sitting on the moon

widzisz ile zmysłów mi sie wyostrzyło?;) ale intuicyjnie to..:P

czuje poziomki, czuję ciepło Twoich rąk, czuję delikatny powiew wiatru kiedy ruszasz skrzydełkami...;)

to domena kobiet...podobno:P

intuicji nie posiadam:O

ale jak człowiek nie widzi to wyostrza mu się inny zmysł...np. smaku, zapachu...;):D

:D

ja już wystarczająco zaślepiony..;):D masz intuicje...masz:)

a Ty już lepiej nic nie mieszaj...kapusta z fiołkami:O:D:D

a juz myślałem, że bedziemy w ciuciu-babke sie bawić...:P:D

i znów ciemność...gdzie jesteś?:O

czyli 6-ty zmysł działa..;)

bo na ratowaniu, to juz wiem...:P

znasz sie na sygnalizacji?:P:D

kurcze, o tym nie pomyslałem, że poziomka...:O dla niego specjalnie cały zagon kapusty posadze;)

sygnalizator mam :D:D

będę musiał się upominać?...:O

z kartoflami nie:D ale kartony z innymi akcesoriami;) poza tym pobiegałem troche po lesie, zajace pogoniłem co by mi kapusty latem nie zeżarły;):D

co nie znaczy, że nie licze na więcej...

na razie wystarczy...:D

ok, zaspokoiłaś mnie :D

???

ciekawy...:)

coś mnie taka ciekawość wzięła...nie wiedziałem, że to zarazliwe:P:D

W S Z Y S T K O :P:D

gadaj mi tu zaraz: jak minął dzień? co tam w pracy...spokojnie było? gdzie byłaś? ;):D