie na zby wysoka prolaktyne lecze sie juz 1.5 roku
poczatkow przy normie do 30 mialam 151 teraz gdy biore bromergon roznie bywa raz jest niewiele ponad norme a raz ok 90 juz mi nie przekracza 100 ( o ile dobrze pamietam) innych objawow oprocz braku miesiaczki nie mam.. chodze do mojej gin ale teraz jest na zwolnieniu chorobowym i nie mam jak zmierzyc poziomu prolaktyny ( reszta hprmonow w normie!) mleka w piersiach nie mam. caly czas biore Bromergon. pdkad prolaktyna jest na poziomie ok 50 lub nieco wyzszym mam reguularnie okres, cykl trwa 28 dni.
i teraz moje pytanie czy moge miec mikrogruczolaka przysadki ? ja wiem ze nie jestescie lekarzami ale z waszego doswiadczenia i wiedzy moze cos wynika?
jesli reaguje na Bromergon to dobrze i czy wtedy gdybym miala guza to znaczyloby ze sie zmniejsza?
jakie sa typowe objawy mikrogruczolaka? i czy bole glowy o ktorych mowicie to gdzie sa umiejscowione? juz tyle sie oczytalam jeszcze dzis o tym ze guz ten moze uciskac nerw wzrokowy ze poprostu jestem zrozpaczona.. wydaje mi sie ze w jednym moku trace osrtosc widzenia{ ale moze to od komputera) i boli mnie skron...
wiecej nic u siebie bie obserwuje po bromergonie czuje sie dobrze, nie tyje nie chudne sama z siebie...
PROSZE O POMOC!