sitting on the moon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sitting on the moon
-
nie wpadłem, bo rowerem byłem, nie chciałem ryzykować:P:D zrobiłem pare kilometrów, pózniej pojawili sie goście...nie mam pojęcia skąd się wzięli:O:D
-
:O znów nie widać, pozostaje wyobraznia:) witam wieczorowo:)
-
jesteś, bo juz dzwoniłem do Ciebie;):D
-
http://www.youtube.com/watch?v=_pzvrHkwYh4 :)
-
http://www.youtube.com/watch?v=krksWron54w&feature=related :) http://www.youtube.com/watch?v=AeUNvXmqnSk
-
nie wpadłem w krzaki:P:D jestem:)
-
:D
-
:D:D:D
-
to lepsze, niż zdrewniały:P:D
-
bede celował w krzaki:P:D
-
pa:D
-
:D ale ja już nie bardzo:P
-
też bede pózniej:) to do miłego
-
ja najwyżej poobijam się o drzewa :P:D
-
też masz problem....Aga, tylko się nie przewróć, uważaj na siebie:D;)
-
:D jak miło, że pomyslałas o tym samym co ja:)
-
do równowagi:O
-
musze się przewietrzyć, żeby głupot nie gadać:P:D
-
braki uzupełnione:D teraz moge sie oddalić...ide w plener, słońce wyszło, bedzie ładny dzień:)
-
jesteś kochana :)
-
tak własnie myslę...czy to czasem nie brak kontaktu wieczornego spowodował to otumanienie...nikt mnie nie przytulił na dobranoc:O
-
dzieki, Aguś, wiem, że moge na Ciebie liczyć, nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach potrafisz człowieka podnieść ;)
-
jaka autoreklama:P:D
-
głowa niby na swoim miejscu, tylko jakas taka wieeeelka :P:D
-
za długo spałem i teraz jestem z lekka otumaniony...a może to nie przez to ;)