Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama razy dwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama razy dwa

  1. O kurde :/ . Moja Zuźka też do jedzenia jest ciężka ma tylko swoje dania jakieś tam wybrane .. No ale jakby mi wsmarowała jajecznicę w rajstopki to bym się wkurzyła !!
  2. No to współczuję . Moja Zuzia na szczęścia noce przesypia . Ale to co wyprawia w dzień to .. trzeba by było zobaczyc :(
  3. Zuzia zazdrosna,ale tak strasznie,ze nie da jej się wytłumaczyć ,że jak skonczę coś robic przy dzidzi to wezmę ją czy cos od razu ryk i płacze na podłodze . A Ania-coraz lepiej . Chyba jest łatwiej jak ma się doswiadczenie . Wiem jak złapać jak karmić wszystko jest mi takie "obeznane " a z Zuzią było wszystko takie nowe,nie wiedziałam nic .
  4. ja też herbatkę piję :D . Haha dobrze,że Twój R. tego nie czyta :D . a jak Natalka ? śpi ?
  5. Ehh .. współczuję :( . A ja się czuję koszmarnie,wszystko mnie boli w dodatku histerie i fochy Zuzki mnie rozwalają . :(
  6. Witam . Ja chora jestem strasznie grypa mnie dopadła :( . A pogoda .. zmienna,ale jest wietrznie i chłodno :(
  7. Selenko Witaj Kochana,super że wróciłaś :) Jak zdrówko ? Liwcia kurcze no to nie ciekawie :( .
  8. Witam Kochane ! Kurcze tyle piszecie,ze chyba tego nie nadrobię :( . U nas pomalutku do przodu :D . Później wpadnę,bo zaraz teściowa ma być :D :O
  9. A no i dziękuję za piękne komentarze o Ani :) . Mam synka,przepraszam nie widziałam,że napisałaś :(
  10. Dziękuję bardzo . Właśnie Zuzię wykąpałam,a maż je czyta bajkę . A Ania śpi . A ja się przeziębiłam :( . I nie wiem czy nie zarażę dzieciaków,szczególnie Ani ;(
  11. http://www.voila.pl/217/n63zb/?1- w dniu wypisu do domku-czekałyśmy na wypis :D . Ubranka troszkę za duże,ale nie wiedziałam,że będę miała wcześniaczkę :(
  12. Witam Kochane !!! Selenko-strasznie mi przykro ! Trzymaj się Kochana,zdrowiej szybciutko ! Kurde a ja mam doła :( . Nie radzę sobie :( . Ania pomimo tego,że jest najedzona,przewinięta ciągle płacze,a jak ja noszę to Zuzia płacze,że chce do nie a ręce i tak o . Teraz w końcu Ania usnęła,a ja bawię się z Zuzią i mówię wejdę na chwilkę do Was ;) .
  13. Nie wiem jak to będzie jutro,jak męża nie będzie :( . Tak to mąż zagadał Zuzię,czy pomógł mi coś a jutro go cały dzień nie będzie .. Nie wiem czy dam radę :(
  14. Spacerki ? Jeśli będą gdzieś blisko to Zuzia będzie chodziła pieszo,a jeśli dalej,to albo będę chodziła z kimś na dwa wózki,albo będę jeździła samochodem z mężem . Jak się czuję - troszkę zmęczona,ale szczęśliwa i spełniona,fotki wrzuce troszkę później bo muszę zrzucic z aparatu i telefonu na komputer :)
  15. Witam kochane . Tak jak mi radziliście ograniczyłam wizyty do minimum . Byli tylko moi rodzice(męża mieszkają 100 km od nas ) . Ania ładnie je,robi się coraz cieższa :D . Pierwsza noc była dla mnie straszna,znaczy pod tym względem,że nie mogłam zasnąć,a jak już zasnęłam to budziłam się po kilku minutach i szłam sprawdzić czy wszystko ok . Wiem,może przesadzam trochę,ale boję się o nią . Zuzia reaguje ogromnym płaczem jak ja albo maż trzymamy Anię . Wiem,że jest jej ciężko oswoić się z nową sytuacja dlatego staramy sie poświęcać jej jak najwięcej czasu . A co u Was ?
  16. Przeprowadzacie się ? Gdzie teraz mieszkacie,a gdzie będziecie mieszkać ?
  17. Położna przyjdzie w następnym tygodniu . Ja na razie mam z Ania nie wychodzić,dopiero po tygodniu na chwilkę i wydłużać spacery .
  18. Ojj tam czego się nie robi dla dziecka,najważniejsza była Ania i jej życie i zdrowie . A mnie coś tak na dole z lewej strony brzuch strasznie boli :(
  19. No tak macie rację ,wstrzymam się kilka dni . Dziękuję,ehh,ale mam lenia . Zamiast sprzątać póki nie ma męża i Zuzi,a Ania śpi to ja na kompie siedzę :O
  20. Dziękuję kochane,kurcze chyba tak zrobię powiem,ze Ania ma obniżoną oporność ,bo ma . Nawet jak już nas wpuścili na salę tam gdzie był inkubator musieliśmy mieć rękawiczki,fartuch "kapcie " jednorazowe .
  21. Ja się cieszę,że wszyscy dzwonili i się pytali czy mogą mi pomóc,czy czegoś nie potrzebuję . Ale teraz to ja potrzebuję chwilki spokoju,oddechu,dopiero kilka godzin temu wróciłam do domu,a najchętniej wszyscy już by chcieli przyjść zobaczyć małą . A nie uważacie,że teraz Ania powinna mieć jak najmniej wizyt,przecież to zarazki jakieś,a ona ma chyba obniżoną odporność ? A może przesadzam ? :(
×