Witajcie...widze że czekałyście na wiadomości...przepraszam ale nie miałam kiedy napisac...tyle sie działo.
Beta wzrosła z 2200 po tygodniu tylko na 3200...widac gołym okiem ze mało ale gin powiedział że to nic, że urosło ładnie (?)...sama go już chyba nie rozumiem. do tego kazał powtórzyć w poniedziałek :/ postanowiłam jechac do innego ale jest na urlopie do 30 :( wciąz nie wiem co sie dzieje...boje sie ze jest cos nie tak a tak naprawdę nikt nie jest w stanie mi nic powiedziec.ale nie dam za wygraną, dzis jade do włocławka do pana który robi bardzo dobre usg... może tam sie czegos dowiem...dziwczyny prosze doradzcie coś bo nie wiem co robić ...