sitting on the moon

jeszcze nie ostatni...:)

to swietnie, ze sie rozumiemy:) zreszta nie pierwszy raz:D

widzę jednak, ze masz poczucie humoru i na to liczę kiedy wtrącam jakiś niewybredny żart:)

coś Ty Aga, jesteś kobietą i nie wybaczyłbym sobie, gdybyś poczuła sie niezręcznie:)

a bo to właśnie dlatego, że mnie podjudzałaś:P:D:D

mam nadzieje, że wiesz, ze żartuję...lubie czasem poświntuszyć:P ale myślę, że nie uraziłem w niczym:)

ogon można obciąć i przestanie sie ciągnąć, ale mozesz stracic przez to swój urok, więc niech sie ciąąąągnie:P:D

a żeby to tylko raz było:O:D

mam skojarzenia, bo przy Tobie to łysy by sie skudłacił:P:D

taaa...teraz bedzie na mnie, że ja winny temu, że kudłato, że język się plącze, że w ogóle cała zaplątana:P:D:D tak najlepiej, narozrabiać i zrobić niewinną minke, bo wie, że dam sie na to złapać i wszystko wybacze:D:P

ja znam tylko jeden powód skudłacenia:P:D

śpiorek...uhmm, już Ci sie język plącze:D:P

chyba jednak zostawie Cie w tym ubranku, bo coś mi sie kudłata zrobiłaś:D:P

nie wiem o czym myślisz...kocyk to kocyk, zawsze sie tak nazywał:O:D chyba, że miałaś śpiworek na myśli:P

no jasne, ciepły, wełniany kocyk jest lepszy:P:D

no wiesz, myślisz, ze dałbym Ci zmarznąć:O termofor!!! Aga...

ale bym wyglądał z małymi łapkami:O monstrum...:D:P

e tammm suwaki pewnie błyskawiczne:D to i blyskawicznie Cie rozbiore mozemy w takim razie jeszcze posiedzieć:D

a ja mam takie wielki łapy:O:D

o maszsz...moze jeszcze mnóstwo małych guziczków do rozpinania:D:P

moge też zacząć rozbierać dużo masz na sobie? zdążę do rana:P:D

jak chcesz to moge Cie juz wycałować na dobranoc:D

tak, bede, jak jeszcze raz posłucham słów wiadomej piosenki:D:P

to musi być słodki ciężar w takim razie;0

nawet jeszcze bardziej:)