Mama razy dwa

Witam . Liwia,strasznie się cieszę,że z Natusią już lepiej . Biedny maluszek :( . Ja z Zuźką też ząbkowanie cieżko przechodziłam też raz z nią w szpitalu byłam . :( . Jak Zuźka ma wysoką gorączkę to lekarz przepisał czopki pyralginum . Ale ja jej daję tylko 1/3 bo to bardzo silna dawka . Witam serdecznie nowe mamusie A u mnie dzisiaj była koleżanka z dzieckiem i jej mały miał smoczek i jak Zuzka zobaczyła to chciała zabrać smoczek i zaczęła płakać . I teraz nie wiem czy zaśnie bez smoczka :(

Mi się podoba imię Carola,ale nie Karolina . Ale czy w Polsce takie imię nie będzie się jakoś na niej odbijało ? Nie jest zbyt udziwnione ? I podoba mi się jeszcze imię Karima i KariNa

Staram się oszczędzać . Maż chce Lena,a ja nie mam pomysłu .

no tak :D . Ciekawa jestem jak zareaguje na drugie dziecko,bo Zuzia to taka jego córeczka i oczko w głowie . Chociaż bardzo się cieszy na drugą dzidzię .

Mój lekarz mówił,że ładnie waży . Ale,że dobrze byłoby gdyby posiedziała jeszcze minimum 6 tyg . :(

Ja się zawsze śmieję,bo jak z nim idę to nie dość,że ja przy nim niska to jeszcze jego krok to moje trzy i ona zawsze z przodu z wózkiem,a ja lecę jak głupia za nim :D

Też się nie mogę doczekać,ale muszę wytrzymać i ja i ona . Waży 2040 g,ale długości nie znam .

Tak,stara się jak może,szczególnie teraz jak jestem w ciaży . A właśnie mój M. jak się urodziła Zuzia to pierwszy chciał iść z nią na spacer. Zresztą do tej pory jak z nim idę z wózkiem to on wózek prowadzi,a ja za nim lecę,bo on kroki to ma kilometrowe :D

Bo raczej pewne jest,że jak się urodzi ponad 7 tyg przed terminem to czeka ją inkubator,a tego bym nie chciała :(

Obniża się,bo brzuch się obniżył . Ja już bym chciała żeby była z nami,tylko nie kosztem jej zdrowia .

A mój M. pomaga mi przy pracach domowych . Zrobi wszystko 9jak musi ). Na spacery chodzi b.chętnie,często małą zabiera gdzieś na przejażdzkę rowerową,samochodową . Od maleńkiego Zuzia jeździła z nim w samochodzie,no i tak się nauczyła,że tylko wsiada do samochodu to .. śpi :D

Ja czuję się dobrze tylko taka niespokojna jestem . Wiem,że to może głupie,ale mam takie uczucie jakby mi miałą dzidzia zaraz wyjść . No i brzuch mnie boli,może nawet nie boli tylko tak ciągnie .

Co do wypadania włosów mi troszkę wypadały w pierwszej ciąży,ale jakoś nie zauważyłam znaczącej różnicy w gęstości . Może dlatego,że mam długie gęste włosy . Teraz też nie zauważyłam żeby mi wyłaziły .. Ja teściów mam w tym samym mieście . W sumie to bardzo porządni ludzie,ugodowi . Maż ma tylko siostrę,zresztą tak jak ja,ale z bratową nie znosimy się . Zresztą mój M. też się z nią słabo dogaduje . MARYSIU- Ja też sie cieszę,że jestem w ciąży,ale ostatnio jestem strasznie rozdrażniona,nerwowa . I w dodatku niespokojna,martwię się o maluszka :( . NO i ccaały czas podjadam . :( . Niedługo będę wyglądała jak szafa trzydrzwiowa :( . Ostatnio pisałam,ze przytyłam 7 kg,a przytyłam już 9 !!!!!!! Co do zbijania gorączki to słyszałam,że można zrobić kąpiel dziecku . Wsadzic dziecko do temperatury o 1-2 stopnie niższej od temperatury ciała i dolewać stopniowo zimnej wody,lub poczekać żeby wystygłą,ale wydaje mi się,że to nie przy takich wysokim gorączkach .

Dzięki ;) . Lećcie na spacerek,miłego popołudnia :)

Ale jakoś tak dzisiaj jestem niespokojna . Jakoś mało się rusza .. Termin mam na 21 października,także jeszcze trochę .. :(

Ojej,biedaczek :( . A moze ma biegunkę od ząbków ?

Właśnie ta pogoda taka do d.. Raz świeci słońce,a za chwile leje jak z cebra . a Twój Olafek jak tam ?

Zuzia zjadła obiadek i poszła spać,czuje się lepiej,ma jeszcze troszkę kaszel,no i katar dość "mocny" . Dzisiaj frida też poszła w ruch :(

To samo miałam na myśli :)

pour pour - ja wróciłam do swojej sylwetki,ubrań,niestety nie na długo :D . Jedyne co nie chcę pamiętać z pierwszej ciąży to poród,oczywiscie nie chcę pamiętać do momentu zobaczenie córeczki :) :D No i mam rozstępów trochę :( . Liwia,jak Natusia ?

Agawerka- zdecydowanie jak rodziłam to mój mąż to był mały chłopiec :D. Zuzia już się czuje lepiej . Gorączka spadła,ale w nocy dostała jeszcze czopek,ale od rana już gorączki nie ma . :) . Budziła się w nocy 2 razy w tym raz jak jej fridą odciągałam . Teraz leży w łóżeczku spokojnie :) Liwia,czekam z niecierpliwością na przepisy :)

Ojj mnie mój juz chwilami tak drażnił,ze myślałam,że go wyrzucę . A jeszcze siedział przy tym łóżku,walił te swoje teksty i jeszcze ryczał jak mały chłopiec,myślałam,że padne tam . Mojego ręka też dużo przeżyła w tamtym czasie,ale nie mam jakis wyrzutów :D:P

A dziękuję baardzo ! Mam nadzieję,ze szybko zażegnamy choróbsko :)

o to dobrze,że Ninka juz śpi,masz chwilkę oddechu . A Zuzia przysypia,ale katar ją męczy i muszę jej odciągnąć fridą,ehh znowu będzie płacz :(

Właśnie z tymi spacerami będzie problem .. Bliźniaczy wózek nie posłużyłby nam długo . Bo Zuzia już teraz najchętniej by chodziła sama bez wózka . Także myślę,że już po zimie będzie sama chodziła :) . Leć jej zrób mleczko,może ja troszkę "przymuli" :)