sitting on the moon

sorry,Aguś, net mi padł...:

a zamieniaj sie w kogo chcesz, byle działka była skopana i zasiana jak trzeba:P:D

zapomniałaś chyba, że mam działke:P:D:D na rano:O

otóż to...byłoby interesująco:D

już ja bym Ci zapewnił mnóstwo zajęć ;) na pewno byś się nie nudziła:P:D

trudno, Aguś, myślę, że sobie świetnie poradzisz:) a że nie docenił ktoś Twojej pracy...przykre, ale znajdzie sie taki co doceni, zobaczysz:)

nie wiem, czy w ogóle byś pracowała..:D;)

ja nie mam wątpliwości...taką sympatyczną i kompetentną osobę na pewno każdy bedzie chciał zatrudnić:) jak by co, to mogę dać referencje:D

to czas na zmiany:) myślę, że w W-wce nie ma problemu z pracą, nie to co u nas na prowincji:P:D

to przykre...praca to jednak ważna sprawa, ale dużo obowiazków czy atmosfera?:)

a tak sobie czekałem...;)

a co było mniej udane? jak w ogóle śmiało sie nie udać...Tobie zawsze i wszystko powinno sie udawać:)

nawet dwa razy:P

a Tobie jak minął dzień? ładnie śpiewałaś?:)

i tak sobie miej :P:D

czyli nie spożywka i nie tekstylia;)

teraz dała..:P:D a zakupy takie tammm...zwiazane z tym poprzednim zakupem;)

ciekawość zwyciężyła nad chęcią dania mi buziaka...:O

sam bym nie poszedł...spałbym na siedząco;)

witam moją Lady:)

myślałem juz, ze pojde nieszczęsliwy spać:D

:O przesadziłem...;) coś innego miało być:D http://www.youtube.com/watch?v=HzpCcNdhy5w

http://www.youtube.com/watch?v=ctF_gAqQelE :)

http://www.youtube.com/watch?v=ctF_gAqQelE :D

wiem że lubisz tego gościa....:) http://www.youtube.com/watch?v=e9XDtOgvEgM