Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kultura mam na drugie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kultura mam na drugie

  1. Ja pisałam dwie matmy, ta z OKE trudniejsza i tylko 50% Bo jeszcze były operonowskie, ale to nie każda szkoła miała Miałam sobie iść już kurde
  2. Matury próbne stanowczo poniżej oczekiwań a i chyba możliwości, na razie nie wszystkie oddane. Matma 50% i 56% :O I do maja niekoniecznie będzie lepiej jeśli tak jak teraz będę wszystko mieć gdzieś. Z anglika zjechałam do 86%. Histy rozszerzonej nie pisałam, ale bym nie zdała nawet. A bez historii to o studiach mogę pomarzyć Dziś szkołę olałam ot tak :( A teraz zamiast się uczyć to tracę czas i albo się szwendam po pokoju albo na necie. No dobra spadam, może cokolwiek ruszę Pozdrowienia i udanego spotkania w Radomiu :)
  3. Witam wszystkich Ja się zagubiłam w odmętach rzeczywistości i smutku, wpadałam na kafe i nawet czytałam top, ale nie miałam siły nic pisać. Właśnie coraz częściej znowu myślę o terapii, ale chyba nie dam rady Tak się przejmujecie studiami, ja nawet nie wiem czy się na jakiekolwiek dostanę jak tak dalej pójdzie :O Widzę, że niektórzy twardo stawiają czoła wymaganiom jakie stawia przed nimi świat, oby tak dalej :) To świetnie wróży dla wszystkich Ja zakochałam się pierwszy raz w życiu, już nie będę się oszukiwać, że tylko zauroczyłam. No i oczywiście nieszczęśliwie Na spotkanie wciąż się piszę, raz postanowionego nie odwołam, ale znowu nie wiem czy ono cokolwiek zmieni
  4. No nie ma, dennie, co? Dobranoc wszystkim udającym sie na spoczynek, ja też za chwilę spadam
  5. Sedam to fajny lek, po nim intelektualnie jest się sprawnym a przy okazji niesamowicie spokojnym, niczym sie nie przejmujesz ale myślisz wciąż logicznie i potrafisz działać . Ja brałam pare razy tylko w trudnych sytuacjach to nie wiem jak na dłuższą metę
  6. O jakby spotkanie w Poznaniu było to ja bardzo chętnie :) Bo na razie na miejsce spotkania typowany jest Wrocław
  7. Sypialnym pociągiem rzecz jasna Ale własnie trzeba podejmować kroki, i jak stchórzymy nawet 10 razy to spróbować i jedenasty :)
  8. Jasne malina :) Właśnie po to to spotkanie, aby zacząć działać bądź kontynuować rozpoczęte działania (jak ja np) Ale to ciekawe bo ja nigdy nie pomyślałam żeby się wstydzić w autobusie, chyba za bardzo przyzwyczajona jestem do takiej komunikacji itp (dwa razy w roku jeżdżę sypialnym czyli rocznie sypiam z łącznie 4 obcymi osobami :P)
  9. Tez chciałam użyć tego określenia, ale uznałam, że to nieco mafijne :D Bo nie dość, że mamy prywatne forum, na tym mieliśmy rekrutować, to teraz zrobi się jeszcze jeden szczebel :D Gangsta No, ale ten top chyba trzeba zalożyć jhvhgfchfjknmjk, rozumiem Cię, tez sobie radze jakoś, ale w środku nieraz to galareta ze mnie I dokładnie mam ten sam problem, boję sie starać bo wtedy porażka strasznie boli. A jak coś olewam to niepowodzenia splywają to po mnie jak po kaczce, łatiwej nie podejmować żadnych kroków
  10. Co z tego, że mi wychodzi jak sie spojrzę tak zimno, że komus uśmiech spływa :O No, ale juz od jakiegoś czasu sie staram milej patrzyć :D
  11. Hej! jhvhgfchfjknmjk:) Wiecie co ja się tak zastanawiam czy topik z ponad 1500 nie odrzuca troszkę? Tzn. czy bardziej prawdopodobne będzie, że ktoś nawet w niego nie wejdzie gdyż uzna, że i tak nie zostanie "wchłonięty" przez grupę i będzie odstawał? Bo codziennie jest zakładanych po kilka topików o nieśmiałości i nie radzeniu sobie z tym, a jednak nikt z nich chyba tu nie zagląda, a na pewno by się ktoś znalazł kto byłby chętny na spotkanie
  12. Właśnie co do wzroku, ja od zawsze chodzę z podniesioną głową i jak ktoś się spojrzy to zawsze patrze w oczy, ale tak przelotnie jak na jakiś stały element krajobrazu. Przez co nieco wyniosła sie zdaje :O A Wy jak? Ale w Sznie w śródmieściu to cięzko chodzić z podniesioną głową (na chodniku mnóstwo bomb:P)
  13. No to świetnie Suu :) Narty to świetna sprawa, ja ostatnie ferie przeleniuchowałam nieco ale w te ostro będę :D
  14. E niecałe 3 kilometry tylko :) Ja nie wiem od czego ta niesmiałość zależy, raz tak raz inaczej
  15. U mnie chyba też tak częściej jest, że z obcymi lepiej Chociaż nie wiem. Wewnętrznie sprzeczna nieco jestem. Może zależy od nastroju? No, jednak mam nadzieję, że u mnie śnieg nie spadnie, bo wolę sobie tramwaikiem podjeżdżać. Choć i tak od poniedziałku wracam na piechotę, nie wiem czemu, jakoś tak wychodzi Nawet nie wiem ile mam, zmierze na google maps :D
  16. Lepiej, żeby kompletnie wszyscy nie byli pijani :D Zwykle to chociaż sporo osób znam a tam to nie wiadomoco. Oj dobra zobaczę czy mi się będzie chciało, nie ma co przeżywać :P No, ale dobra zostawmy to na razie. Jutro jest ważniejsze To świetnie Joaś, wcale Ty taka nieśmiała chyba nie jesteś :P
  17. Wobec tych którzy są mi obojętni to nie mam takiego problemu. Ale jak mi na kimś zależy, oj to o wiele gorzej
  18. Cześć Joaś:) Aj denerwuję się
  19. Dobra, pomyśle. Jutro z kimś pogadam(mam nadzieję, gdybym wierzyła modliłabym się o to) i zobaczę co robić
  20. No z powrotem bedzie kłopot bo nie będę samodzielna (nie mam prawka, więc zdana będe na łaskę) To porażka będzie, będę jakimś odludkiem, nie będę miała do kogo gęby otworzyć w najgorszej opcji(nie wiem ile znanych mi osób będzie) Brzuch mnie przez Was rozbolał :P
  21. Mnie nie pociąga patrzenie na pijanych ludzi, a sama nie lubię (nie)stety Właściwie to na dwie powinnam pójść, ale jakoś dziwnie na jednej jest większe prawdopodobieństwa zdarzenia się czegoś miłego, więc tylko nad nią się zastanawiam. Z tym, że ta jest w innym mieście, ale coś się chyba da zaradzić na to Pamiętacie, że mówicie do osoby nieśmiałej?
  22. Tak podejrzewam Uguś, że to właśnie są tulipany Na tej imprezie będę jak piąte koło u wozu, a możliwe, że nic nie wyjdzie. No nie wiem, pomyślę
  23. Zwykle to za Holandią inne argumenty przemawiają :D Słyszałeś o tym, że"gdy nie umie się zadbać o pole ziemniaków, nie poradzisz sobie z tulipanami"?
  24. Możesz poruszać ile tylko masz ochotę :P Dziś jest w ogóle nieciekawy dzień
×