Lady-Z

hej Mamusie:) radosnajużmama - ja też byłam wczoraj u lekarza i on mi powiedział, że te leukocyty w moczu mogą się zdarzyć, natomiast nie oznaczają jeszcze zakażenia. Przy oddawaniu moczu nic mnie nie boli, nie piecze. Poza tym słyszałam, że mocz do analizy najlepiej oddać po wzięciu prysznica, bo inaczej wyniki mogą być trochę zafałszowane, także głowa do góry:) Poza tym bardzo się bałam wczorajszego badania, ale na szczęście wszystko okazało się w porządku. Badanie przezierności karku nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Duża różnica była w widoczności usg pomiędzy 9 tygodniem, a wczoraj - 13 :-) wszystko było ładnie widać - rączki, nóżki :-) Nie wiem czy wy też tak macie, ale najchętniej to ja poszłabym sprawdzić jeszcze do kilku innych lekarzy, czy na pewno wszystko w porządku. Czytałam, że jedna z was (przepraszam ale nie pamiętam nicka) ma mamę ginekologa. Zazdroszczę:-) Jesteś na pewno pod dobrą opieką.

Dam znać obowiązkowo:) Mam jeszcze takie pytanko do Was, czy może wiecie co oznaczają liczne leukocyty w moczu? Dzisiaj odebrałam wyniki. Z tego co zorientowałam się w internecie, może to świadczyć o stanie zapalnym dróg moczowych. Mam jednak nadzieję, że nie okaże się to groźne dla mojego dziecka. Już jedną ciążę poroniłam i nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie to znowu spotkać. Fajnie, że jest taki topik:) Będę miała z kim pogadać, bo szykuję się na dłuuugie zwolnionko.

Hej dziewczyny:) Czy mogę się do Was przyłączyć? Mam termin na 18 lutego. Dzisiaj mam wizytę u lekarza i trochę się boję, bo to 13 tydzień i dzisiaj będzie to badanie wykluczające choroby genetyczne, min. zespół downa.