Mama razy dwa

Aneczko w aptece są specjalne sodki na zanik pokarmu idz i na pewno coś znajdziesz .. A Zuzia praktycznie bez zmian ... Po 14 ma byc lekarz znowu .. Zmieniam na zastrzyki .. :(

Cześć kochane ! Stelka przepraszam nie czytałam - bardzo mi przykro z powodu wujka :( . Co u Was ? Macie jakiś kontakt z Liwią ? Co u niej ? Wszystko ok ?

No mam nadzieję,że pomoże !! Bo chciałabym uniknąć antybiotyku .. ;(

Wrrr jak ona nie znosi lekarzy,leków,jakby tu była moja mam to by powiedziała " dosłownie tak jak Ty w dzieciństwie '' :O

No mam nadzieję,że pomoże ta pyralgina i że Zuzinka choć troszkę zacznie pić,nie mówiąc o jedzeniu ..

A no i mówił,że Zuzia MUSI PIĆ i że w tej kwestii nie można jej ulegać i wlewać siłą,przekonywać,że musi pic żeby wyzdrowieć .. Musi pić co NAJMNIEJ litr,bo przy chorobie jest łatwiej o odwodnienie . Ale ja nie mam pojęcie jak ją przekonać,a jak nie będzie piłą to szpital i kroplówki . :(

Jak przyjdzie lekarz to nie będę wyłączała komputera i jak wyjdzie to od razu napiszę ...

dawałam , ale ona się krztusi i budzi ... także nie ma sensu,szkoda mi jej :( .

stelka-właśnie czekam na lekarza ... W PL zimnoooooooo strasznie ! Ja daję syropek na uodpornienie ale nie pomaga :(

Zuzia kiedyś w szpitalu dostała pyralginę i rzeczywiście pomogła ..

Wiesz jak ja idę teraz do lekarza nawet z Zuzią to się cała trzęsę :( ,a co dopiero Zuzia która jest badana :( .

Właśnie Moja Zuzia też się przez ręce leje jak tak gorączkuje .. :( .

Ojj mam nadzieję,bo na razie to wiem tylko,że mam dziecko bo strasznie płączliwa jest,a tak to jakby jej nie było :(

A ja jak do lekarza miałam iść to najpierw wkręcałam mamie,że sie dobrze czuję,chociaż miałam 40 st. gorączki :D . A jak już wiedziałam,że się nie da nic zrobić to płakałam że nie chcę iść :D

Lekarz będzie do godziny,mam nadzieję,że coś zrobi !! Bo dziecko mi w oczach marnieje !

masz rację,dzwonie .

No,ale ja już nie wiem co robić ;( płakać mi sie chce ;(

Jutro wezwę innego lekarza :(... W sumie to się zastanawiam czy dzisiaj nie wezwać prywatnie lekarza,bo nie wiem co robić kompletnie nie wiem ! Jeszcze ta gorączka... Przed chwilką dostała czopek i płacze biedulka :(

Ja tam nie mdleję,ale nie znoszę zastrzyków,bo jak byłam mała wiele razy zastrzyki miałam :( . Ale może by pomogły ? Przecież nie robię tego dla przyjemności :(

Miałam kiedyś wizytę u laryngologa z nią i ona (ta dr . ) mówiła,że 3 migdał to jedyna osłona gardła i że na razie Zuzi "nie przeszkadza "

Ale nasz dr. choć to już lekarz starszej daty (leczył mnie jak byłam mała) to naprawdę dobry lekarz .. Eh nie wiem co myśleć,ale szkoda mi dzieciaka :(

NIE wiem właśnie czy jutro nie wezwę lekarza :( . Szkoda mi małej bo strasznie widać jej to przeszkadza taka zachrypnięta jest do tego goraczka ,a przecież angina to dość bolesna choroba :( . Nie wiem czy zastrzyki nie byłyby lepsze .. wiem,ze Zuzia by strasznie płakała,ale może szybciej by jej pomogły ?

Kurde,ale ona nic kompletnie nie je no nic ! Dzisiaj jak jej zrobiłam mleko to tylko zobaczyła butelkę od razu w ryk,a dostaje ten antybiotyk na pusty żołądek . Do tego psikam jej gardło tantum verde ,dostaje czopki i nic nie je :( . I NIE PIJE !!

Ania dzisiaj wyjatkowo dużo śpi tak to praktycznie śpi po 30 minut :( Zuzia ma jedną drzemkę po obiedzie jakies 2h,ale wiadomo jak jest chora to śpi różnie .. Także raczej drzemek nie da się zsynchronizować :(

Ojj przepraszam ... Tym masz Zuzinkę !! Moja Zuzia leży,a maż czyta jej bajkę :) A Ania śpi :) Kochana możesz Ty masz jakiś pomysł jak ją przekonać do picia ? Ona dzisiaj wypiła może ze 100 ml,resztę wypluwa tak jakby po prostu nie potrzebowała pić :(