Mama razy dwa

Dziękuję :D . Jak nie będę mogła zgubić to się odezwę do Ciebie,bo widzę,że szybko zrzuciłaś .

A ja przed ciążą ważyłam 48 a teraz 57 :O .

Zobaczymy jak to będzie .. Ojj ja też patrząc na Zuzię nie żałuję niczego .. :)

Ja sie boję,że nie schudnę po ciąży :( . I zostanie mi zwisający brzuch i rozstępy :( .

Ja jak wstaję to jeszcze dobrze oczy nie otworzę i już wstawiam wodę na kawkę :D . A jeszcze w ciąży to jakieś ciasteczko,batonik i ... ważę coraz więcej :(

Ja też w kubku piję :D .

Dla mnie najlepsza kawa to czarna z mlekiem nie lubię,chyba,ze rozpuszczalna :D

Nie no żartuje ja mocnej kawusi w ciąży nie piję . Raz dziennie słabą,ale czarną :D

Eni_35 ale chodzi Ci o miejscowość czy o szpital ? Niuńka ja kawkę poproszę mocną ! :D

Ale jeśli nie będzie miała gorączki to idźcie,ale z gorączką nie wychodź .

A mi właśnie w ciązy paznokcie rosną szybko ! Jakbym miała jakiś ładny wzorek to bym miała jak tipsy :D .

Liwciu to,że śpi cały czas to super ! Sen to najlepsze lekarstwo,organizm się regeneruje.niech śpi jak najwięcej i najdłużej . Dobrze,że już takiej wysokiej temperatury nie ma . Ojej Kochana to jeszcze się poobijałaś :( . Ja też w domu mam schody,ale Zuzia sama na dół nie schodzi . A u nas dobrze,tylko już mi dzidzia na pęcherz uciska i co chwile latam do wc :D . Zuzia dzisiaj wypiła 200 ml. mleczka i zjadła jedna kanapeczkę z twarożkiem . Wstała o 7.30 i teraz bawi się w łóżeczku . U nas dzisiaj pogoda nawet ładna także wybierzemy się na zakupy i spacerek później .

Witam z rana . Co u Was ? Liwia jak Mała ?

Stelka Witam :D

Ojj tak zdrowie dziecka jest bezcenne . No tak,rzeczywiście tu pusto :( .

Moja miała 8 miesięcy jak przestałą sie budzić . Ale ona jakoś tak sama z dnia na dzień . A szpital to rzeczywiście okropieństwo . Mi najbardziej szkoda takich dzieci co rodzice nie mogą z nimi być . Takie samotne,opuszczone . :( .

O to szybko zaczeliście nocnikowanie . Moja raczej rzadko choruje,tylko ona ma tak,ze jak już coś złapie to za chwilę znowu . Tak,najgorsza jest ta bezradność . Moja jak miała 10 miesięcy przechodziłą zapalenie płuc i miała ponad 40 stopni gorączki . Ale no nic nie pomagał ani czopki,ani okłady no nic . w końcu do szpitala pojechaliśmy i spędziłam z nią 12 dni na oddziale . To był jej jedyny pobyt w szpitalu (oczywiście poza narodzinami ) .

Ale jest niejadkiem straaaasznym .

Ma 1,5 roczku . Jest grzeczna,ale czasem potrafi dać w kość,ojj potrafi . Miała straszne kolki które trwały o 2 do 5 miesiąca . To była katorga . Potrafiłam 3 noce z rzędu nie spać ani minuty :( Ale dobrze sie chowa . Szybko poszła na nózki (10 miesięcy ) no i już ją oswajamy z nocniczkiem . Czasem uda się coś "złapać " :)

najlepiej mieć dziecko przed menopauzą :D

Aha i żeby nie było,skończyłam szkołę,liceum .

miałam 19 lat . Ale zapewniamy małej dobre warunki ma wszystko czego potrzebuje,także jak ktoś mi mówi,że urodziłam jako gówniara to mnie to strasznie irytuje !!

Tak poród naturalny . Trwał 27 godzin ! Czułam sie jakby mnie traktowali jak jakaś gówniarę . To,ze młodo urodziłam to nie znaczy,że można mnie traktować jak piatę koło u wozu . Byłam młoda,ale pełnoletnia i była mężatką !!

Ja też jestem drobna i niska i mój lekarz też mówił,że dzidzia może się urodzić duża . Ale na razie nic nie mówił o CC . Ja się tylko nad CC zastanawiam ...

MamaNikolci za radą mam na tutejszym forum postanowiłam odzwyczaić Zuzię od smoczka (miała go tylko do spania ) . i Wszystko już było ok do dzisiaj .. Zobaczyła smoczka i teraz ryk od początku :( Ciąża ok,poza tym,ze szybko się zaokrąglam :D . A do października jeszcze troszkę :D