Mama razy dwa

Szkoda,ze nikogo nie ma :( . Nawet nie ma z kim popisać,a mam chwilkę wolną :(

no ale jak ja zmusić ? Wlewam jej strzykawką,ale ona nie dość,że płacze i się denerwuje to jeszcze większośc wypluwa :( . Jak tak dalej pójdzie to znajdę sie z nią w szpitalu ... :(

Ania właśnie zjadła i śpi,a Zuzia choora i na szczęście śpi .. Kurde martwię się strasznie,bo wysoko gorączkuje,nic nie je i pije strasznie niewiele :(

Jest tu ktoś ;(

Dziewczyny moja Zuzia też miała straszne kolki i chyba wszystkie możliwe środki z nią przeszłam . Ale zaczęłam z Ania od espumisanu bo to jest chyba jeden z łagodniejszych środków . Zuzia w końcu zasnęła,uff..Ale gorączka cały czas na stałym poziomie 38,5-39,5 :O . Nie wiem czy jutro nie pójdę do lekarza zamienić leku na zastrzyki ,bo ten antybiotyk po prostu nie działa !! Ania poszła z moją mamą na spacerek,bo ja nie mam siły z nią wyjść :(,chce mi się spać,a jeszcze kończę obiad gotować :( ..

Witam dziewczynki . Ja po prostu wysiadam,od dwóch dni spałam może ze 2h . Zuzia nie je kompletnie nic najchętniej też by nie piła,ale trzeba jej wlewać na siłę strzykawka :( . Ten za przeproszeniem zasrany antybiotyk w ogóle nie działa !! Może jeszcze za szybko ? A Zuzia dostała ten sam antybiotyk,bo mój lekarz twierdzi,że zachorowała powtórnie bo ma obniżona odporność,a nie dlatego,ze nie działa .. A Ania ma chyba kolki praktycznie cały czas się DRZE tak strasznie,że ręce mi opadają :( . Daje jej kropelki Espumisan ale coś nie pomaga :( . Chyba oszaleję . ;(

Ja muszę lecieć,bo Zuzia za mną płacze,a i Ania sie budzi . Odezwę się jutro .

Kurrczee :( Dopiero co byłą chora,a teraz znowu :( ..

Ehhhhhh... Kurde za dużo masz na głowie :( Wspólczuję strasznie :( A ja muszę iść Zuzi temp zmierzyć,tylko jak się obudzi to będzie ryk :( .

A jakbyś szła na zajęcia to kto by był z małą ?

kurde kochana Ty w jakaś depresję sie wpędzisz !! Co masz zrobić z Natalką ? Nie mam pojęcia :( . Ale może połóż ją raz wcześniej spać,a Ty weź długa relaksujacą kąpiel,odpreż się !! A nie możesz komus podrzucic małej,chociaż na dwie godziny ? Musisz się odprężyć bo się załamiesz !!

Ja daje Rutinace w syropie,ale niewiele pomaga :(

A ja chyab jutro znowu muszę z Zuzia do lekarza iść . On mówił,że to tylko przeziebienie,ale to się rozwija coraz bardziej .. Gorączka nie mija,nos zapchany,cięzko jej się oddycha ., Wygląda mi to na jekieś zapalenie oskrzeli a nie przeziebienie !!

Na początku jak go zobaczyła darła sie jak opętana,schowałam . Po miesiącu bawiłam sie z nią,ale bez siadania,ona wrzucała tam zabawki,wlewała wodę :D . Potem siadała w ubraniu. Potem sama się rozbierała i siadała,ale nic nie robiła . A później ja ją wysadzałam co chwilke i jak udało sie zrobic to wielkie brawa,całusy itd :D . Zaczęłam na początku maja jakoś,także troszke to trwało .

Tak po prostu zaczęłam jak już się ciepło robiło . Najpierw nocniczek był dla zabawy potem jej tłumaczyłam co się tam robi,potem wysadzałam co pół godziny i stoponiowo,stopniowo ...

No to wyobrażam sobie co musisz przechodzic :( . Moja Zuzia na szczęście śpi cała noc . A no i pożegnaliśmy się z pampersami . Od jakiś 3 tyg zakładałam jej tylko na noc ale przed snem wysadzałam jeszcze na nocniczek . Ale od kilku dni jak sie budziła od razu szła siusiu i pampers był całkiem suchy . I śpi bez pampersa . A może Natusia tak sie rzuca z nerwów,może coś sie radykalnie zmieniło u Was ? Może sobie z czymś nie radzi ? A moze coś jej się śni i sie boi ?

O kurcze :( . Ja tez wstaję ale do Ani,co 2 h jak w zegarku :D . Ale Ania jakieś problemy ze spaniem ma,czasem nie moze zasnąć 3-4 h :/ . A jak już zaśnie to się budzi po 20 minutach . :( A ja się kiepsko czuję,wymiotować mi się chce :( . A Zuzia goraczkuje :( Zdjęcia wstawię,ale już nie dzisiaj,bo mi sie nie chce zgrywać :D

Co jest dziewczyny ? Czyżby topik upadał ? :( Liwcia gratuluję !!!

Kurde Moja Zuzinka strasznie am zapchany nosek,a jak fridę widzi to się drze i ucieka . :( . Strasznie nie lubi odciągania katarku :( . Ja już się boję tej zimy,brr ... zimno i ciemno tak szybko sie robi :( .

Też mam nadzieję,że szybko wyzdrowieje ale na razie jest kiepsko :( . Kaszel,katar,gorączka :( . Wiesz ja też sobie nie wyobrażałam opieki nad dwójką,ale to jakoś tak samo "przychodzi "

Zuzia obecnie chora :/ . Ale już zazdrość pomału przechodzi . Ja jakoś staram sobie radzić ale bywa różnie :O

Witam Kochane ;) . Z braku czasu zaglądam tu rzadko co u Was ? Jak dzieciaki ?

Szczerze ? Żałuję,że nie poczekałam jeszcze z rok,dwa co nie znaczy,ze Nie kocham Ani czy coś . Kocham ją tak samo jak Zuzię,ale mogłam poczekać . Kurde no to rzeczywiście macie nieciekawą sytuację :(

No kiedyś pewnie się dogadają :D . Nie no tak na poważnie mam nadzieję,że będzie już z dnia na dzień lepiej :( . Ja czuję się koszmarnie,grypa mnie rozłożyła :O . Do tego Zuzię już coś zaczyna brać bo widzę po niej . Ja jakoś to wszystko staram się ogarnąć i powiem tak - nie jest aż tak źle ;) . A dlaczego się musicie przeprowadzić ? Mam nadzieję,że nie jest to jakieś osobiste pytanie .

Witam Kochane ;) . U nas z zazdrością dalej walczymy . :O . Ale jakoś idzie . Ania coraz lepiej. Widzę,że macie problem z tym mmr . Ja szczepiłam Zuzię i jedyne co było powikłaniem to strasznie wysoka gorączka :( . Dochodziła do 41 stopni . Zuzia się lała przez ręce ale zadzwoniłam do lekarki przyjechała,dała małej zastrzyk i jakoś goraczka spadła .