Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zapatrzona w słońce

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zapatrzona w słońce

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Witajcie. dziś już mi trochę lepiej. Wczoraj miałam kryzysowy dzień bo wszystko się, że tak brzydko powiem zesrało :o Ale dziś już lepiej, dużo lepiej, wczoraj trochę wyszłam ze znajomymi i było wesoło, a wtedy nie myślę za dużo. Powiem Wam coś o lęku. My się już kiedyś rozstaliśmy na sporo ponad rok. Jak mieliśmy ponownie wrócić do siebie, przeżywałam rozterki czy chcę się znowu w to pakować, gdyż już powoli rany się zagoiły, nadal go kochałam, dlatego zgodziłam się na powrót, ale potem bałam się znów przeżywać tego co przy rozstaniu. teraz kilka miesięcy temu przeżywałam to zupełnie inaczej. Byłam zmęczona kłótniami i odżyłam po rozstaniu, choć było ciężko bo tym razem już mieszkaliśmy razem, przeszło to na wyższy etap. Na początku poczułam ulgę, nie było kłótni, pretensji, czekania na niego w oknie jak był z kolegami ... Miałam czas dla znajomych, wszyscy mówili, że kwitnę :D :D A teraz mam tak, że wyję w poduchę, że to wszystko się skończyło... Ale mam też dni, kiedy czuję, że tak właśnie powinno być, że kiedyś obydwoje podziękujemy za to. Jesteśmy w dobrych kontaktach, on może liczyć na mnie, ja na niego, ale widocznie nie powinniśmy być parą. Takie to pogmatwane. A już był pierścionek na palcu a tu taki klops :P Dziewczynki skąd jesteście? Ty Farga chyba z Łodzi jak doczytałam.
×