sitting on the moon

to wspaniale, ciesze sie, że byłaś sie rozerwać:) naprawdę sie ciesze;)

nawet nie zaglądałem, bo pisałas, że pózno wrócisz, to poszedłem spać, niepocieszony:P:D

Aguś, a wczoraj to gdzie byłas? [ciekawy bardzo:P]

przytul...:) mnie chyba jutro nie bedzie, wypad nad jezioro ze znajomymi, tak jak ostatnio...bede śpiewał przy ognisku;):D

a te miny to dlatego, że musisz rano wstać i wiesz, ze ja nie bede miał sumienia, żeby Ciebie zatrzymywać:)

"szczepiłem się", ale działanie krótkotrwałe, nie mogłem się doczekać, kiedy pogadamy:)

cieszę sie, oczywiście, że sie cieszę:)

teraz to nie wiem co powiedzieć, jak mamy mało czasu...steskniłem sie bardzo za Tobą:)

troche:O miałem nadzieje, że całą noc spędzimy razem

to chociaz dam...ja mam jutro wolne i liczyłem, ze Ty tez, ale trudno, nie będe cię zatrzymywał:O

jestem wobec tego niepocieszony:(

jestem:) wstajesz rano..szkoda, myślałem, że pogadamy sobie dłużej:O

Aguś, bede za chwile:)

mam nadzieję na wieczorną rozmowę:) tymczasem

ciekawe, co tam u mojej uroczej koleżanki? zabalowało sie wczoraj, to może teraz odsypia:P:D

weekend zapowiada się działkowo, tym razem nie odpuszczę temu czarnemu co kopcuje na grządkach:P ale to dopiero jutro, dzisiaj jeszcze studenci i takie tam..;)

http://www.youtube.com/watch?v=N9aqP_dwzsU :)

i uśmiech dla Ciebie, Aguś...:)

nadejdzie nowy dzień...:) spij słodko.

dobranoc, Aguś

:(

http://www.youtube.com/watch?v=QsQqvf6uvAE :)

chwila relaksu i zaraz zmykam...bede sie szczepił ;) pozostaje tylko bujna wyobraznia:P:D Aguś......

bede marzył....:P:D PA!

nieprzygotowany:O a jednak;)