sitting on the moon

Pa!

zaraz sie przekonaja, że żyje i mam sie dobrze...baaardzo dobrze:D

Aguś, musze zmykać...odwiedzinki:) przyszli sprawdzić czy jeszcze żyję:D;)

nie bede sie gniewał, tylko przytulał...:)

zauważyłem, że gadasz coś tak...przytulam jeszcze raz :D;)

na wiosenne przesilenie jeszcze za wcześnie...:) czasem tak sie zdarza, że bez powodu człowiek jakiś zły:O;) przytulammm...:)

a co tak przymuliło mojego zajączka?:)

nie koziołek, nie biedronka...:D

http://www.youtube.com/watch?v=5At8K18C8uA :D:D http://www.youtube.com/watch?v=AeUNvXmqnSk

poziomki w Twojej dzielnicy?! ciekawe?:)

nie, żebym nie lubil wielkich miast, mam swoje ulubione, duże miasta z klimatem:)

no, nie przepadam:P

gdybyś zaciągnęła sie naszą atmosferką, to mogłabyś przytomność stracić z nadmiaru tlenu:D:P

byłem nie raz i nie dwa...wiem jak tam u Was "pachnie":P

u mnie to co innego, okolica zielona i jeszcze nie skażona:)

myślałem, że w W-awce czym innym "pachnie" powietrze:P:D

jak to nie?! siedziałem, a nawet leżałem, dwa dni!!:)

a wiosna kojarzy mi sie z działką i innymi pracami porządkowymi:O:D

pod koniec lutego mam małe szkolonko w Krakowie, a stamtąd już żabi skok na stok:D

wiem, jestem na bieżąco z prognozą pogody, wiadomościami i nawet jakis serial obejrzałem:D zima wraca...na narty jeszcze wyskocze:D:P

nawet, gdybym miał 40st. to jutro ide do pracy, mam dość łóżka:P

Ty jesteś moją kokainą:D;)

piłem jakieś zioła, mówili, że lipa...:O :D

:D:D:D

Mgiełko, dziękuję:)