sitting on the moon

to musiałbym Cię ugryzc, żeby kawałek zostawić:P wolę w całości:D

uważaj bo połkne w całości:P ale najpierw przywitam weekendowo:D ummm....jaka muzyczka:) mroczne miasteczko..

oczy sie same zamykają...:D

:D magazyn chmur, chyba...:P

jeszcze na do widzenia :D

Aguś, uważaj na głowę, wystarczy już moja strata:P:D pa........do miłego:)

wstało mi się całkiem niezle, chociaż mam ochotę wskoczyć z powrotem do wyrka :P:D idę pod zimny prysznic...może oprzytomnieję ;)

dzień dobry:) pochmurno, więc nie zapomnij, ze mam dla Ciebie parasolkę jakby co...;) wietrznie, wiec do kieszonek proszę zapakować :D:D:D żeby wiatr nie porwał i wyjąć dopiero w pracy podczas stresującej sytuacji;)

cała przyjemność po mojej stronie....pa! :D

gasić? gasze...pstryykkk....

Mary... dobranoc:)

ale zapachniało:) nie obudze sie rano:P:D dobranoc, Aguś spokojnego snu!

uzależnionego trzeba konsekwentnie leczyć, a nie przytulać...:O ale przytul, przytul jeszcze raz...:D

ja też przytulam i zmykamy chyba spac, co?

Mary:D słuchałem i coś mi się zawiesiło, ale juz ok:)

niestety...nie ma dla mnie ratunku, a jak się uzależnię, chyba juz to się stało:O, to tylko radykalny odwyk w dalekiej Syberii:P:D

wystarczy, że wyczuję poziomki i ten zapach tak mnie upaja...:D

i gadać od rzeczy..:O :D

nie muszę sobie chlapnąć, żeby wyglądać jak wyglądam...:P:D:D

Aguś...coś Ty? nawet piwesia dzisiaj nie było:)

cały czas jestem...;):D

raczej mocna..:P:D

razem z Tobą ide spać

natomiast połówki w pewnym momencie ma się dość..:P:D

połówka kojarzy mi się z czymś innym i nijak ma sie do słodkich buziaków, których oczywiście nigdy dosyc:D